Co rodzice na to??

  • Autor
    Odp.
  • Tuska
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 396
    • Pasjonat

    Pytanie do dziewczyn, które mieszkaja jeszcze z rodzicami. Czy wasi faceci zostają u was w domu na noc???? Jak to wygląda w Waszych zwiazkach, co rodzice na to???

    Lucienne
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 101
    • Zapaleniec

    Mam pokój z siostrą, więc sytuacja jest utrudniona nieco u mnie. Wydaje mi się jednak, że gdy moja siostra już się wyprowadzi, a stanie się to na pewno w najbliższym czasie (;)),moi rodzice na pewno nie pozwolą żeby mój chłopak został na noc.

    eta
    Member
    • Tematów: 43
    • Odp.: 1270
    • Maniak

    ja mieszkam z rodzicami…
    i na poczatku nie spal chlopak teraz juz tak… powiedzialabym ze mieszka nawet ubran ma kilka 🙂
    co rodzice na to.. na poczatku mowili ze nie wypada.. teraz nie ma problemow 🙂 nawet nie mowie ze zostaje bo to juz prawie oczywiste 🙂
    a dlaczego pytasz?

    Tuska
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 396
    • Pasjonat

    Pytam bo moi rodzice mnie bardzo miło zaskoczyli, ja mam bardzo duże mieszkanie i w sumie kilka razy była taka sytuaja ze nawet nie zauwazyli ze mój chłopak wychodzi ode mnie rano, natomiast ostatnio przyszlismy po imprezie razno a oni powiedzieli: „to dzieci kladzcie sie juz spac bo pozno. dobranoc”, innym razem moj chłopak spotkał przy rannym wyjsciu moja mame a ona”czy on sie wyspał” No i ogólnie smieja sie ze mnie ze przemycam prawie 2 metrpowego wielkoluda hahaha. Chodzi o to ze jestem w szoku ze nic nie mówia, ze nie robi to na nich wrazenia…..

    mia1980
    Member
    • Tematów: 23
    • Odp.: 1120
    • Maniak

    u mnie tylko w szczególnych wypadakach np. po imprezie. Rodzice nic nie mówia nawet jeszcze są zadowolenie że po imprezie nie jedzie do domu bo jeszcze by doszło do wypadku. Ale tak to u mnie nie nocuje jakoż tak mi nieswojo i głupio przed rodzicami chociaz nie mają chyba nic przeciwko

    Tuska
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 396
    • Pasjonat

    ale dlaczego Ci jest nieswojo?? Przeciez nie masz 20 lat. Z tego co wiem to tez planujecie wspólna przyszlosc, zareczyny itp. Czy chodzi tu o szacunek do rodziców, o pewien kanon zachowania? Ja sie strasznie bałam za pierwszym razem ale moj chłopak sie uparł i nie dał za wygrana gdyby to ode mnie zależało to nigdy bym sie nie zdecydowała na taki krok, bo moi rodzice należa raczej do tych „starej daty” a tu prosze takie nowoczesne zachowanie…

    auslanderka
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 9
    • Bywalec

    ze mna bylo tak ( jak mialam 17 lat ) , ze rodzice nie za bardzo byli za jak chcialam by ktos u mnie nocowal, nawet kolezanki ,a le to nie z powodu „starej daty”-raczej tacy nie sa. mysle ze oni sie po prostu krepowali obcej osoby w domu. Za to gdy chcialam by moj chlopak ( z tamtych czasow) u mnie nocowal, nie mieli nic przeciw bo….. go uwilbiali! do tego mieszkalismy 30 km od siebie.

    Wydaje mi sie ze po prostu lubia twego faceta i sie nie krepuja w jego towarzystwie:)

    Figa
    Keymaster
    • Tematów: 59
    • Odp.: 880
    • Zasłużony

    Ja dosc wczeżnie przestałam mieszkać z rodzicami i szczerze powiedziawszy nie mieli możliwożci kontrolować moich związków a tym bardziej tego kto sypia u mnie

    mia1980
    Member
    • Tematów: 23
    • Odp.: 1120
    • Maniak

    @Tużka wrote:

    ale dlaczego Ci jest nieswojo?? Przeciez nie masz 20 lat. Z tego co wiem to tez planujecie wspólna przyszlosc, zareczyny itp. Czy chodzi tu o szacunek do rodziców, o pewien kanon zachowania? Ja sie strasznie bałam za pierwszym razem ale moj chłopak sie uparł i nie dał za wygrana gdyby to ode mnie zależało to nigdy bym sie nie zdecydowała na taki krok, bo moi rodzice należa raczej do tych „starej daty” a tu prosze takie nowoczesne zachowanie…

    chodzi bardziej o zasady. Nie pozwalam swojemu na nocki bo niewiadomo jak to bedzie[tak samo nie mieszkałabym z facetem przed żlubem] czy rzeczywiżcie z nim będę. Gdyby cos nie wyszlo to czułabym sie jak mężatka po rozwodzie i nieco wykorzystana. A jesli chodzi o rodziców to nic nie mówią kiedy sytuacja wymaga żebym swojego przenocowała ale jeżli by to było notoryczne i bez potrzeby to pewnie zadowoleni by nie byli. W końcu to ich dom i też wymagaja pewnych zasad.
    _________________

    majeczka
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 180
    • Zapaleniec

    U mnie tez po jakiejs imprezie, czyichs urodzinach etc. nie ma problemu ze spaniem (mieszka ok.30km ode mnie), moze spac, ale tak ogolnie to nie naduzywamy goscinnosci mamy. W sumie to ja w domu i tak jestem tylko na weekend bo studiuje w innym miescie i tam to bardzo czesto bywamy na weekendy albo on zostaje na dluzsze weekendy i wtedy nie musimy juz nikogo prosic o pozwolenie 😀

    j_lo19
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 117
    • Zapaleniec

    U mnie jest tak, że mam pokój z bratem, i to na dodatek z młodszym 😕 Więc przerąbane 😥 Mó P. nigdy u mnie nie zostaje, ale za to ja u niego bardzo często 😉

    ashley0022
    Member
    • Tematów: 27
    • Odp.: 251
    • Zapaleniec

    moi rodzice zawsze cale zycie „bla…bla…bla…” dlatego nie mialam zamiaru juz dluzej tego wysluchiwac i „wyfrunelam ” z rodzinnego domu i jakos radzimy sobie z chlopakiem sami chociaz na poczatku bylo nam ciezko bo mlodzi jestesmy i wogle ale nie zaluje

    kajdaaa
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 1620
    • Maniak

    Ja poznałam swojego faceta majac niecałe 17-nażcie lat. Rodzice nie byli zachwyceni że zostaje na noc. Zawsze mi powtarzali masz dopiero 17-żcie lat a chłopak już u Ciebie nocuje. Oczywiżcie się postawiłam i powtarzałam im że to moja sprawa. Wkońcu ulegli bo i tak wiedzieli że już nie zmienie decyzji. Po jakimż czasie samy mi powiedzieli ze oni zyli w „starowiecznych czasach” i ze teraz mlodzi ludzie zaczynaja ukladac sobie zycie bardzo szybko. Nabrali do niego zaufania i i nawet po pewnym czasie sami sie pytali czy zostaje na noc? Dlaczego jedzie do domu przeciez jest pozno- niech zostanie. Teraz jestesmy ze soba przeszło 5 lat i mieszkamy na swoim od przeszlo roku. Rodzice sa zadowoleni i nawet czasami odczuwam ze on jest wazniejszy ode mnie i nawet jestem zazdrosna. Wiem ze to sa rodzice i kazdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej ale teraz młodzież podchodzi to życia inaczej niż rodzice. Moze potrzebuja nabrac do niego zaufania?

    Tuska
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 396
    • Pasjonat

    no ładnie 17 lat i chłopak na noc zostawał, ja w tym wieku bym sie nie odwarzyła, na bank rodzice by mi zwrócili uwagę. Oczywiscie tego nie potepiam! Ale szczerze powiedziawaszy dla mnie to troszke za wczesniej.

    kajdaaa
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 1620
    • Maniak

    Oczywiżcie że zwracali uwagę. Tylko trzeba odróżnic dwie rzeczy zostawał na noc i spał a zostawał na noc i był seks. My późno zaczelismy zycie seksualne. Wcale nie żałuje swoich sprzeciwów bo teraz jestem im wdzieczna ze nie zabraniali mi i powoli pomagali mi przygotowanie do zycia jak rodzice moim kolezanka. Każdy człowiek jest inny.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Co rodzice na to??"

Przewiń na górę