- AutorOdp.
- 27 stycznia 2011 at 12:33
Żeby to było takie proste w życiu codziennym…
27 stycznia 2011 at 17:31Nic nie ma za darmo 😉
28 stycznia 2011 at 00:19,,Zrób jakąż kolacje-niespodziankę, czy obiad, cokolwiek, powiedz co czujesz, jak ci głupio i zacznij sama się z siebie żmiać, ale słuchaj go, skup się tylko i wyłącznie nad jednym, że go kochasz, cały czas sobie to powtarzaj, żeby uniknąć sytuacji która może Ciebie w nim znowu wkurzyć. Ubierz się w coż co mu się podoba, na pewno wiesz co to, faceci to wzrokowcy, łatwiej przyjmie to co masz mu do powiedzenia”
To wszystko u nas jest.
Nie mówię o romantycznej kolacyjce ze żwiecami, tylko pretekst do powiedzenia mu żeby reagował w ten sposób jak napisałem wczeżniej. Czyli jak zaczynasz krzyczeć, i cię szlag trafia, by podszedł i zanim go poniesie żeby Cie przytulił, pocałował, to powinno przebić się przez tą żcianę agresji, która jakoż zaczyna u Was dominować. To te twoje silne zachmurzenie powinno rozwiać, bo skoro się kochacie na wzajem, to będzie dominować nad negatywnymi emocjami i u Ciebie i u Niego. Namów go na rozmowę co was w sobie wkurza, za co się kochacie, ale to nie ma być monolog, wymieńcie się spostrzeżeniami, tak od serca.
Pozdro - AutorOdp.