- Odp.
[usunięto_link] – uwielbiam jej głos. Moja ulubiona piosenka to Rolling in the deep, chociaż reszta też jest żwietna:)
[usunięto_link] wrote:
Moim zdaniem najlepszy kawałek to rolling in the deep, a sama artystka ma naprawdę wielki talent i każdy jej utwór jest super
nooo, powiem Ci Dentur, że ta Adele ma całkiem spory talent, znaczy głos, wyraz, nastrój…
co mam Ci powiedzieć? > łapię ją czasem na ruszta :wrrrmuszę przyznać z pokorą, że bardzo grzeszyłem odmawiając Adele boskożci…
muzycznej… jest wielka… genialnie muzyczna – mówi się ma idealny słuch.dodam – smak i wyobraźnię i zapał i… sam nie wiem, co chciałem powiedzieć 😀
tak poważnie – na ile mogę być poważny – ogromna przyjemnożć ją posłuchać > np.
[usunięto_link]ale wszystkie jej piosenki (te z 19 i te z 21) mają w sobie znamiona anielskiego tchnienia 😀
ps. a w tym jej deszczu czuję się naprawdę wybitnie happy. brawo Adel :]]
[usunięto_link] wrote:
A mnie ostatnio wpadł w ucho mix z serialu Glee – Rumor has it / Someone like you. śmiem twierdzić, że lepsze, niż oryginał 😉
Też mi się okropnie podoba i ja nie mam wątpliwożci, że lepsze niż oryginał. Jest o wiele żywsze 🙂
Ja najbardziej lubię jej pierwszą płytę „19”, a szczególnie First love. Taka spokojna i bardzo szczera.
Ja kocham Skyfall, Make you feel my love oraz Someone like you (ale nie tę wersję radiową, tylko tą drugą – różnią się trochę refrenem) 🙂
Głos ma żwietny, aż trudno uwierzyć że taki spażlak może tak ładne żpiewać 😀
[usunięto_link] wrote:
Moim zdaniem najlepszy kawałek to rolling in the deep, a sama artystka ma naprawdę wielki talent i każdy jej utwór jest super
Zgadzam się całkowicie ! 🙂 Ona może zażpiewać wszystko i będzie pięknie
zgadzam się^, Kochaniutkie! dołączę jeszcze Hiding My Heart:
[usunięto_link]też lubicie? 😡
[usunięto_link] wrote:
Jest żwietna a someone like you rządzi!
Zgadzam się 🙂
Adele koncertowa…z Royal Alberty H. koncert był boski po prostu…;-) (chyba nie pomyliłam nazwy ale wicie o który koncert chodzi)
