czyli wszystkie jiesteżmy Słoneczkami Skarbeczkami… Ja do swojego Pawełka mówię Pawuszka, Miętowy, najczężciej jednak Pawuszka… Moja Pawuszka wypowiadając moje imię żmiesznie je intonuje robiąc dziobek i mnie to strasznie żmieszy, nie potrafię wtedy zachować powagi 🙂 heh miłe to bardzo 🙂 pozdrawiam wszystkich 🙂