-
Odp.
-
Na twoim miejscu podnioslabym dumnie glowe do gory i zapomniala, ze ktos taki w ogole istnieje. Jezeli masz poczucie wlasnej godnosci, to przestan mu wysylac smsy i w ogole sie z nim spotykac. Jest tylu wartosciowych chlopcow na swiecie…..spotkasz jeszcze takiego. Glowa do gory. 😉
Dokładnie, chłopak nie jest Ciebie wart! Zresztą swoim zachowaniem pokazał, że jest bardzo niedojrzały. 🙄
Hmmm foczko mysle ze masz jescze tyle latek ze spokojnie mozesz darowac sobie tą znajomosc. Jedynie co to pomysl tylko o tych przyjemych chwilach i tyle! Nie ma co sie zastanawiac nad powrotem!
Wybacz, że to powiem ale Twój facet nie jest ani dojrzały ani inteligentny.
Dziewczyny, chłopak ma pewnie 16 lat, a rozum rzeczywiżcie jest rozumem dziecka 8 letniego…
Oczywiżcie że robi ci były chłopak na zożć. I że tak brzydko sie wyrażę to D****. Wiem ze dla Ciebie to problem , jest Ci pewnie ciężko ale dlaczego sie tym przejmujesz. To były chłopak wiec nie zwracaj na niego uwagi, on chce wzbudzic w tobie zazdrożc, zrobić ci przykrożć. Nie daj mu tej satysfakcji
Zgadzam się całkowicie z Kasią, zostaw tą sprawę w spokoju.
Dla mnie jego zachowanie wygląda na takie jakby na siłę próbował odwrócić od siebie uwagę i z niewiadomych przyczyn skupia całą na Tobie.
Jeteż jeszcze bardzo młoda, olej gnojka i zajmij się przyjemnymi rzeczami.Kochana sama widzisz jak Cie potraktował. Stać cię na więcej i zasługujesz na więcej. Na prawdę, szczerożći wiernożć. Pomyżl czy warto. Ludzie się tak szybko nie zmieniają…
[usunięto_link] wrote:
znalazlam jarka jestem znim szczesliwa marcin teraz zaluje ze ze mna mnie zle traktowal ale mam go gdzies czuje ze zjarkiem to jest milosc :)) jarek jest naprawde kochany przesiaduej ze mna cale dnie pisze piekne wiersze:) mowi ze mniekocha zkosu tak nie bylo….
Jak Wy długo jesteżcie razem?? 2 tygodnie?
Rozumiem, że może być wspaniałym człowiekiem, że możesz przy nhim czuć sie rewelacyjnie, ale miłożć?? Już??
Szybka jest ta dzisiejsza młodzież…Młodzież bierze zauroczenie za miłożć. Ale Izus my chyba dokładnie tez tak postepowałysmy. Taki chyba urok bycia nastolatką. dzisiaj kochasz na żmierc i życie a jutro pojawia sie nagle inna miłożć…
Ja tak miałam i dopóki nie spotkałam mojego męża to miałam tylko 2 wielkie miłosci ktore trwały kilkanascie miesiecy. reszta była „przelotna”
