- AutorOdp.
- 14 marca 2007 at 12:17
co do zielonej to słyszałam na jej temat same pozytywy na temat czerwonej to wiem że niby jest to „zabijacz tłuszczu” ale tak szczerze mówiąc to nie wiem jakie ona ma jeszcze zalety i wady. Tuska jak wiesz coż więcej na temat czerwonej to napisz. Czy chodziło ci o to że ona jest uzależniająca czy szkodzi na coż?
14 marca 2007 at 15:29czerwona herbata ma składniki, ktore powoduja iz praca jelit i samo trawienie przebiega w szybszy sposób, dlatego chodza takie mity iz czerwona herbata odchudza ale to brednie. Chodzi o to aby organizm nie zaczął trawaic tylko przy czerwonej herbacie – zeby sie od tych skladnich nie uzaleznił, o to mi chodziło piszac ze czerwona herbata jest czasem niebezpieczna. Sama dobrze nie wiem jak to jest ale zauważyłam iz ten składnik
nie występuje we wszystkih czerwoanych herabtach. Ale tak naprawde trzeba by było porozmawiac o tym ze specjalista bo ja tontylko snuc domysly mogę 😆 20 marca 2007 at 18:05Ja ostatnio doszłam do wniosku że się chyba starzeję a przynajmniej moje jelita. Kiedyż robiłam 4 razy dziennie kupę a teraz jak raz zrobię to jest rekord. Co prawda zmieniłam trochę tryb życia ale nie wydaję mi się żeby aż tak to się odbiło na moim organizmie. Wiele rzeczy próbowałam żeby wrócić do takiej przemiany materii ale bez skutecznie. Trzeba będzie się chyba z tym pogodzić. 😀
20 marca 2007 at 20:28Dla mnie raz dziennie to byłby sukces! Ale cztery … no no no gratulacje:) Czytałam ze raz dziennie jest ok i znaczy ze organizm prawidłowo pracuje. Moj rekord to 12 dni bez niczego – myslałam ze umre ale w aptece kupiłam olej rycynowy
koszt ok 7 zł i w ciągu 12 godzin wyrzuciłam z siebie te 12 dni – cóż to było za szczescie:)Jak wygrana w totka;)
A tak na marginesie…ale my mamy wdzięczne tematy…hihihihi20 marca 2007 at 20:57heheh mogę sobie tylko wyobrazić twoją radożć 😉 Aż tak długo to nie musiałam czekać ale po kilka dni mi się zdarzało. Najczężciej jak wyjeżdżałam na wakacje pod namiot nad Solinę. Rozbijaliżmy się zawsze na dziko i toaleta była w lesie więc ciężko było z komfortem i prywatnożcią. 😉 Z obawy wolałam dusić to w sobie i wtedy kończyło się zatwardzeniem które później leczyłam w domu herbatkami figura. Ahh to były czasy 😉
Tak te 4 razy każdego dziwiły ale naprawdę miałam taką fajną przemianę materii mogłam jeżć co chciałam i w obojętnie jakich proporcjach. Co prawda wyglądałam jak kożciotrup ale wtedy nie narzekałam na to. 🙂
28 lipca 2007 at 20:03u mnie to bylo ciezko :):):)kiedys nawet na to uwagi nie zwracalam bo glupia bylam i tylam.teraz jadam tylko chleb pelnoziarnisty i duzo wody ograniczam tez slodkie i to co moze mi zaszkodzic bo mam bardzo wrazliwe jelita.jak dochodzi do tego ze nie moge zrobic tak z 2dni to wariuje czuje sie taka gruba i ciezka,czesto jadam tak z5 marchewek jak krolik i po tym mnie goni hm dobre co nie:):):) zauwazylam tez ze jak dojezdzala, do szkoly autobusem to nie moglam normalnie,teraz jak juz skonczylam mam wiecej czasu na sniadanie i tak jest lepiej ale obawiam sie ze jak nede znow miec malo czasu bedzie lipa:(:(:(:(
24 sierpnia 2007 at 14:56kurcze ja tez mam z tym problem masakra normalnie jak nie robie kilka dni albo nawet tydzien to czuje sie taka gruba pelna ciezka ajak sie to zoirbi to jak rek aodjołó jak z tym leczyc?
24 sierpnia 2007 at 15:50jesli jest problem z tymi sprawami to potzrebny jest blonnik!!! a to juz wyzej napisane.
24 sierpnia 2007 at 15:57Ja tez mialam taki problem. Pomogla mi herbatka xenna, stosuje sie ja codzinnie przez 10 dni.
Jablko tez pomaga 😉24 sierpnia 2007 at 16:13Widzę że nie jestem sama.. dużo osób mi mówiło żebym wypróbowała herbatkę xenna.. 🙂 trzeba będzie wypróbować 😛
26 sierpnia 2007 at 18:01a to nie działa jak narkotyk ze potem jelita wogole same nie będa chciały pracowac same? ja sie troszeczke boje tego brac nie biore zadnych herbnatek odchudzajacych i sie troszkę boje:/
28 sierpnia 2007 at 21:21hmm… moja kolezanka stosowala metode kawka+papierosek,potem jablko,
banany albo inne dziwne rzeczy do jedzenia popijane mlekiem 8)
i dzialalo
🙄29 sierpnia 2007 at 09:30No wlasnie kawka+papierosek 🙂 Ja codziennie rano po sniadanku pije kawke, pale papieroska i kupke mam z glowy na caly dzien 😛 a organizm juz mi sie chyba tak przyzwyczail do porannej kupki ze nie raz wystarczy tylko lyk kawy i lece 😛
29 sierpnia 2007 at 11:21tylko jak ktoż nie pali to ma problem.. :p
Na mnie czasem kakao działa..
29 sierpnia 2007 at 20:37Siemie lniane kiedyż próbowałam, ale jak dla mnie jest zbyt żluzowate, by to przełknąć. Brrr…
Mi pomagają żliwki ;-).W ogóle dużo owoców, albo kombinacje typu cola + pomarańcza :P.
- AutorOdp.