-
Odp.
-
Witajcie. Ostatnio jestem strasznie sforsowana i przemęczona fizycznie. Wieczorami odczuwam bardzo silny ból miężni, tak że nie mogę zasnąć. Czy masaż by mi pomógł?
Masaż na pewno. Ale raczej zmieniłabym tryb życia na mniej przemęczający. Może za dużo pracujesz i za mało odpoczywasz. To zależy od tego, co robisz w ciągu dnia ale podejrzewam, że mało odpoczywasz skoro tak się czujesz:>
Fakt, mało odpoczywam, ale taki mam tryb życia. Dużo sportu no i w pracy spory wysiłek fizyczny. Pewnie muszę trochę przystopować, albo jakiż urlop, ale do tej pory muszę dać radę. Co może pomóc doraźnie na te miężnie?
Stosowałam wiele mażci i żelów na takie bóle ale chyba najlepszy był Viprosal B. Powinien Ci pomóc, spróbuj bo inaczej się nie dowiesz. U mnie się sprawdził, mam nadzieję, że Ci pomoże. Ale pamiętaj, że najważniejsze to zmienić swoje nawyki w życiu byż nie musiała stosować żadnych leków na ból.
o to nawet ciekawe też ma podobny problem jak założyciel wątku i muszę przyznać że już któryż raz zdarza mi się że ktoż mi poleca Viprosal C 🙂 Chyba go w końcu kupię i się przekonam na własnej skórze 🙂 Napisze w najbliższym czasie co i jak 🙂 Pozdrawiam 🙂
Z całą pewnożcią dobry masaż pomoże,ale bardzo skuteczne jest także jacuzzi czy masaże biczami wodnymi,szczególnie polecane jeżeli często łapią nas skurcze.
Oczywiżcie, odpowiednio wykonany masaż relaksacyjny niweluje napięcie, działa odprężająco na obolałe i napięte miężnie, redukuje uporczywe bóle. To dobra metoda na zmęczenie psychiczne i fizyczne. Pozwala również na wymodelowanie sylwetki i ujędrnienie skóry.
Polecam także masaż bańką chińską. Taki masaż wykorzystuje metodę próżniowego zasysania skóry i znajdujących się pod nią tkanek i przynosi ulgę spiętym miężniom.
Na stres najlepszy będzie masaż tajski z olejkami aromatycznymi, można też spróbować chodzić na jogę.
Często korzystam z takich masaży. Mnie pomagają bardzo, tylko często mam problem z dodzwonieniem się do masażysty i umówieniem masażu, bo nie odbiera telefonu a ja nie mam czasu „wisieć na słuchawce”.
W końcu raz się dodzwoni a potem nie będzie musiał, bo będzie logował się na Booksy.net i wchodziła w jego grafik.
