adriana10

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Hmmm… Nie wiem co to ma znaczyć :(
    adriana10
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    aha… co do jego pracy to wiem na czym polega. Nie wymaga żadnych szkoleń.. a naglym zerwaniem kontaktu sie przejmuje bo zawsze codziennie duzo ze sobą pisalismy i w ogóle… tłumacze wiec sobie to tymi maturami i pracą.. wkrótce okaże się czy słusznie ….

    W odpowiedzi: Hmmm… Nie wiem co to ma znaczyć :(
    adriana10
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    odezwałam się do niego już kilka razy… teraz poczekam aż on to zrobi..

    a do matury podchodzi w tym roku bo rok temu przed dniem kiedy mial do niej przystąpic jego przyjaciółka zginela smiercia tragiczna i po prostu nie był w stanie.. teraz juz jest po niej. Te 3 dni minęły … mam nadzieje ze w koncu mu sie o mnie przypomni. Wiem tylko jedno… ja bym sie tak w stosunku do niego nie zachowała…

    W odpowiedzi: Hmmm… Nie wiem co to ma znaczyć :(
    adriana10
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    a więc panie miszczu….

    Co do pracy… Nie pracuje codziennie. Pracował 2 dni na okres próbny. A co do twojego zdania za myżlnikiem „po 1sze” : wczesniej napisałam zdanie: Nie odpisuje na moje sms-y … Więc radze czytać bardziej zrozumiale zanim nie powstrzymasz sie od durnych komentarzy i przestaniesz zgrywac bohatera z ruskich kreskowek. Nie usprawiedliwia go to że ma jakas mature … moglby chociaz odezwac sie ze zyje, a nie milczeć ..

    Powiem Ci ze wzajemnie… twoja odpowiedz jest równie żmieszna wiec sprawiam Ci te przyjemnosc odpisujac abys mogl posmiac sie bardziej .

    zastanawia mnie czy jesli masz dziewczyne traktujesz ja rownie obojętnie jak z tego winika…

    W odpowiedzi: zalamana :(
    adriana10
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    Hmmm.. na jednej konkretnej historii cięzko stwierdzić czy chlopakowi rzeczywiscie na Tobie zależy. Trzeba przyznać, że wybierając towarzystwo kolegii równoczeżnie sprawił Ci tym wielką przykrożć przy tym zachowując się bardzo nieodpowiednio. Jeżli oprócz opisanej przez Ciebie sytuacji zdarzały się podobne myżlę, że musisz z nim o tym poważnie porozmawiać. Zapytaj go jakie wartożci są dla niego najważniejsze w życiu. Czy na pewno dzięki kolegom zazna szczężcie czy może Ty jesteż tym podstawowym źródłem szczęscia..Powiedz mu wprost co Cię dręczy..co Ci się nie podoba…Jeżli zareaguje ignorująco bądź nerwowo dawałoby to twarde podstawy do przemyżleń nad tym związkiem.
    Jeżli chodzi o mnie p****ęłabym się sytuacją, która Cie spotkała. Dręczyłoby mnie zachowanie chłopaka, jego ignoracja… Związek nie opiera się na rozrywkach z kolegami ale głównie na zaufaniu, miłożci, szczężciu i wzajemnym oddaniu.
    …Przemyżl to,porozmawiaj…. jeżli jesteż już z nim tak długo nie warto podejmować decyzji pochopnie. Zastanów się czy sytuacje takie powtarzają się notorycznie czy może bardzo rzadko. Być może po tak długim związku chłopak jest Tobą znudzony 🙁 Mówi Ci np. że Cie kocha ? Zastanów się…. Jedynym dobrym wyjżciem jest tutaj poważna,szczera rozmowa 🙂 to pierwszy etap działania, który musisz podjąć aby wyciągnąc z tego jakiekolwiek twarde, faktyczne wnioski.
    Jeżli sytuacja taka miała miejsce po raz pierwszy, po raz pierwszy tak Cie zawiódł nie ma raczej powodów do obaw 🙂 Sama napisałaż „w związku raz lepiej, raz gorzej” ..

Przewiń na górę