- AutorOdp.
- 4 lutego 2008 at 21:22
Od dawna nurtuje mnie to pytanie. Dlaczego nastolatki i młode kobiety wolą starszych od siebie? Czy mogę coż na to poradzić , jeżli jestem w jej wieku lub młodszy?
4 lutego 2008 at 21:27Możesz. Bo to nie chodzi raczej o wiek, tylko o swego rodzaju dojrzałożc, dożwiadczenie życiowe. Dlatego podżwiadomie wiekszosc dziewczyn szuka starszych. Rówieżnicy najczeżciej sa tacy jakby dziecinni. Ale to przeciez nie reguła. Przeciez nikt nie zakocha sie w Twoim wieku, tylko w Tobie.
5 lutego 2008 at 15:26Zgadza się, jeżli pokażesz kobiecie swoją dojrzałożć, jeżli ona zobaczy, że możesz być dla niej oparciem to fakt, że nie jesteż starszy nie powienien mieć już tak wielkiego znaczenia.
Wiele kobiet szuka facetów znacznie od siebie starszych, bo mają dożć chłopców, których życie kręci się głównie wokół weekendowych imprez i zabawy. Szukają faceta, a nie chłopca.
Chyba, że jesteż np. w liceum, to trudno żebyż zachowywał się jak facet koło 30stki czy 40stki.
5 lutego 2008 at 15:33Wcale nie! Ja wolę młodszych i w swoim wieku. Za starszymi się nie oglądam, są dla mnie zbyt sztywni, nie mają szalonych pomysłów. Nawet mój facet, który jest moim rówieżnikiem, czasami zachowuje się jak dziad, tzn. jest poważny :P, a ja jestem osobą, która nie może usiedzieć w jednym miejscu. Więc to wcale nie jest reguła.
5 lutego 2008 at 16:43Wolę straszych facetów od siebie tak z 5 lat, bo inaczej już patrza na życie, bardziej odpowiedzialnie, dają mi większe poczucie bezpieczeństwa. Są przede wszystkim dojrzalsi emocjonalnie. Chyba dlatego:)
5 lutego 2008 at 18:33byłam z młodszym o 2 lata, powiem wam, że labo miałam pecha i trafiłam na taki jego „ciężki okres” albo mam pecha. Po prostu to było straszne, wieczne sprawdzanie, wydzwanianie.
Najlepiej by mnie zamknął w złotej klatce…
6 lutego 2008 at 12:45to proste, mlode kobiety suzkaja starszego mezczyzny, poniewaz przy nim czesto czuja sie doceniane, o wielu innych rzeczach mozna porozmawiac, nie tylko pojsc na dyskoteke…poza tym czuje sie opieke takiego faceta:) a przy tym pelne poczucie bezpieczenstwa.niektore wola syarszych, doswiadczonych mezczyzn z innych powodow, moze tez chodzi o wspolzycie, taki „doswiadczony” raczej sobie dobrze poradzi :))))
ale nie to jest najwazniejsze, mi przy takim mezczyznie jest po prostu lepiej bo dla niego przede wszystkim jestem ja, a dopiero reszra, u moich rowiesnikow czesto bylo inaczej…13 lutego 2008 at 14:28tu akurat kobiety sie od facetow nie roznia – my tez wolimy starsze bo sa bardziej doswiadczone i mniej dziecinne – niestety w wiekszosci przypadkow trafialy mi sie mlodsze i takie zwiazku szybko sie konczyly – na poczatku bylo fajnie ale po pewnym czasie ciezko bylo zlapac jakikolwiek kontakt i nie bylo czuc zainteresowania taka dziewczyna – z wiekiem takie stereotypy zanikaja bo na pewno wieksza jest roznica miedzy wiekiem 18-23 niz miedzy 23-28 chociaz to taka sama roznica 5 lat ;p
13 lutego 2008 at 14:42[usunięto_link] wrote:
byłam z młodszym o 2 lata, powiem wam, że labo miałam pecha i trafiłam na taki jego „ciężki okres” albo mam pecha. Po prostu to było straszne, wieczne sprawdzanie, wydzwanianie.
Najlepiej by mnie zamknął w złotej klatce…
oj, takie zlote klateczki trzeba pilowac, pilowac, nie na tym zycie polega.
Mysle ze po prostu szukamy w zwiazkach zrozumienia, dojrzalosci, jakiegos poczucia stabilizacji, akceptacji a nie szczylowatych zachowan, oprocz oczywiscie MILOSCI13 lutego 2008 at 15:25Na jednej stronie internetowej nie pamiętam adresu przeczytałam, że często nastolatki, które mają złe
kontakty z ojcem lub nie mają go, to wtedy (m.in) wolą starszyc mężczyzn, chcą mieć poczucie bezpieczeństwa, chcą być przez nich
wspierane, chcą widzieć w nch autorytet. Kurde własnie na tej stronie było to tak mądrze wytłumaczone.13 lutego 2008 at 15:33U mnie zawsze jakoż się zdarzało, że byli starsi, róznica, 2, 8 a teraz 6 lat. Nie wybieram tylko starszych, po prostu tak chce los. O moim obecnym nawet nie wiedziałam ile ma lat. Nie potrafię powiedzieć czemu starsi. No chyba po prostu
13 lutego 2008 at 15:59[usunięto_link] wrote:
Na jednej stronie internetowej nie pamiętam adresu przeczytałam, że często nastolatki, które mają złe
kontakty z ojcem lub nie mają go, to wtedy (m.in) wolą starszyc mężczyzn, chcą mieć poczucie bezpieczeństwa, chcą być przez nich
wspierane, chcą widzieć w nch autorytet. Kurde własnie na tej stronie było to tak mądrze wytłumaczone.Czy ja wiem, ja z moim tata mam i miałam wspaniały kontakt, a wolę starszych:)
13 lutego 2008 at 19:51hmm… napisałam „m.in” nie pisałam, że to jest reguła. Np w moim przypadku może to być po czężci prawdą. Mam kochanego tate ale jakos z nim nie mam tematów, o niczym ze soba nie rozmawiamy.
We mnie zawsze się kochali starsi mężczyźni np od mojej siostry znajomi ( 8 lat starsza), od mojego brata koledzy (3 lata starsi).
Aktualny partner jest 10 lat starszy. Jak poznaliżmy się niewierzył mi jak powiedziałam ile mam lat(dawał mi więcej)
Wczęsniejszy partner był 8 lat starszy
A wczeżniejszy partner był 6 lat starszy.Nie wiem czemu tak.
Nigdy nie miałam powodzenia u kolegów z klasy itp.
Zawsze się kochali we mnie starsi, dużo starsi. Niczym ich nie prowokowałam ;/
Może dlatego, że bardzo wczęsnie dojrzewałam. Okres miałam w wieku 10 lat, piersi też miałam bardzo wczeżnie.
13 lutego 2008 at 22:00[usunięto_link] wrote:
Na jednej stronie internetowej nie pamiętam adresu przeczytałam, że często nastolatki, które mają złe
kontakty z ojcem lub nie mają go, to wtedy (m.in) wolą starszyc mężczyzn, chcą mieć poczucie bezpieczeństwa, chcą być przez nich
wspierane, chcą widzieć w nch autorytet. Kurde własnie na tej stronie było to tak mądrze wytłumaczone.Akurat to wyjasnienie idealnie opisuje sytuacje , ktora ja mam…Bylbym bardzo wdzieczny, jesli przypomnialabys sobie link do tej strony 😀
14 lutego 2008 at 14:04ja dojrzalam w normalnym okresie, nie wczesniej ani nie pozniej niz powinnam, ale zawsze interesowalam starszych facetow, koledzy z klasy mnie nigdy nie interesowali ani ja ich.wole starszych, to prawda nie mam najlepszych kontaktow z ojcem, moze po czesci tez dlatego tak jest.ale mimo wszystko wole miec o czym pogadac ze starszym ode mnie mezczyzna niz wytelepac sie na dyskotece z rowiesnikiem:) co nie znaczy ze nie lubie potanczyc :)) moj facet jest ode mnie o 10 lat starszy, zawsze byli starsi, 5,6,8 lat, u mnie to normalne 🙂
- AutorOdp.