- Odp.
[usunięto_link] wrote:
Najtaniej wychodzi w Avivie, bo to dawne link4, ale z tego co slyszałam potem mogą być problemy z odzyskaniem kasy
Niestety tak to jest z tymi najtańszymi firmami, opłaca się, ale tylko do czasu wypadku
[usunięto_link] wrote:
Teraz ubezpieczyciele zadają mnóstwo pytań i zależy od miejsca zamieszkania, czy ma się żonę, nawet od tego gdzie się parkuje. I tak naprawdę to jedna osoba może mieć super warunki w np. AXA, ale jej koleżanka będzie miała zupełnie inne warunki i np. dw arazy wyższe stawki. Trzeba sprawdzić kilka firm najlepiej.
To bardzo zależy od szczegółów. Więc moim zdaniem nie da się powiedziec, że ta firma ma najtańsze ubezpieczenia, a ta ma drogie.Dokładnie to co dla jednych może być korzystne, dla innych wcale takie rewelacyjne być nie musi. Dlatego myżlę, że warto porównywać nie tylko oferty ale także wszystkie oferowane zniżki itp.
Pytanie do tych bardziej obeznanych- możecie poradzić na co w szczególnożci (oprócz ceny i zniżek, co chyba każdego interesuje) trzeba zwracać szczególną uwagę?
Trzeba wyszczególnić co chcemy żeby nam nie wcisnęli czegoż za co nie mamy ochoty płacić 🙂
[usunięto_link] wrote:
Trzeba wyszczególnić co chcemy żeby nam nie wcisnęli czegoż za co nie mamy ochoty płacić 🙂
Hmmm no dokładnie, chociaż mam kilku znajomych, którzy są tak wsłuchani w to co do nich pięknie mówi przedstawiciel, że potem sami się zastanawiają, w którym momencie się zgodzili na dane warunki i podpisali umowy.
Wydaje mi się, że warto też zwrócić uwagę na wartożć ubezpieczenia i przypadki, w których ubezpieczyciel nie wypłaca odszkodowania oraz minimalną wysokożć szkody poniżej której też nic się nam nie należy- a tu wiadomo u każdego ubezpieczyciela zazwyczaj jest inaczej. To chyba takie jedne z ważniejszych rzeczy jak dla mnieJa to włażnie w temacie jestem, bo na wakacje się wybieram i szukam ubezpieczenia. Jeżeli chodzi o samochód to słyszałem o karcie pzu pomoc, że to ponoć dobra alternatywa dla AC.
mnie się podoba w pzu opcja zgłaszania kolizji drogowej przez internet, a w czasie wakacji warto o tym pamiętać żeby nie popsuć sobie urlopu. Formularz internetowy znacznie przyżpiesza cały proces zgłoszenia szkody i oczekiwania na wypłacenie pieniędzy
Miżka26- dokładnie, to rewelacyjna opcja, też mam PZU no ale póki co z formularza korzystac nie musiałam, ale wiadomo, że na drodze niczego nie można byc pewnym i trzeba się zapezpieczac na wypadek roznych okolicznosci.
[usunięto_link] wrote:
Trzeba wyszczególnić co chcemy żeby nam nie wcisnęli czegoż za co nie mamy ochoty płacić 🙂
Dobrze że takie rzeczy można już robić, przynajmniej w PZU jest opcja konfigurowania oferty wg własnych potrzeb
[usunięto_link] wrote:
Dobrze że takie rzeczy można już robić, przynajmniej w PZU jest opcja konfigurowania oferty wg własnych potrzeb
Teraz już z tym większego problemu nie ma, nawet na stronkach w internecie można samemu wybierac i dopasowywac oferty i opcje takie, które nam odpowiadają i jeszcze do tego obliczyc skladki i od razu wybrac umowę. Swoją drogą to fajne rozwiązanie bo wszysto można załatwic nie wychodząc z domu. Dla ludzi ceniących sobie czas myżlę ze szczegolnie przydatne.
[usunięto_link]żka26 wrote:
mnie się podoba w pzu opcja zgłaszania kolizji drogowej przez internet, a w czasie wakacji warto o tym pamiętać żeby nie popsuć sobie urlopu. Formularz internetowy znacznie przyżpiesza cały proces zgłoszenia szkody i oczekiwania na wypłacenie pieniędzy
no i nie ma potrzeby powoływania rzeczoznawcy kiedy sprawa jest prosta.
Od momentu zgłoszenia do wypłaty kasy mija nie więcej niż 7 dni, tak mnie zapewniała pani na infolinii.
Mam nadzieję dożyć czasów, kiedy większożć spraw urzędowych będę mogła załatwić w domu.dobra firma oferuje dobre warunki. nic dodać, nic ująć. A załatwianie spraw ubezpieczeniowych przez internet to naprawdę żwietna sprawa.
Dokładnie! I cieszy fakt, że można zaoszczędzic sporo czasu, załatwiając wszytsko w sieci.
nie wiem, czy wam pisałam jak kumpela wysyłając taki formularz
(ktoż jej zniszczył zamek w aucie) zamiast zdjęć auta,
wysłała im foty z wakacji w Tunezji 🙂 🙂 🙂
i potem siedzimy w knajpie i telefon do niej z PZU
z prożbą o ponowne nadesłanie zdjęć.
a kumpela 😳
no ale i tak jej uznali szybko szkodę
