czy to toksyczny zwiazek? czy moge go uratowac?:(

  • Autor
    Odp.
  • kkk123
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 7
    • Początkujący

    .hgfhgfhfghgfhfg

    b_sylwik
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 177
    • Zapaleniec

    jesteż całkowicie zdominowana przez swojego chłopaka, a przecież tak byc nie powinno!! jeżli twój facet się nie zmieni nie widze przyszłożci dla waszego związku niestety, a co zrobic sama już wiesz najlepiej 🙂 odpraw go z kwitkiem i ciesz sie zabraną przez niego wolnożcia 🙂

    kkk123
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 7
    • Początkujący

    fghgfhfghf

    abi
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1208
    • Maniak

    Wykrzycz mu prosto w twarz nie nie jestes jego własnoscia. Tak nie moze byc, że on ustawia sobie Ciebie jak mu pasuje. Przeciez nie moze zakazac Ci kontaktow z innymi znajomymi. Powiedz, że albo on sie zmieni albo Ty odchodzisz. Związek chyba nie polega na tym, że jednaosoba całkowicie podporządkowuje sie drugiej

    kkk123
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 7
    • Początkujący

    jhjhgjghjgh

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 506
    • Zasłużony

    Jemu sie tylko zdaje, że ty go nie zostawisz, a Tobie tylko się zdaje ze boisz się być sama.

    kkk123
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 7
    • Początkujący

    ipoipio

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 506
    • Zasłużony

    Zostań sama a docenisz życie. Ja po 6 latach zdecydowałam się na ten krok, wiec wiem o czym mówie.

    kkk123
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 7
    • Początkujący

    chyba tylko powiedziec latwo…
    w rzeczywistosci to nie wyglodaloby tak kolorowo…

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 506
    • Zasłużony

    Oczywiżcie, że łatwo mówić, ale nie miejscu tu,żeby mówić co ja przeszłam, ale zrobiłam jeden krok i jest lepiej.

    kkk123
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 7
    • Początkujący

    ale to nie oznacza przeciez i nie gwarantuje mi, ze jezeli ja zrobie ten sam bedzie mi rowniez lepiej…

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 506
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    ale to nie oznacza przeciez i nie gwarantuje mi, ze jezeli ja zrobie ten sam bedzie mi rowniez lepiej…

    To żyj w tym związku. Prosta sprawa.
    Sama widzisz, że jest źle, to przemyżl i zakończ to.
    A czy będziesz sama? Nie całe życie.

    b_sylwik
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 177
    • Zapaleniec

    ForceRecon popieram. nie wiem ile kkk123 masz lat ale w każdym wieku nie można dac sobą tak pomiatać jak czyni to twój chłopak. uszanuj sie i jeżli nic się nie zmini zakończ ten toksyczny związek bo sorry ale wg mnie samotnożć na pewno nie na zawsze! ale samotnożc w tym przypadku jest lepsza niz twój chory związek

    kkk123
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 7
    • Początkujący

    lkj

    b_sylwik
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 177
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Mam 21 lat.
    On nie wie o tym, ale dałam mu czas. Jesli do konca miesiaca chociaz troche zmieni swoje postepowanie, zacznie szanowac mnie i moje zdanie i nie bedzie mnie ponizac, to bede go obserwowac. jesli nic sie nie zmieni to odstawie z kwitkiem, a jezeli syt. beda sie powtarzaly i bede mna poniewierał bo rozstane sie od razu, mysle ze to najlepszy pomysł. Bede miala czyste sumienie ze zrobiłam wszystko zeby uratowac zwiazek i nie bede musiała pluc sobie w twarz i zastanawiac sie czy dobrze zrobilam.

    prawidłowa decyzja! powodzenia i napisz jak sie ostatecznie sytuacja rozwiązała 😉
    pozdrawiam

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " czy to toksyczny zwiazek? czy moge go uratowac?:("

Przewiń na górę