- Odp.
Bierz nogi za pas i uciekaj gdzie pieprz rożnie..
.. zobaczy co stracił i może zacznie się wreszcie o Ciebie starać..
a jeżli nie..
cóż z facetami jak z autobusami 😉 będzie następny
Przełam się.
Powodzenia.kkk123.
Raz. Zwiazek to nie wiezienie, to w czym siedzisz to nie jest zwiazek. To wiezienie, jestes klatce.
Facet ? Hmm raczej desperat. Koles, ktoremu brakuje pewnosci siebie – stad zakaz odnosnie bluzek na ramiaczkach, znajomych … . To Twoje zycie. Mimo chemi czy wiezi z druga osoba trzeba myslec tez o sobie. Ty nawet sobie na to nie pozwalasz. Nie jestes wolna kobieta, a tak wlasnie powinnas sie czuc w tym zwiazku. Byc w nim ale czuc sie wolna, tylko wtedy bylabys szczesliwa.
Dwa. Daj kopa facetowi w d***. Nie boj sie wyrazac wlasnego zdania, mysli czy uczuc. To powod do dumy. Musisz wiedziec czego chcesz, co czujesz i isc po to. Badz dobra dla siebie, pozniej badz dobra dla innych. Jezeli nie szanujesz siebie to nie szanuja Cie tez inni.
Daj mu jasno do zrozumienia co Ci sie nie podoba, powiedz twardo ze albo od dzis da Ci spokoj i wiecej swobody, bedziesz robila to na co masz ochote nie raniac go przy tym i bedziecie szczesliwi albo koniec. Ultimatum. Koles na poczatku z Ciebie zakpi bo nie uwierzy ze mozesz to zrobic. Jezeli to zrobisz zmiekna mu kolana, jezeli bedziesz konsekwentna przez dluzszy czas spotykajac sie z rodzina, przyjaciolmi, znajomymi… daje sobie odciac NAWET penisa ze bedzie za Toba latal i pewnie sie zmieni bo nie bedzie Cie chcial stracic.
Widzisz … kiedy masz psa i pies Ci s** na dywan, a Ty jestes dla niego mila nie dziw sie jezeli nie przestanie tego robic. Pokaz mu co jest zle, gdzie moze s*** a gdzie nie, inaczej kara. Tak masz postapic ze swoim facetem.
kkk123.
Raz. Zwiazek to nie wiezienie, to w czym siedzisz to nie jest zwiazek. To wiezienie, jestes klatce.
Facet ? Hmm raczej desperat. Koles, ktoremu brakuje pewnosci siebie – stad zakaz odnosnie bluzek na ramiaczkach, znajomych … . To Twoje zycie. Mimo chemi czy wiezi z druga osoba trzeba myslec tez o sobie. Ty nawet sobie na to nie pozwalasz. Nie jestes wolna kobieta, a tak wlasnie powinnas sie czuc w tym zwiazku. Byc w nim ale czuc sie wolna, tylko wtedy bylabys szczesliwa.
Dwa. Daj kopa facetowi w d***. Nie boj sie wyrazac wlasnego zdania, mysli czy uczuc. To powod do dumy. Musisz wiedziec czego chcesz, co czujesz i isc po to. Badz dobra dla siebie, pozniej badz dobra dla innych. Jezeli nie szanujesz siebie to nie szanuja Cie tez inni.
Daj mu jasno do zrozumienia co Ci sie nie podoba, powiedz twardo ze albo od dzis da Ci spokoj i wiecej swobody, bedziesz robila to na co masz ochote nie raniac go przy tym i bedziecie szczesliwi albo koniec. Ultimatum. Koles na poczatku z Ciebie zakpi bo nie uwierzy ze mozesz to zrobic. Jezeli to zrobisz zmiekna mu kolana, jezeli bedziesz konsekwentna przez dluzszy czas spotykajac sie z rodzina, przyjaciolmi, znajomymi… daje sobie odciac NAWET penisa ze bedzie za Toba latal i pewnie sie zmieni bo nie bedzie Cie chcial stracic.
Widzisz … kiedy masz psa i pies Ci s** na dywan, a Ty jestes dla niego mila nie dziw sie jezeli ze przestanie tego robic. Pokaz mu co jest zle, gdzie moze s*** a gdzie nie, inaczej kara. Tak masz postapic ze swoim facetem.
