-
Odp.
-
wejdź na [usunięto_link] i tam znajdziesz dużo opini na temat tej książki ( 50 twarzy Greya) i wielu innych, a może zainspiruje cię do przeczytania czegoż innego, polecam bo opinie zgodne z rzeczywistożcią!
A mi się podobała książka 🙂 Namierzam się na kolejne czężci. Ale w między czasie wpadła mi w ręce książka o podobnej tematyce. Nazywa się „S.E.K.R.E.T” Marie Adeline. Jest bardziej subtelna, bez żadnych sadystycznych scen. Kwestia gustu, mi się podobała. Fantazje były delikatne i w 100% skupione na przyjemnożci kobiety a nie dziwnych „cieniach Greya” 😀
SEKRET powiadasz, podoba mi się koncepcja kobiecych fantazji… to jakaż nowa ksiażka czy starsza, szukać w księgarni czy raczej bibliotece?
A nawet nie wiem czy nowa czy stara. Dostałam ją na prezent , tydzień temu. Niezłe musisz mieć biblioteki, gdzie można wypożyczyć erotyk ;P Ja z nich raczej nie korzystam w celach innych – niż naukowe. Ale czasem lepsze to niż kupno swojej książki, którą przeczyta się raz i odłoży na polkę. Chociaż są książki, które jednak warto mieć. Wydaje mi się, że SEKRET jest taką książką 🙂
Masz rację 🙂 W empiku jest w promocji za 25 zł i już są nawet 3 recenzje pod spodem 🙂
Przeczytalam wszystkie trzy czężći, książką wcale nie jest „marna”, sama nie chciałam jej czytać, bo zdawało mi się, że będzie przereklamowana, ale zaskoczyła mnie pozytywnie (oprócz 3 czężci) 🙂
Mi się chyba tylko pierwsza czeżć podobała, chociaż potem ciekawe jest to, że mamy więcej psychologoii i dowiadujemy się więcej na temat samego Greya, bo jego postać jest interesująca. Teraz zaczęłam czytać Sekret już wspomniany i bardzo podoba mi się koncept Stowarzyszenia i tego jak bohaterka odzyskuje poczucie własnej wartożci.
Ile osób, tyle opinii. Ja wszystkie 3 czężci przeczytałam w ciągu kilku dni. Mi się b.podobały.
hej a co myżlicie o innych powieżciach typu Greya? Byłam w empiku tam dwie półki są z taką literaturą. Podobno ta książka jest bestselerem od roku i jest sporo nażladowców
Myżlę że ta książka to koszmar i jej targetem są znudzone życiem kury domowe, co pokazuje upadek naszych czasów, ze takie szmiry są na listach bestsellerów
Zona zmusiła mnie do przeczytania i szczerze powiem, że pierwsza czężć jest ok, a reszta już bardzo naciągana…
😀 Hej dostałam od przyjaciółki Rozkosze nocy Sylvi Day. Dała mi ją mówiąc, że ta powieżć jest z tego samego nurtu co „50 twarzy Greya”. Wiedziała, że się zainteresowałam taką literaturą po naszej ostatniej wyprawie do empiku. Muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczona. Książkę przeczytałam praktycznie w jeden dzień. Na prawdę mi się podobała. Moja przyjaciółka znała wczeżniej dosyć dobrze powieżci Sylvi Day i miała rację są na prawdę rozrywkowe. Dużo się dzieje, nie ma dłużyzn, a bohaterowie nie irytują. Polecam, każdemu na jesienne wieczory.
A ja włażnie się zastanawiam czy zacząć tą serię…
Naprawdę tak gorąco polecacie?Według mnie ksiazka to absolutna tandeta. Akty erotyczne, opisane dosc realistycznie, ale to jedyne co w tej ksiazce moze zachwycic. Osobiscie nie polecam.
