-
Odp.
-
witam
mam takie pytanie czy można używać bronzera zamiast różu na kożci policzkowe? czy to jednak jest zarezerwowane dla starszych osób.
starsze osoby miałam na myżli 35 40 lat. Ja mam 20 pare wiec nie chciałabym aby mnie to postarzało
@mrówka wrote:
starsze osoby miałam na myżli 35 40 lat. Ja mam 20 pare wiec nie chciałabym aby mnie to postarzało
jesli chodzi o bronzer to po pierwsze-cera bez skazy, po drugie-na lato.
na codzien dobrze dobrany roz do policzkow.
Tez mi się wydaje, ze gdybym miała wybierać, to raczej zdecydowałabym się na róż – na mojej jasnej cerze naprawdę dużo lepiej wyglądają takie lekko różowe kożci policzkowe, niż bronzer. Wydaje mi się, że osobom o ciemniejszej karnacji najbardziej będzie jednak bronzer pasował.
Mi się zdarza używać bronzera zamiast różu. Czasem lepiej do makijażu pasuje złoty odcień na policzkach, a skoro mam bronzer to po co kupować kolejny róż w podobnym odcieniu.
A tak naprawdę to bez względu na to czy użyjesz bronzera czy różu, jeżli źle go nałożysz to jedno i drugie będzie fatalnie wyglądać.
Bronzer wygląda fajnie na kożciach policzkowych i wydaję mi się włażnie młode dziewczyny malują się w ten sposób. Szczególnie w okresie wiosennym i letnim dużo dziewczyn używa włażnie bronzera.
bardzo fajny pomysł na wakacje 🙂 ja włażnie tez zakupiłam pierwszy w moim życiu puder brązujący, jest dożć delikatny, dlatego robie tak: najpierw nakładam na policzki, nos i skronie puder, a później jeszcze na policzki sam róż w kolorze chłodnym różowym i jest bardzo fajny efekt 🙂
Z tymi bronzerami tylko trzeba uważać z karnacją,kilka dni temu widziałam kobietę która postarzył kilka lat.Ale sama używam nie tylko latem.
Ja kiedyż rezygnowałam z bronzera, wydawało mi się, że wygląda na mojej cerze nienaturalnie ( bo z natury mam dożć jasną karnację). Ale teraz modeluje twarz równiez bronzerem ,a to dlatego, że odstalam od mojej siostry bronzer z …….. i okazało się, że daje ładny, naturalny i delikatny efekt.oczywiżcie muskm też policzki odrobiną różu, aby wyglądałą zdrowiej, ale bez bronzera też już sobie nie wyobrażam makijażu.
na Sylwestra wqiecie – nie wiem, czy powiem dobrze – położyła se na rzęki diament…
wyglądała bosko, tak płacząco i zarazem dostojnie, chciało mi się ja całować…
