• Autor
    Odp.
  • Zielonooka
    Member
    • Tematów: 32
    • Odp.: 3393
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Potrafie 😀 ale jego kaska też by mi się przydała 😈

    Wiesz, ja chcę mojego faceta a nie jego kasę. Jeżli potrafisz na siebie zarobić to bądź samodzielna, w czym problem.

    otóż to, wazny jest facet, a nie facet i kasa.

    moniksex
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    Ja też chce mojego faceta i go nie oddam nikomu. 😈

    Jozia
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 1181
    • Maniak

    Z tym że wygląda na to, że On nie jest głupim pantofelkiem, którego zatrzymasz przy sobie jak tylko będziesz chciała.
    Poza tym, skoro nie oddasz go nikomu, to w czym problem? Rozwodu nie będzie, majątku ci nie ubędzie.
    Swoją drogą to trochę bezczelne pisać, ze zależy ci na jego kasie. Widać facet rozumie twoje myżlenie i stąd decyzje o intercyzie. W tym momencie popieram to w 100%.

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    jesli zalezy ci na kasie…nie dziwiew mu sie, ze chce podpisac intercyze.

    u nas wyglada to tak, ze ja mam mieszkanie, samochod i zabezoueczenie na przyszlosc powiedzmy…w postaci dobrze prosperujacej rodzinnej firmy i nieruchomosci.

    moj facet…na poczatku „mial tyle, co zwykly chlopak”. teraz…super zarabia i inwestuje w NASZE mieszkanie.

    ZADNEJ INTERCYZY NIE BEDZIE. NIGDY.

    moniksex
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    Z tą intercyzą jakoż go rozumiem 😕 ale z tymi kredytami mi to tłumaczył, ale dalej go nie rozumiem, jakież to dziwne onas

    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 651
    • Zasłużony

    A czego tu nie rozumieć? Jeżli facet proponuje rozdzielnożć majątkową (a mniemam, że chyba o to chodzi w punkcie 2) to oznacza ona jedynie, że w kwestiach finansowych jego firmy (np. w przypadku chęci wzięcia kredytu 'na firmę’) nie masz nic do powiedzenia.

    I słusznie. Skoro to jego firma, on ją budował i nie zamierza czynić Cię pełnoprawnym jej udziałowcem…

    Doszedł do wniosku, że nie chce być od Ciebie (Twojego humoru, stanu Waszych relacji, itd.) uzależniony w sprawach ważnych dla swojej firmy, z którą Ty (ani w jej budowie, ani w jej rozwoju) nie masz nic wspólnego.

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 4672
    • Guru

    Dziwny przypadek….
    Jeżli odmówisz to dasz facetowi jasny sygnał,ze wychodzisz za niego tylko dla kasy.A jesli kaska by Ci się przydała to nic prostszego jak zrobic coż w tym kierunku,żeby ja mieć,niekoniecznie wychodząc za mąż za dzianego faceta… 😆

    mariarrr
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    A czego tu nie rozumieć? Jeżli facet proponuje rozdzielnożć majątkową (a mniemam, że chyba o to chodzi w punkcie 2) to oznacza ona jedynie, że w kwestiach finansowych jego firmy (np. w przypadku chęci wzięcia kredytu 'na firmę’) nie masz nic do powiedzenia.

    I słusznie. Skoro to jego firma, on ją budował i nie zamierza czynić Cię pełnoprawnym jej udziałowcem…

    Doszedł do wniosku, że nie chce być od Ciebie (Twojego humoru, stanu Waszych relacji, itd.) uzależniony w sprawach ważnych dla swojej firmy, z którą Ty (ani w jej budowie, ani w jej rozwoju) nie masz nic wspólnego.

    inna sprawa że mając rozdzielnożc majątkową możecie sobie wzajemnie poręczać kredyty i dodatkowo zdaje mi sie że w powyższej sytuacji nie ponosisz odpowiedzialnożci za jego firmę co chyba jest korzystne…

    eBoska
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 468
    • Pasjonat

    odpowiedz jest na to prosta prosze sie isc do prawnika ktory pomoze ci w ocenie i tlumaczeniu intercycy jaka masz podpisac i podpisz taka jaka bedzie zadowolajaca dla ciebie z tego co piszesz pan chce zapewnic brak wplywu twojej osoby na istniejaca jak rozumiem jego firme, a wszystko w takim razie co firmy nie dotyczy wedlug tego co napisalac bedzie stanowic wspolnote majatkowa za wyjatkiem co stanowi prawo np domu ktory juz nalezy do niego lub ciebie lub bedzie tzw ojcowizna. Punkt 2 jak rozumiem dziala w dwie strony, zatem jezeli kredyt ktory bedzie twoj przyszly malzonek chcial wziasc w banku nie bedzie kredytem branym na firme on rozniez bedzie musial miec Twoja zgode nie dziala to tak ze tylko ty jego sie bedziesz musiala pytac….on ciebie rozniez….jezeli jednak nie czujesz sie zadowolona mozesz w intecyzie jasno okreslic miedzy innymi co w razie klopotow finansowych firmy …znajac zycie w takim ukladzie dobrze jest miec wszystko na zone ktora ma odrebnosc finansowa w razie upadlosci malzenstwo nie traci majatku….jak i jestes zabezpieczona przed wierzytelnosciami komornikami itp, jak rozniez mozesz jasno okreslic co powinno ci sie nalezec w razie rozwodu …zawsze mozna znalesc kompromis a uwierz mi ze ta intercyza nie jest taka zla jak by ci sie wydawalo….

    angela1
    Member
    • Tematów: 23
    • Odp.: 5
    • Bywalec

    ślub powiniem być bez żadnych warunków, albo się kogoż kocha albo nie.

    eBoska
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 468
    • Pasjonat

    to chyba nie do konca zawsze tak milosc miloscia a rozsadek swoja droga niestety to co sie dzieje i spotyka ludzi innych uczy ze niestety nalezy sie zabezpieczac na przyszlosc….

    perelka85
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 32
    • Bywalec

    Moim zdaniem,jeżli ktoż stawia warunki, to znaczy, że nie ufa, a tym samym nie powinno być żlubu.
    Nie rozumiem kobiet, dla których są ważne pieniądze ukochanego. Ja wychodze z założenie, że najlepiej jest, gdy jedno i drugie ma tyle samo.

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 110
    • Odp.: 3798
    • Guru

    Jak tyle samo wniesie to będzie miał tyle samo. Tu nie chodzi o zaufanie ,a zdrowy rozsądek. Nikt nie zakłada na początku rozstania ,a co się dzieje? Poza tym facet budował firmę kilka lat więc niby dlaczego jeżli coż nie wyjdzie w związku ma oddawać kupę swojego majątku? A jak będzie w porządku to i tak nie musi się martwić.

    eBoska
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 468
    • Pasjonat

    no i znow musze sie zgodzic dlaczego wszyscy myla zdrowy rozsadek z miloscia i kiedy slysza intercyza dostaja apopleksji….co ma jedno do drugiego…

    a z tym, ze dobrze jak wszyscy maja tyle samo nie wiem czy dobrze ale pewnie lepiej niz i tak potem przy pierwszej lepszej okazji mozna tak tylko dla przykladu powiedziec ze sie wzielo golodupca a teraz jest nam super oczywiscie ale wiesz jak zaczynal to nie mial nic albo nie miala …

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Chłopak chce żlubu pod kilkoma warunkami"

Przewiń na górę