-
AutorOdp.
-
26 sierpnia 2007 at 18:16
….
27 sierpnia 2007 at 08:03a co to jest?
27 sierpnia 2007 at 09:29….
27 sierpnia 2007 at 10:05😯
eee
😯27 sierpnia 2007 at 10:24błe ohyda, ale kiedys czytałam że niektórzy nawet s***ą… o fuj
27 sierpnia 2007 at 10:42Tak Mar+o, dokładnie o to chodzi. Nazywa się to Pissing.
Jest też Squirting, ale to trochę inna „zabawa”.PS Nie oceniam, mało mnie rzeczy obrzydza,
„żmierdząca” zabawa (proponuję wodą się pryskać),
nie spróbuję, róbta co chceta w domu.27 sierpnia 2007 at 12:24fuj, az mi podeszlo, wiem ze cos takiego jest ale to moj boze ochyda. Czytalam kiedys biografie F. Mercurego z Queen i gosc pod koniec zycia nawet sie z takimi zadawal i bawil w podobne sprawy – to byl szok
27 sierpnia 2007 at 12:44o fuj… 😯
27 sierpnia 2007 at 13:53No faktycznie,bardzo podniecające… 😆
27 sierpnia 2007 at 15:13O fuj, dla mnie to przesada…. Ale co kto lubi 😕
27 sierpnia 2007 at 15:52Powiem Wam, że czytałam wywiad z prostytutką wieloletnią. Opowiadała czemu żonaci faceci do niej przychodzą. Robią to dlatego, gdyż żony nie zgadzają się na niektóre urozmaicenia, bądź oni sami wstydzą się o coż poprosić. I ponoć BARDZO POPULARNĄ PROśBĄ WśRÓD TYCH FACETÓW JEST SIUSIANIE NA NICH! Oni proszą ją aby wysikała im się np na klatkę piersiową. Pisała, że to wcale nie musi być jakis fetyszysta, czy zboczeniec. Tego typu zabawy lubią nawet całkiem normalni faceci, którzy nie są specjalnymi hardcore’owcami.
Ja nie jestem za. Mój chłopak tez mi tego nie proponował, większożci z Was Wasi faceci pewnie też nie. Ale kto wie, co w n ich drzemie 😀 Może bardzo tego chcą, ale boją się przyznać… 😉27 sierpnia 2007 at 17:11To juz jest perwersja dla mnie. Mojego faceta tez to obrzydza 😕 Ale tak jak juz wczesniej pisalam ➡ co kto lubi.
27 sierpnia 2007 at 17:37Hmm, wiecei co?
Ja do momentu w którym przeczytałam ten post nie myżlałam, o takiego rodzaju zabaw. Nie zdawałam sobie sprawy, że jest coż takiego. Owszem oglądając np. South Park byla mowa o kałowym lodzie, czy czymż takim, ale o sikaniu nic nie wiedzialam.No cóż, dla mnie to NIE.
Wolę bitą żmietane
27 sierpnia 2007 at 20:26[usunięto_link] wrote:
Wolę bitą żmietane
ja też 😛
Tomka też to brzydzi… 😀 na całe szczężcie! 😆
28 sierpnia 2007 at 21:04Bleee i jesio raz bleee- jaka w tym przyjemnożć? Jestem otwarta na nowe pomysły, innowacje…ale takim „zabawom” mówię NIE!!!
-
AutorOdp.