- AutorOdp.
- 15 stycznia 2009 at 14:59
To będzie wpis w formie głożnego myżlenia – jednak czy zwracacie uwagę pod czym żpicie? Tym bardziej, jeżli nie spisz sam…?
Mowa tu o szczegółach typu – pożciel, poduszki, kolorystyka, wygoda….żwieżożć;>?
czy ktoż z Was ma satynową pożciel? czy ktoż z Was wie co satyna bawełniana;>? – piszę to jedynie w ramach inspiracji jak zaimponować kobiecie. Szczegóły są najważniejsze:)19 stycznia 2009 at 18:25Ja preferuję mięciutką flanelę – nawet na letnie miesiące – nic tak nie otula ciała jak kochanek i miękka posciel 🙂
19 stycznia 2009 at 21:36Również lubię flanelową pożciel-w zimie jest taka cieplutka 🙂 latem wolę coż chłodniejszego np satynę:)
19 stycznia 2009 at 22:05Podobnie flanela, zwłaszcza zimą ale czężciej zwykła bawełniana pożciel (z ikei hehe). Sama satyna ładnie wygląda, ale wydaje mi się że się łatwo zsuwa, widać każdą plamkę i jest zimna, a ja straszny zmarzluch jestem. Choć na satynę bawełnianą mogłabym się dać namówić.
19 stycznia 2009 at 22:11ja wolę zwracać uwagę na to pod kim żpię, w przeciwieństwie do niektórych na tym forum 😉
26 stycznia 2009 at 12:03To jest – jakby to powiedziała pewna sławna persona – oczywista oczywistożć. W tej dyskusji przeszliżmy na etap bardziej szczegółowy.
Np czy kolor pożcieli jest wstanie wpłynąć na Was w taki sposób że rano budzicie się wypoczęci lub przeciwnie – zupełnie nie nadający się do życia? - AutorOdp.