- AutorOdp.
- 23 grudnia 2007 at 18:39
Chyba nie bede oryginalna piszac, ze chce schudnac 🙂
23 grudnia 2007 at 19:15@Onione wrote:
POSTANOWIENIE NR 1.
Nic nie trwa wiecznie. Zwłaszcza g******a sytuacja. Muszę to sobie powtarzac jak mantrę.A i jeszcze jedno…: „co tam … (i tu do wyboru: praca, jakoż głąb, etc.)- najważniejsze ŻEBYśMY ZDROWI BYLI !
Nic dodać – nic ująć – prawda to
Napijmy się 😉25 grudnia 2007 at 16:50MNIEJ PRZEKLINAĆ a z czasem całkowicie wyeliminować takie słownictwo z mojego języka.
25 grudnia 2007 at 16:54@Onione wrote:
POSTANOWIENIE NR 1.
Nic nie trwa wiecznie. Zwłaszcza g******a sytuacja. Muszę to sobie powtarzac jak mantrę.A i jeszcze jedno…: „co tam … (i tu do wyboru: praca, jakoż głąb, etc.)- najważniejsze ŻEBYśMY ZDROWI BYLI !
to chyba zasady zyciowe a nie postanowienia hehehe.
jeszcze troche do nowego roku. oszczedzac zaczne od stycznia. po swietach ide po plaszcz i tunike:))) trudno:))
25 grudnia 2007 at 17:00poza tym sa jeszcze zasady zyciowe „okazjonalne”:)))
26 grudnia 2007 at 22:11Trochę tego jest 😀 :
1.odkładać kasę, a nie tylko wydawać
2. iżć w końcu na prawo jazdy i zdać
3.zacząć chodzić na aerobik
4. wyjechać w Tatry na 2 tygodnie:)
5. zalegalizować się w końcu w sensie wyjżć za mąż
6.spędzać mniej czasu przed kompem
7.doszlifować włoskichyba tyle 🙂
27 grudnia 2007 at 12:48Zrzucić brzuszek.
- AutorOdp.