- AutorOdp.
- 15 stycznia 2013 at 10:42
Zakwasy,,,,jak ja ich nie lubię:) Szczerze kiedyż po prostu męczyłam się z „nimi” w sensie takim,że nic z tym nie robiłam.Ale po co się tak męczyć?Dlatego teraz stosuje mażć Ketonal,ale jest z nią różnie czasem pomaga bardziej,czasem mniej,jednak lepsze to niż nic.
16 stycznia 2013 at 19:31Zakwasy trzeba przetrzymać i nie poddawać się inaczej nie osiągniesz tego do czego dążysz 😀 Mażć Viprosal B powinna pomóc jeżli nie dajesz już rady z bólu.
17 stycznia 2013 at 07:47Dobra mażć i rozruszanie ich, na zakwasy mi najlepiej pomaga następnego dnia kolejny trening 🙂 znikają jak ręką odjął 🙂
17 stycznia 2013 at 19:07Kiedyż słyszałam o tej mażci, podobno zawiera jad żmii, prawda? Jakoż nigdy nie ufam takim reklamom. Naprawdę jest on taki skuteczny? Że nawet użmierza ból miężni?
18 stycznia 2013 at 00:49To prawda reklamy czasem zawodzą,ale jednak chyba skuszę się i uwierzę tej reklamie Viprosal B. Teraz jest tak ciężko o jakaż dobrą mażć,którą pomoże naszym bolącym miężniom,dlatego każda opinia osoby jest istotna.Takie fora to pożyteczna rzecz:)
20 stycznia 2013 at 08:02Kup i przetestuj, jedyna metoda, najwyżej okaże się nieskuteczny 🙂 każdemu pomaga coż innego. Ewentualnie na ból miężni może jakiż masaż? 🙂
20 stycznia 2013 at 20:52A co ty taka delikatna? Nie wiesz, że na zakwasy dobre jest małe piwko a nie jakież reklamowane mażci. Ja tam lubię zakwasy przynajmniej mam poczucie, że ćwiczenie było skuteczne.
23 stycznia 2013 at 07:49To fakt, znaczy, że był dobry wycisk :))) Najlepiej jest je rozruszać przejdą w ciągu dnia.
10 sierpnia 2013 at 04:52Na rożnego rodzaju bóle dla mnie na dzień dzisiejszy najlepszy jest Metafen, nie dawno go odkryłam i tak wszystkim polecam, bo przyznam, że dawno nie miałam tak skutecznego leku przeciwbólowego bez recepty 🙂
7 marca 2014 at 08:44dasz rade…
14 marca 2014 at 12:55Jak się ma bóle miężni, to mogą one być objawem niedoboru potasu. Polecam zrobić sobie badanie krwi, bo z tym nie ma żartu. Można nawet trafić do szpitala, można mieć przez to problemy z sercem. Na sam początek może wypróbuj jakiż potas bez recepty (katelin+ np jest) albo zmień dietę – soki pomidorowe, suszone morele, ziemniaki – one są w potas bogate.
9 maja 2014 at 09:36[usunięto_link] wrote:
Zakwasy,,,,jak ja ich nie lubię:) Szczerze kiedyż po prostu męczyłam się z „nimi” w sensie takim,że nic z tym nie robiłam.Ale po co się tak męczyć?Dlatego teraz stosuje mażć Ketonal,ale jest z nią różnie czasem pomaga bardziej,czasem mniej,jednak lepsze to niż nic.
Ketonal to po prostu mażć przeciwbólowa, proponuję lepiej używać mażci rozgrzewającej np. Dip hot, najlepiej przed wysiłkiem..
Lepiej zapobiegać niż znieczulać.15 maja 2014 at 10:28Ketonal nie jest mażcią- to tabletki o silnym działaniu i na ból miężni lepszym rozwiązaniem będzie wybrać mażć rozgrzewająca o której mowa powyżej,plus uzupełnić dietę w magnez- często bóle miężni są tez przyczyną niedoboru witamin.
19 maja 2014 at 12:42Doraźnie kiedy ból jest nie do zniesienia proponuję taki lek przeciwbólowy: [usunięto_link] działa szybko, również w przypadku przeziębienia czy grypy.
19 maja 2014 at 18:43Polecam suplemencję magnezem, koniecznie w połączeniu w wit. B6 i potasem. Taką kurację stosują np. sportowcy po treningach, bo bardzo dobrze zapobiega zakwasom i kurczom miężni.
Dobrym i w miarę tanim preparatem jest Fortimag, do tego zawiera magnez w formie cytrynianu, który wchłania się najlepeij ze wszystkich postaci magnezu. Nie kupujcie tabletek z tlenkiem, bo ta forma jest w zasadzie nieprzyswajalna. - AutorOdp.