-
AutorOdp.
-
19 lutego 2009 at 17:58
Życie bez uczuć tylko wydaje się takie różowe.
19 lutego 2009 at 18:06A próbowałaż jednego i drugiego???
I co ci się bardziej podoba?1 kwietnia 2009 at 10:24Próbowałam żyć zarówno w związku jak i samotnie i zdecydowanie jestem zwolenniczką tego pierwszego:) Zastanawia mnie inna rzecz, słyszałam mianowicie ostatnio teorię, że dostajemy od życia dokładnie to, co chcemy. Innymi słowy, jeżli chcemy znaleźć miłożć to ona sama do nas przyjdzie jeżli będziemy na to gotowi. Podobno nawet są organizowane warsztaty, na których trenerzy uczą jak spogladać na siebie i jak myżleć, żeby przyciągnąć do siebie miłożć, przyjaźń itd.
2 maja 2009 at 21:46Dla mnie życie w samotnożci jest niezbyt miłe. Jestem w takim stanie już od 5 miesięcy. Byłam w długim związku i teraz czuję pustkę w sercu. czekam na miłożc, ale nie nadchodzi. Mam nadzieję, że niedługo nadejdzie.
11 maja 2009 at 21:43zakochanie, to cos pieknego, tylko własnie to uczucie nieodwzajemnione jest bolesne, ale życie doswiadcza nas także tymi cierieniami bo chce nas czegoż nauczyć, ja na swoim zyciu to widze i ciesze się z tego, bo jakby było tak rożowo to nie doceniłoby sie tego co sie ma teraz i tego pieknego uczucia
nic nie dzieje sie bez przyczyny tylko to trzeba znalesc
1 czerwca 2009 at 08:29[usunięto_link] wrote:
Dla mnie życie w samotnożci jest niezbyt miłe. Jestem w takim stanie już od 5 miesięcy. Byłam w długim związku i teraz czuję pustkę w sercu. czekam na miłożc, ale nie nadchodzi. Mam nadzieję, że niedługo nadejdzie.
Teraz jest pustka, ale to tylko chwilowe. Jako samotnik również można być szczężliwym, robiąc wiele wspaniałych rzeczy. A miłożci nie można gonić, bo ucieknie. Wszystko w życiu przychodzi w odpowiednim momencie i warto być cierpliwym.
Człowiekowi nigdy się nie dogodzi, jak jest sam, chce być z kimż, jak jest z tym kimż, to też mu źle 😉3 czerwca 2009 at 21:28dla mnie też zycie w samotnożci jest niezbyt miłe….choc mam partnera koło siebie to i tak czuje sie jak bym go nie miała-chciała bym w koncy by był koło mnie ktos kto mnie pokocha i bym to czuła
18 czerwca 2009 at 18:29Droga Autorko. Nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem ; )))
19 czerwca 2009 at 01:33[usunięto_link]. wrote:
Jeszcze nigdy nie byłam zakochana… a tyle osób w koło jest zakochanych, szczężliwych… ahh ja też bym chciała, chodźby raz 😉
wierzę Ci, Skarbie, a ponieważ sam jestem wżciekle szczężliwy – chcę Ci wynagrodzić Twoje potrzebyyy… wiesz, na pewno masz w sobie to 'COś”, tylko sobie nie zdajesz z tego sprawy, Kochanie, idź dalej, zobacz siebie w innym żwietle, moja Miła, nie bądź takim Koziorożcem 😉
Już widzę, jak się do Ciebie kleją chłopaki – ale uważaj! nie daj się omotać – raczej wybieraj… paaa, Twój życzliwy Anioł Stróż – hehehe 😈 trzymaj się, Kochanie, jak się weźmiesz za siebie – poradzisz! życzę Ci wielce! 😉 Dobrych snów i w ogóleee…
19 czerwca 2009 at 11:02[usunięto_link] wrote:
..nie bądź takim Koziorożcem 😉
coż nie tak z tymi koziorożcami?
19 czerwca 2009 at 11:16zycze zakochania
-
AutorOdp.