- AutorOdp.
- 23 stycznia 2011 at 10:56
Wszystko z umiarem, rozumnie.
Facet po nią p****żdża, miło.Nie jest to jednak jego obowiązkiem.
Poza tym uważam, że w związku a tym bardziej narzeczeństwie partnerzy powinni się wspierać.
Nie dziwne że chłopak ma później depresję, ze nie może utrzymać kobiety skoro ona uważa, że on powinien wszystko robić i się starać (płacić, mieć samochód na siebie co wiąże się z kosztami, przyjeżdżać po nią) a ona nie da ani grosza (bo w końcu może w przyszłożci on ją rzuci i to do niej nie wróci).
To dla mnie zimna kalkulacja.
Przecież młodzi ludzie nie mają łatwo.Trzeba się wspierać.
Daj mądre wsparcie facetowi 🙂23 stycznia 2011 at 11:23ja juz nie wiem,dla mnie zarowno madrze mowisz ty jak i autorka postu.Szkoda ze akurat nam Polakom ta kasa zawsze jest koscia niezgody,moze gdyby jej nie brakowalo nikomu,latwiej byloby wykrywac wszystkie nietakty naszych połówek:)
23 stycznia 2011 at 11:48Jak pieniądze są dla kogoż ważniejsze niż miłożć to zawsze ich będzie za mało.
Kożcią niezgody nie są pieniądze, to brak zaufania.Autorka postu moim zdaniem nie ufa chłopakowi.
Może to ona nie jest gotowa do zamążpójżcia…Skoro nie buduje od początku przyszłożci ,,za wspólne”.
On też zachowuje się niefajnie… ah te związki 🙂24 stycznia 2011 at 04:56mikka ma racje.
dbanie o druga osobe lezy w gestii obojga partnerow.
nie wazne czy finansowe czy inne. - AutorOdp.