Jak naprawić wyrządzone krzywdy?

  • Autor
    Odp.
  • japek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    Drogie Panie.
    Muszę się Was poradzić w pewnej waznej dla mnie sprawie.

    Co może zrobić facet, jeżli pod wpłyem złych emocji groził kobiecie, którą kocha, że uprzykrzy jej życie? Jeżli użył wobec niej siły nie pozwoląc odejżć, czy też ją parte razy szarpnął (nie uderzył).

    Byliżmy parą, próbuję naprawić to co złego zrobiłem. Wiem, że Aga dałaby mi kolejną szansę, jednak boi się, że to się powtórzy. Racja… jestem o nią potwornie zazdrosny (ale uczę się tego nie okazywać)…

    Pomóżcie, popatrzcie na mnie łaskawym okiem.

    Marcin

    pokahontaz2
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 228
    • Zapaleniec

    Uwazam, ze zle postapiles. Jesli sie kogos kocha nie powinno sie tej osoby krzywdzic. Z ta zazdroscia to Cie rozumie, bo faceci juz tak maja ale sam stwierdziles, ze sie tego uczysz nie okazywac i to jest dobre! Dobre w tym wszystkim jest tez to, ze pofatygowales sie i prosisz o pomoc na takim forum. Ale co do naprawy tego nie mam pojecia. Jesli ona nadal Cie kocha i Ty ja powinniscie poprostu o tym rozmawiac, rozmawiac, i rozmawiac. Rozwiazac ten problem za pomoca rozmowy. Nie moza zniszczyc milosci i trwalego zwiazku poprzez jedno emocjonalne uniesienie. Musisz ja poprostu przekonywac do tego i zapewnic ja ze to juz nigdy sie nie powtorzy!!

    japek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    nic innego nie robię…, nie potrafię na niczym innym się skupić. z tą miłożcią może być dożć poważny problem, bo owszem łączyły nas różne uczucia, ale nigdy nie usłyszałem od agi, że mnie kocha. ona ma bardzo specyficzne podejżcie do tej materii i jej kocham, to nie takie och kocham…., to deklaracja na zawsze, że czegokóolwiek byż nie zrobił wybaczy zawsze. próbuję z nią rozmawiać, walczyć, ale ona wyraźnie daje do zrozumienia… i oto cytat z smsa „Zrozum wreszcie, że to koniec. Już nigdy nie będzie nas, bo boje się Twojej zazdrożci i przerażają takie zachowania jak w piatek. Gdy już wychodziliżmy prybliżyłes mie sila i „podniosłeż moją twarz do góry” tak bym na Ciebie spojrzała i chciależ mnie piocałować, wtedy sie bardzo Ciebie wystraszyłam i nie chce się czuć tak już nigdy”

    pokahontaz2
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 228
    • Zapaleniec

    Ojej to troszke powazniejsze niz myslalam. A moze poczekaj jeszcze troche. Jesli bedzie jej Ciebie brakowalo to mysle, ze jakos to przeanalizuje. Fakt to bylo straszne zachowanie. Moze napisz jej/powiedz, ze wiesz jak bardzo ja skrzywdziles i sam zle sie z tym czujesz. Ale jestes tylko czlowiekiem i kazdy popelnia bledy dlatego trzeba dac sobie szanse. Gdyby ludzie nie dawali sobie szans to swiat by nie istnial, nie bybloby takiego czegos jak zaufanie. Trzeba przebaczac, na tym opiera sie zwiazek. Powiedz, ze nie chcesz zniszczyc tego zwiazku poprzez Twoj wybryk. Dodaj, ze jestes glupcem, idiota i nigdy czegos takiego nie powtorzysz! A jesli jak twierdzisz, ze nie mozesz sie na niczym skupic to tez daj jej to do zrozumienia. Ze czujesz sie nikim bez niej. Nie wiem, moze to pomoze……

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 668
    • Zasłużony

    Szczerze, ja bym Ci nie dała drugiej szansy. Nie będę tu pisać jakiż jesteż okropny i wstrętny. Może sam już o tym wiesz i wszyscy którzy czytają te słowa.
    Nie wiem co masz zrobić, ale podejrzewam, że musisz postawić żwiat na głowie, ruszyć słońce, dokonać niemożliwego. Innego wyjżcia nie widzę.

    japek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    nie pomoogło…, zrobiłem już chyba wszytsko, ale nie wierzę, że to ma się tak skończyć. Kiedy się widzimy, od tamtego zdarzenia dwa razy jest nam dobrze, miło, dotykamy się, przytulamy i użmiechamy do siebie, ale pomimo tego, ona nie pozwoli się pocałować. aga jest potwornie uparta i myżlę, że to jest teraz ta bariera. umówiła się ze mną również na poniedziałek, ale ja nie wytrzymam i napewno ją odwiedzę. Jedyne co mnie powstrzymuje to to, że nie chcę zrobić z siebie głupka ani sprawić jej przykrożci. Pomóż…

    japek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    ForceRecon, dziękuję za słowa otuchy, jeżli będzie trzeba zrobię i to.

    pokahontaz2
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 228
    • Zapaleniec

    Ja bym ta szanse jednak dala. Jestesmy tylko ludzmi, nikt nie jest idealny!
    To jesli widujesz sie z nia to teraz tylko czas pokarze….

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 668
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Ja bym ta szanse jednak dala. Jestesmy tylko ludzmi, nikt nie jest idealny!

    Oczywiżcie, że nikt, ale jeżli mój facet groziłby mi, szarpał mnie to byby dla mnie skończony.
    W nerwach to ja mogę sie z moim mężczyzną pokłócić, a szarpać to on może kolegów. A nie kobietę, którą kocha i szanuje

    japek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    droga pesymistko, prosiłem o porady… a nie o to byż przekonała mnie do zwątpienia.

    pokahontaz2
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 228
    • Zapaleniec

    Noo jasne. Sama nie wiem jakbym w takiej sytuacji postapila (przyznam szczerze). Tylko czasem trzeba sie zaglebic w ten problem. Moze ma problemy ze soba, problemy z powstrzymaniem emocji. Niestety ludzie sa rozni…. 🙁

    pokahontaz2
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 228
    • Zapaleniec

    Zdania na takie tematy sa podzielone. ForceRecon Ty tez nie wiesz jakbys sie zachowala w takiej sytuacji!

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 668
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    droga pesymistko, prosiłem o porady… a nie o to byż przekonała mnie do zwątpienia.

    porade ci dałam. Tu polemizuje z pokahontaz. Jasne, nie wiem jakbym się zachowała, ale pewnych rzeczy nie wybaczam, bo też coż przeżyłam, podobnego.

    pokahontaz2
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 228
    • Zapaleniec

    Noo to jesli przezylas to w sumie nie mam juz zadnych argumentow. ALe jeszcze jedno! Nigdy nie mow nigdy 🙂

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 668
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Noo to jesli przezylas to w sumie nie mam juz zadnych argumentow. ALe jeszcze jedno! Nigdy nie mow nigdy 🙂

    W tym wypadku nigdy mówię zawsze 🙂 Wiele moge wybaczyć, o wielu rzeczach moge zapomnieć, ale niestety nie coż takiego.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Jak naprawić wyrządzone krzywdy?"

Przewiń na górę