- Odp.
Dziewczyny mam problem. Moja znajoma wyjechala na urlop i prosila mnie o opieke nad kotem. Wszystko bylo by dobrze gdyby byl „wychowany”. Nie daje mi spac, kladzie sie na lozko, w nocy mnie budzi a najgorszy jest smrod ktory nie daje mi swobodnie zyc. Moze znacie jakies dobre zapachy zeby to jakos zabic bo dluzej z nim nie moge wytrzymac.
wiem ze koty takie sa i lubia spac w lozku ale ja tego nie lubie 🙂 strasznie smie… i chcialabym wiedziec czy sa jakies specjalne srodki chemiczne zeby temu zapobiec. Nie chodzi mi o zapachy w sprey’u bo to nie dziala.
ja tez mam kota.. i u nas nikt mu nie żałuje tego piasku…
ma ponad 4 cm a dlaczego tak dużo? bo ma czym zakopać… jak ci gdzież zesika albo coż to weź sobie ocet z płynem do naczyń zabija wszystko 😛
aha i najlepiej piasek taki coż sie zbryla… a nie ten najtańszy bo jak koteczek sie zesika to sie moczy cała kuweta i jak chcesz wyrzucić te jego siki to piasek sie rozwala..Ja z moim kotem to robie inaczej trochę. Prócz wymieniania mu co tydzień żwiru w kuwecie, to kupuje mu żwir firmy Pussycat który jest żwietny bo pochłania ten cały zapach 🙂 i kot Ci się do łóżka nie zleje, jeżli tylko będzie mieć dostęp do kuwety, jeżli go nie będzie miał, pójdzie w ciemny kąt i tam się zleje lub nasra. Koty są dożć czyste, więc robią to tak aby one same tego nie widziały i nie czuły.
moja kotka tylko przed domem załatwia takie sprawy…koty to pieszczochy wiec nie dziw sie ze chce z toba spac 🙂
nie znam zadnego kotakotry nei spal by w lozku…i to najczesciej gdzies w nogach 🙂
slyszalam ze na koty samce dzialaja porozkladane skorki od mandarynki. one nie znosza tego zapachu wiec tam nie laza i nie psikaja swoich smrodow.
ja także mam kotka i jest podobnie bardzo podobnie spi najczesciej z moja mam w nogach albo kładzie sie na brzuszku keidy moja mam spi:D nad ranem Ja budzi bo chce jesc nawet jak przed noca da mu sie cos do miski to i tak to zje i nad ranem Ją budzi ale tylko Ją bo ja nabajrdziej polubiał
koci zapach – strasznie się go bałem, ale dobry żwirek i mycie kuwety załatwia wszytsko, bo sam kot nie żwierdzi w ogóle.
a to spanie w łóżku? zauważyłem, że wystarczy, żeby kot był na tym samym poziomie co ty, więc zrobiliżmy naszemu na fotelu stojącym przy łożku osobne spanie i wlażciwie już nie wchodzi nam w pożciel
(no może na początku, ale jak tylko się rozespi, idzie do siebie)
