- AutorOdp.
- 21 kwietnia 2010 at 15:39
Mam wrażenie, że znowu doszukuję się problemów tam gdzie go nie ma. Moźe problem leży we mnie ❓ ❗ ❓ 😕
Ostatnio widzę jak mój chłopak się zamyka przedemną. Zawsze szczególowo opowiadał mi co robił, gdzie był itd. Ostatnio rzadko mówi mi jak spędził dzień jak się nie widzieliżmy. 🙁
Zawsze do mnie dzwonił nawet bez powodu, teraz robi to tylko jakmamy się spotkać i ustalamy godzinę albo jak daje mi zanć że się niespotkamy.Praktycznie nie odpisuje mi też na smsy-sam prosząc żebym mu napisała. Martwi mnie to wszytko bo nie jest to do niego podobne. Przez to wszytko sama nie wiem czy powinnam dzwonic do niego i zapytsać się jak wszeżniej co robisz ciekawego, a byłeż tu jak mówiłeż 🙁
Zaczynam się zastanawiać czy on kogoż nie ma ❓ 😥 Dlaczego mnie unika ❓21 kwietnia 2010 at 16:22po pewnym czasie w ludziach ustaje ciągła chęć opowiadania o tym co roboliżmy, robimy i mamy zamiar robić
szczególnie mężczyźni nie mają ochoty 'spowiadać się’ z wszystkiego co się wydarzyło
ciągłe smsowanie i dzwonienie też jest męczące
także na pewno trochę przesadzasz 😉 chociaż nie dam Ci pewnożci że wszystko jest ok.
po prostu zapytaj go wprost, dlaczego Wasze kontakty nie są już tak częste
21 kwietnia 2010 at 16:36Nigdy go nie ograniczałam tak samo jak on mnie, co zawsze nam sie podobało.
Tak naprawde tu nie chodzi o ciągłe „spowiadanie” się z tego co się robiło, ale nie uważam że jesteżmy parą tak długo żeby ograniczać kontakty do stopnia jaki uczynił to mój chłopak.
Trudno nie mieć podejrzeń, kiedy jego praca polega na wyjazdach nie wiem wtedy co robi mogę mu tylko ufać. Jednak już zdązył to zaufanie nadszarpnąć 🙁21 kwietnia 2010 at 21:30A można zapytać ja długo jesteżcie razem? Niech zgadnę, 2 lata lub troszkę więcej?
22 kwietnia 2010 at 06:05Jestesmy parą 5 miesięcy dlatego dziwi mnie takie zachowanie 🙁 Dlatego uważam, że coż jest nie tak w jego zachowaniu. Ostatnio mielsiżmy „zgrzyty”, ale wszystko sobie wyjasniliżmy. Nie wiem co o tym mysleć boje się, że mnie oszukuje, z drugiej strony coż w żrodku mówi mi że tak nie jest.
Wiem najlepszym rozwiązaniem byłaby szczera rozmowa, ale będzie musiała poczekać do niedzieli z powodu mojego wyjazdu.22 kwietnia 2010 at 09:36boze… kobiety i ta ich milosc do telefonu :D:D
ja to zawsze dostaje pierdolca od ciaglego dostawania smsow
ogarnijcie sie ;p
a po co niby sluzy telefon jesli nie do umowienia sie gdzies? nie widze sensu w wysylaniu co chwila smsow z opisem dzisiejszego dnia, a juz na pewno nie chce mi sie stukac w klawisze ;p od czasu do czasu mozna zapytac „co tam? jak tam?”, ale bez przesady ;p22 kwietnia 2010 at 10:35Może to po porostu ta faza w której mija zauroczenie i chęć pokazania się z jak najlepszej strony. 5 miesięcy „udawania” kogoż kim się nie jest potrafi zmęczyć 🙄
25 kwietnia 2010 at 18:48[usunięto_link] wrote:
Może to po porostu ta faza w której mija zauroczenie i chęć pokazania się z jak najlepszej strony. 5 miesięcy „udawania” kogoż kim się nie jest potrafi zmęczyć 🙄
Nigdy przed sobą niczego nie udawalismy. Zawsze byliżmu sobą mieliżmy już eiele sytuacji, w których nie dalo się niczego udawać.
25 kwietnia 2010 at 19:12Najmocniej przepraszam jeżli Cię uraziłem, nie było to moim zamiarem. Przez „udawanie” miałem na myżli włażnie fakt zachowywania się inaczej (niż zwykle) na początku znajomożci, kiedy to staramy się ukryć przed partnerem pewne nasze cechy które uważamy (słusznie lub nie) za negatywne, ponieważ (co naturalne) chcemy się podobać. Jest to zachowanie całkowicie normalne i powszechne. Ileż to razy już słyszałem od kogoż że po jakimż czasie znajomożci jego partnerka/ jej partner się zmienił i to na gorsze. Prawda jest taka że zmienił się na lepsze w momencie gdy poznał tę drugą osobę a teraz po prostu wraca do „normy” co wiedzą osoby z jego otoczenia.
Ale koniec generalizowania z mojej strony, oczywiżcie co znajomożć to indywidualny przypadek.
Możliwe że Twój facet ma jakież problemy/stresowe sytuacje i nie w głowie mu teraz informowanie Cię o wszystkim co robi… zresztą przyzwyczaj się, bo mało który facet długo by tak wytrzymał. 😉Pozdrawiam.
25 kwietnia 2010 at 19:55Jeżli chodzi o urażenie to spokojnie nie czuje się urażona. Wiem doskonale co miałaż na myżli 🙂
Czasmi się po prosty czuje jak się do siebie oddala. W naszym przypadku to nie wrózy nic dobrego 🙁 mieliżmy ostatnio problemy…
Dziż jednak miło mnie zaskoczył, wyjechał po mnie na dworzec mimo, że go o to nie prosiłam.
Ostatnio czuję sie jednak bardziej dobrą koleżanką niż partnerką, to mnie przeraża 😥25 kwietnia 2010 at 20:19Nie wymagaj od faceta, ze bedzie Ci sie spowiadal z tego co robil kazdej godziny danego dnia. Wiecej zaufania:)
26 kwietnia 2010 at 07:40tak a czy to jest normalne, że nie wiem co robił przez pół tygodnia?
26 kwietnia 2010 at 12:09tak a czy to jest normalne, że nie wiem co robił przez pół tygodnia?
Twoje obawy są bardzo mocno uzasadnione, ale ustalmy jedno, w ogóle się do Ciebie nie odzywał, czy raczej pisał co jakiż czas choćby raz, dwa dziennie: co do Ciebie czuje, czy też, że tęskni…?
Związek to sztuka kompromisu a kompromis jest wykładnią konwersacji:)
A co najważniejsze, kto kocha to tęskni i jest zazdrosny:)
Niby wszyscy to wiedzą, ale… jakoż nikt nie myżli że to też jego dotyczy…
Jeżli on się nie odzywa w ogóle, tylko jak macie się spotkać to masz poważny problem, jeżli się choć trochę odzywa, jak wyżej, to tylko musisz go wziążć na stronę i pogadać…
5 miesięcy to niewiele, u jednych zauroczenie mija, inni wiedzą już na pewno że tego chcą… Nikt Ci tu nic nie podpowie, tylko on Ci udzieli włażciwej odpowiedzi. Sama też możesz wyciągać wnioski, czy się np. ogląda za innymi kobietami jak jesteżcie gdzież razem, itp.
Pamiętaj, że faceci są wzrokowcami, jeżli Ci na nim zalerzy to musisz o Niego zadbać, jeżli lubi szpilki, spódniczki, makijaż itp. to musisz spróbować to zaoferować, jeżli nie wiesz to zacznij rozmowę o tym. Zapytaj co włażciwie jemu się w tobie podoba? Na co zwraca uwagę u kobiet? Nigdy nie wierz że chodzi o intelekt… to tekst medialny ale tak zawsze zostanie…
Pozdrawiam, Michał26 kwietnia 2010 at 12:36Sądzę, że najlepszym źródłem odpowiedzi i wyjażnienia tej sytuacji będzie sam rzeczony chłopak. Tylko on może Ci powiedzieć, co się dzieje. Jeżli uważasz, że związek jest poważny, to wyraź mu swoje wątpliwożci. Najlepiej zrobić to tak subtelnie, bez większych emocji, żeby chłopak Cię zrozumiał, wiedział, że się martwisz, ale nie stwierdził, że panikujesz/przesadzasz/kontrolujesz….niepotrzebne skreżlić [faceci potrafią być dziwni, zwłaszcza gdy nie rozumieją kobiecych emocji]
26 kwietnia 2010 at 12:54Dodałbym do tego- i zamknięci gdy mają problemy… zapytaj go, może po prostu ma jakież problemy np w pracy?
Pozdro, Michał - AutorOdp.