-
Odp.
-
no to ja się trochę wybiję spożród tych wypowiedzi. Ja nie mam zbyt długich włosów, są cieniowane, ale mnie więcej do połowy szyi. I wszystkim się bardzo podobają. Może to też kwestia fryzjera i tego, co do kogo pasuje? 🙂
No i odezwali się mężczyźni hehe 🙂
Wszystkim wam kobity wierzę, ale najlepiej dowiedzieć się 'u źródła’ 🙂
Tylko, że to źródło nie chce się wypowiadać 😉
Długie, ale nie za długie, tym bardziej w warkocz splecione lub w kitę upięte.
Bywalo, ze podobaly mi sie kobiety krotko ostrzyzone, wiec nie jestem ortodoksem, ale zdecydowanie dlugie maja wieksze szanse na przyciagniecie mojego spojrzenia:) Maja sporo zalet, np.:
– mozna sie w nie wtulic i wdychac ich zapach
– wlascicielka moze sie nimi kuszaco i zalotnie bawic
– mozna sie przez nie powolutku „przebijac” szukajac ustami drogi do karku
– cudnie wygladaja rozsypane na poduszce
– cudnie wygladaja, gdy sa odrzucane w tyl, przy roznych okazjach w roznych momentach:)
– mozna w nie wplesc dlon, kiedy dlonia przyciaga sie glowe kobiety do pocalunku
– mozna je co chwile poprawiac swobodnym, obiecym gestem, co bywa widowiskiem samym w sobie.
Nie wiem czemu, ale gdy widze kobiete o krotkich wlosach, automatycznie wydaje mi sie, ze jest nieco ostrzejsza w lozku niz jej kolezanki… pewnie dlatego, ze taka decyzja czesto wymaga odwagi i „charakterku”:)
Witam wszystkie KOBIETY ! Jestem nowy na tym forum ale jak troszkę poczytałem wasze ciekawe wypowiedzi to uznałem że to bardzo fajne forum :ok:
Nie dziwcie się co niektórym waszym facetom że nie chcą pozwolić wam żciąć włosy podam na swoim przykładzie ja też swojej byłej dziewczynie
no może nie zabraniałem ale sugerowałem aby pozostały jakie były
a wiąże sie to z sentymentem-przyzwyczajeniem jak ją poznałem miała dłuższe i taka mi się bardzo podobała nie chciałem tego zmieniać
żmiałem się nawet że jak zetnie na krótko to ja z facetem nie będę spał
bo taką chłopczycą będzie 😀 ale póżniej żcieła i okazało się że bardzo ładnie jej w nich było . myżle że to przyzwyczajenie i obawa jak będzie ta ukochana wyglądać w krótkichmalo ktore dlugie wlosy sa tak naprawde ladne. badzmy szczerzy…
laski pozwalaja wlosa rosnac nie majac nad nimi zadnej kontroli-fryzjer w koncu za bardzo moze je obciac.
pielegnacja drogeryjna dlugim wlosom nie wystarcza-krotkie, regularnie przycinane wlosy stale, na biezaco pozbawiane sa przez fryzjera zniszczonych koncow. dlugie wlosy przeciwnie. rosna, rosna i sa znacznie dluzej niz krotkie wlosy narazane na zniszczenia.
a inwestycja w profesjonalna pielegnacje to jednak spory wydatek.
i pozniej widzi sie laski z wlosami owszem dlugimi, ale z pedzlami rozdwojonych koncowek, suchymi, puszacymi sie, bez blasku…
rzadko kiedy widzi sie dlugie wlosy, ktore naprawde atrakcyjnie wygladaja.
byle nie byla lysa i nie miala wlosow do kolan ;p
najbardziej mi sie podobaja takie srednio-dlugie tak troche ponizej ramion, nie lubie jakis kosmicznych fryzur, raczej proste wlosy, albo spiete w kucyk ;pA ja długo musiałam czekać aż urosną mi włosy takie, jakie mam. Całe szczęscie, że wytrzymałam i nie z d ecydowałąm się na doczepianie. Takie włosy są okropne. Moje są regularnie podcinane (co ok 1,5 miecha ) u mistrza żwiata!! Dbam o nie bardzo, choć z natury są zdrowe.:o
Idiotko, to jest mistrz żwiata. Z resztą dożć niedawno takim mianem okrzyknięty. Jest z Olsztyna.
Ja mam długie włosy i takie mi się podobają, nie mam rozdwojonych końcówek ani broń boże „siana” na głowie moje włosy są piękne 😀 może dlatego że w przeciwieństwie do innych lasek nie używam suszarki prostownicy itd. mam idealnie proste włoski.
nieużywanie su szarki i prostownicy rzeczywiżcie duzo daje.
Nie mogę patrzeć na laski, z cieniutkimi włoskami, które za wszelką cene potrzebuja sztucznych drutów na głowie i palą te włosy niemiłosiernie. Po 40stce będą sobie pluły w brode. Trzeba kombinować z fryzurą tak, żeby wymagała ona jak najmniejszego ingerowania (Suszarki, pianki itd). Na takie fryzurki można sobie pozwalać czasem, ale nie codziennie! 😕
