- AutorOdp.
- 27 maja 2008 at 09:26
latem nie leze na plazy. zeglje. obowiazkowo 60 na tarz, 30 na cialo. filty ponizej 15 w ogole nie dzialaja i to bez wzgledu na odcien karnacji.
kosmetykow kolorowych nie uzywam latem zadnych.
27 maja 2008 at 14:54całkowicie zgadzam się z parvati- filtry poniżej 15 w ogóle nie wchodzą w grę.i to nie jest tak, że im wyższy filtr to znaczy, że się nie opalisz.to znaczy, że ochrona skóry jest lepsza.niestety efekty opalanie się bez filtrów będzie widać za kilka lat..a przecież skórę mamy tylko jedną 😉
27 maja 2008 at 15:53Wogole nie rozumiem jak mozna nie korzystac z filtrow podczas opalania?!!Co prawda nie dziwie sie facetom,ktorzy maja dystans do wszelkich tego typu zabiegom ale my kobiety bez filtrow na „dzisiejszym”sloncu”?!Odwazne jestescie… 🙂
28 maja 2008 at 13:16Opalanie to ważna dla Nas, kobiety sprawa. Przecież żadna z Nas nie chce miec zmarszczek i wyglądac staro.
Ja jak byłam na wakacjach na Krecie to zawsze smarowałam się emulsjami do ciała z filtrem 20. I mało opaliłam się, ale najważniejsze, ze zdrowa jestem i z ochroną.
Na plażę to jedynie krem do twarzy z filtrem.4 czerwca 2008 at 09:33dziewczyny, kremy z filtrami to super ważna sprawa.i nieważne czy jedziemy na wakację na Kretę czy wybieramy sie na rower-smarować trzaba się ZAWSZE. w innym wypadku możemy nabawic się różnych nieprzyjemnoći i problemów, które mogą am towarzyszyć przez całe życie
8 czerwca 2008 at 09:06Wezmę to pod uwagę tego roku, zawsze plażowałam najwyżej z 15-stką, po tygodniu zmieniałam na ok 5.Koniec przypiekania skóry, w końcu mam tylko jedną.Patrząc na skórę sąsiadki która od 30 lat każde wolne popołudnie spędza na leżaku w pełnym słońcu – utwierdzam sie w przekonianiu 😀
9 czerwca 2008 at 08:20dokładnie, filtry to podstawa.i nie jakies marne 5 czy 10.o swoją skórę naprawdę trzeba dbać bo mamy tylko jedną.o problemów wynikających z nieużywanie filtrów może być wiele, w tym przebarwienia. dlatego od dawien dawna mówię wszystkim swoim znajomym, aby używali kremów z filtrami 🙂
30 czerwca 2008 at 15:24Kiedyż nie stosowałam kremów do opalania, teraz już stosuję i to z bardzo dużym filtrem , najlepiej dla dzieci. Zawsze i tak mnie spala 🙂 a ogólnie, to nie lubię się smażyć w słońcu.
1 lipca 2008 at 09:13Latem staram sie wogole nie uzywac makijazu.Delikatnie opalam twarz pod oslona filtrow a pozniej juz tylko tusz i blyszczyk i starczy:) Caly pozostaly rok obciazamy skore wszelkimi pudrami,podkladami itd. to niech chociaz latem odpocznie i wyglada naturalnie :)Zeby opalic twarz uzywam filtrow 15 ale juz pozniej zmieniam na 30 lub najlepiej 50+
3 lipca 2008 at 11:21dla mnie malowanie się na plażę jest kompletnie bez sensu.na twarzy mamy miec dobry i wysoki krem z filtrem a nie podkład, tusz do rzęs itp.ja twarz smaruję zawsze wysokim filtrem bo niestety wszelkie zmiany sórne, efekty opalania widac niestety najbardziej na twarzy.rzeba uważać.
6 lipca 2008 at 18:27no niestety, jak idzie się ulicą to widać po niektórych kobietach, że nie opalały się rozsądnie..no i niestety taka jest prawda, najbardziej widać zniszczenia na twarzy, szyi.. dlatego ja staram się dbać o moja twarz i skórę najlepiej jak mogę, żeby jak najdłużej cieszyc się zdrową cerą 🙂
7 lipca 2008 at 11:54zuzek85, dobrze robisz. Dbaj o siebie, bo faktycznie patrząc na te przepalona laleczki to taką okropną skórę mają. Raz widziałam u kobiety na nogach przebarwienia, wyglądała paskudnie.
Starajmy sie wyglądac naturalnie 🙂7 lipca 2008 at 16:04ja się ostatnio opaliłam nawet bardziej niż opaliłam;] ale jest ogolnie dobrze;p a na kajakch opaliłam twarzi mam mega suchą skóre -_- aleee czekam aż się ureguluję wszystko i będę pięknie brązowa;p hehe nie ma to jak opalone ciałka;] a filtry są ważne chroni przed rakiem skóry itd więc trzeba używać…co do makijażu to absolunie nie….;/
8 lipca 2008 at 21:37Ja też się w sumie nie maluje na plaże. Jedynie tusz wodoodporny lekko. Ale podkład czy puder? Nigdy! Nie opaliłabym się, poza tym wszystko by spłynęło. A od tuszu do rzęs wole sobie zrobic henne na wakacje ;-).. poza tym.. krem z filtrem jest mega ważny! Przynajmniej przez pierwsze dni na słoneczku. kisses:*
9 lipca 2008 at 11:28no własnie, ale niestety jak ma się nażcie lat to często nie mysli sie o tym, jak bedzie wygladac się za lat 20 czy 30. a niestety wszystkie błedy młodożci i te dotyczace opalania też, procentuja na następne lata…dlatego trzeba pamiętać o odpowiedniej ochronie i pielęgnacji 🙂
- AutorOdp.