- AutorOdp.
- 9 czerwca 2007 at 18:41
Jem bardzo często zupki chińskie różnych firm vifonu, knorra, amino a nawet te z biedronki. Zdarzają się zupki tragiczne w smaku. Nie polecam pieczarkowej z amino, curry wagary z knora
10 czerwca 2007 at 11:41ja bardzo lubię zupki Vifona chociaż wiem, że są strasznie niezdrowe 🙄
10 czerwca 2007 at 16:41No ja też swego czasu jadłam bardzoooo dużo różnych zupek, różne firmy, różne smaki ale stwierdziłam że nie opłaca się napychać żołądka taką chemią… Owszem, jem czasem takie specjały, ale bardzo rzadko…
18 czerwca 2007 at 04:40ja uwielbiam fivona i czasem robie sałatki z zupek ale…….są straaaasznie kaloryczne 🙄
18 czerwca 2007 at 11:45ech, od zupek chińskich wole gorące kubki. knorr ma najfajniejsze i jak jem moc warzyw, to jakbym jadła normalną zupę. polecam pomidorową mniam
18 czerwca 2007 at 14:13[usunięto_link] wrote:
ja uwielbiam fivona i czasem robie sałatki z zupek ale…….są straaaasznie kaloryczne 🙄
Sałatki z zupek?
A jak takie coż sie robi?
18 czerwca 2007 at 19:46a dziale kuchnia 😉 zobacz dałam tam przepis
19 czerwca 2007 at 07:45No obczaiłam Twoj przepis
, kto wie może sie kiedys skusze i go zrobie, bo lubie zupki chinskie, ale niestety sa niezdrowe……
20 czerwca 2007 at 09:00ja tez lubie vifona ale zgadzam sie sa bardzo niezdrowe :/
ale e tam..od czasu do czasu mozna 🙂20 czerwca 2007 at 18:56Od czasu do czasu można sobie żołądek rozwalić co nie? 😉
21 czerwca 2007 at 10:07ja tam lubie knora szczegolnie ser w ziolach ale vifonem nie pogardze a ze nizdrowe to….trudno czasem mozna sobie na nie pozwolic
22 czerwca 2007 at 11:50dokładnie 🙂 ja knorra bez dwóch zdań 🙂 wystarczy uprawiać sport i byc aktywną,a taki dodatek nie zaszkodzi. Często tez zamiast zup robie moc warzyw – pycha
22 czerwca 2007 at 14:29[usunięto_link] wrote:
dokładnie 🙂 ja knorra bez dwóch zdań 🙂 wystarczy uprawiać sport i byc aktywną,a taki dodatek nie zaszkodzi. Często tez zamiast zup robie moc warzyw – pycha
sport i aktywnożć nie ma nic wspólnego z jedzeniem chemii, to przecież na żołądek działa!
22 czerwca 2007 at 16:49@peronowa mysz wrote:
[usunięto_link] wrote:
dokładnie 🙂 ja knorra bez dwóch zdań 🙂 wystarczy uprawiać sport i byc aktywną,a taki dodatek nie zaszkodzi. Często tez zamiast zup robie moc warzyw – pycha
sport i aktywnożć nie ma nic wspólnego z jedzeniem chemii, to przecież na żołądek działa!
No fakt- na żoładek. Ale faktem tez jest to,że takie zupki sa dosc…kaloryczne… Także te dwie kwestie sprawiaja ze nie połaca sie jesc zbyt czesto tego typu specjalow.
27 czerwca 2007 at 11:09tak, ale to samo z większożcią dań obiadowych. Ja mam po mięsie zgagę i gdyby nie biegi i ćwiczenia, pewnie miałabym wrzody. Moc warzyw i inne to pod tym względem lekkie danka 🙂
- AutorOdp.