-
Odp.
-
Moja ukochana swego czasu kupiła żel Durexa jakiż miętowy. Wysmarowała nim cipkę i okazało się to totalną porażką. Zwykle zaczynamy od 69 i ja musiałem to paskustwo z niej najpierw zlizać. Zdecydowanie wolę jej naturalnożć, więc nie było to przyjemnożcią. Gra wstępna utknęła w martwym punkcie. Miętowy zapach wręcz mi przeszkadzał. Wolę jej naturalny zapach, który potęguje się w chwili podnicenia. Myżlę, że większożć facetów, który lubią lizać swoje dziewczyny ma podobnie.
W czasie normalnego stosunku żel jakoż dziwnie podrażniał mojego członka, jakież pieczenie, mrowienie.
Moja dziewczyna kupiła żel, by dodatkowo nawilżyć cipkę. Nie wiem po co, bo zwykle jest ona bardzo mokra. Jeżli chodzi o efekty specjlne, to stwierdziła, że ich nie było.
Ja w każdym razie żeli nie polecam, a już nie tym parom, które uwielbiają kochać się po francusku. Jeżli kobieta rzeczywicie ma sucho, to cipkę powinna nawilżać przed wprowadzeniem. Jeżli dziewczyna czuje dyskonfort w postaci zapachu, to lepiej psiknąć w okolice ulubiony perfum partnera.
Jeżli zaż chodzi o stosowanie żeli, to warto zapytać swojego mężczyzny o doznania.
Moje są bardzo negatywne.Z reguły są to zabiegi marketingowe i w małym stopniu zwiększają doznania, tutaj raczej przy suchożci pochwy można użyć żelu,ale też w małych ilożciach.
Użyłam tego żelu Nuru z moim facetem, i po tych wszystkich Durexach, Unimilach to jest na prawdę super. Tak jak mówicie. Niczym nie pachnie, nie lepi się po nim całe ciało. Dodatkowo ta cała oprawa – wszystkie przygotowania do masażu nuru… Jakiż to ma fajny klimat. Może to przez to trochę, że wiedziałam co mnie wieczorem czeka cały dzień chodziłam taka podekscytowana i myżlałam tylko o tym… Polecam wszystkim na urozmaicenie sobie życia erotycznego.
@Onione wrote:
Używamy tylko niebieskiego z Durexa. Tradycyjnie, no i żwietnie spisuje sie w seksie analnym.
Żel do masażu z imbirem- nie zachwycił i leży w zapomnieniu.
Poza tym, przez wzgląd na moje wrażliwe intymnia, wolę bazować na neutralnych specyfikach.Ja też używam często, ale ze względu na suchożć pochwy. Często szukam jakichż nowożci z durexa i natknęłam się na żmiechowy filmik [usunięto_link] chyba się nauczę 😆
Rewelacyjny ten filmik, 😆 nigdy przedtem nie natknęłam się na taki, mimo że w szkole na tzw. „wychowanie do życia w rodzinie” nam tłumaczyli jak bezpiecznie współżyć, to dopiero on pokazuje jak wygląda to w praktyce ;p 😀
Filmik faktycznie dosyć groteskowy,ale warto obejrzeć:) Poza tym na tym przedmiocie „wychowanie do życia w rodzinie”,nie mówi się wszystkiego i sa pewne tematy tabu,co moim zdaniem jest dużym błędem.
Szczerze mowiac mysle ze zyjemy w takich czasach w ktorych jakosc prezerwatywy jest na tyle dobra ze nie trzeba uciekać do innych rodzajów zabezpieczen (ktore niekoniecznie sa zdrowe dla kobiet już nie wspominając ,że się od nich tyje !!!!!!!!!!:]). Prezerwatywy znanych firm mi w miare odpowiadaja ale odkrylam nowe prezerwatywy ktore sa bardzo cienkie i praktycznie ich nie czuć(tak mowi moj chlopak).Szczegolnie polecam Delay opozniajace wytrysk (przynajmniej nie muszę udawać orgazmu:P)
Zarówno prezerwatywy jak i żele nawilżające z Durexa czy Unimil są bardzo dobre,a teraz u nas spotkacie je w ciekawej promocji,oczywiżcie dyskretna przesyłka gwarantowana.
Dla mnie najlepsze są dwa żele:
libi gel – znacznie zwiększa odczucia podczas seksu, narządy są o wiele barziej ukrwione tak wiec jest przyjemniej
be lover- nie jest taki tani, z tego co wiem to do zamówienia jedynie przez internet ale to najwydajniejszy środek jaki kiedykolwiek miałam. NO i niezastąpiony do sexu analnego ( którego sobie bez niego nie wyobrazam)
Nie nie, jest zupełnie inny chociaż teoretycznie maja mieć podobne zastosowaanie. o ile durex o nie przypadł mi do gustu to libi gel o wiele bardziej. Durez o wywoływał takie dziwne odczucia Raz ciepło i raz zimno. Co na początku bywało fajne, potem jednak bylo dla mnie zbyt mocne. Z kolei libi .wiele wydajniejszy. Durex o skończyl się bardzo szybko. A libi gel jest o wiele wiekszy, wystarczy Ci dosłownie kropelka wielkości grochu. No i nie wiem na ile starczy ale pewnie jeszcze na dłuuuuuugo.
ja korzystam z antykoncepcji diafragmy dopochwowej i zakłada się ją z żelem plemnikobójczym, odkąd tak się zabezpieczam nie narzekam na suchość
