- AutorOdp.
- 12 maja 2007 at 09:03
czy domy w których mieszkacie są waszymi wymarzonymi? jeżli nie to czy planujecie kiedykolwiek spełnić swoje mieszkaniowe marzenia? ja bardzo bym chciała mieszkać w domku piętrowym, gdzies w głowie mam nawet jego projekt. narazie jednak mieszkam w bloku ale mam nadzieje, ze za kilka lat zamienie je na wymarzony dom.
12 maja 2007 at 18:51domek z poddaszem (obecnie blok z okropnymi sasiadami)
piekna trawka w okolo i cisza bez sasiadow, biegajacy piesio, griil kiedy zechce, opalanie na golasa (no moze przesadzilam ale co tam jak marzenia to marzenia), osobny pokoj przeznaczony na sypialnie gdzie wyro jest wiecznie rozlozone i drzwi zamkniete ( nie widac balaganu )szkoda tylko ze nie ma na to kaski (w kredyty sie nie bawie)
no coz za jakas godzinke lotto – moze sie uda 😀12 maja 2007 at 19:12Ja mam domek z dużym tarasem, ogródkiem, 3 pieski, 2 kotki i inne zwierzaczki, niby wszystko ok, ale domek jest stary,potrzeba totalnego odżwieżenia, ale tez nie ma kaski.
12 maja 2007 at 20:14[usunięto_link] wrote:
no coz za jakas godzinke lotto – moze sie uda 😀
sie nie uda bo nic nie trafilam 🙁 dalej trzeba wojne z sasiadami prowadzic.
dobrze ze pogoda sie robi to z tych 4 scian mozna wyjsc polazic bez celu12 maja 2007 at 21:26[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
no coz za jakas godzinke lotto – moze sie uda 😀
sie nie uda bo nic nie trafilam 🙁 dalej trzeba wojne z sasiadami prowadzic.
dobrze ze pogoda sie robi to z tych 4 scian mozna wyjsc polazic bez celupodziwiam cie, ja mam sąsiadów za płotem, a ten płot w sumie z jakies 20 metrów od domku i to mi przeszkadza jak sie gapia jak ja grilluje 😈
13 maja 2007 at 06:53jak twż bym chciała mieć wielki ogród z basenem i żyć bez sąsiadów , których jedyną rozrywką jest podglądanie innych. co do sypialni, to chciałabym taką z wiiiiiiielkim łożem. do której nikt nie miał by wstępu, oprócz mnie i mojego faceta.
13 maja 2007 at 14:39A ja chciałabym miec duży,piętrowy dom(bo chciałabym miec dużą rodzinę 🙂 ),z duzym ogrodem pełnym kwiatów,z altanką,garażem i hużtawką dla dzieci 🙂
13 maja 2007 at 17:06wogóle z zabawkami dla dzieci. super jest pobiegać z dziećmi po swieżo skoszonej trawie po ogrodzie. macie w planach ziszczenie waszych marzeń? planujecie jakies przeprowadzki?
13 maja 2007 at 19:54Hmm…póki co jestem wesołym singlem i nie zamierzam się z nikim wiązac w najbliższej przyszłożci,nie mam w planach dzieci na razie wiec tym samym moje plany odnożnie domu sa bardzo odległe(zwłaszca ta wzmianka o hużtawce dla dzieci 😀 ).Ale nie wiadomo jak życie się potoczy… 😉
13 maja 2007 at 21:41Oj tak ja już wiem nawet gdzie będą meble i kwiaty w moim przyszłym domu. 😀 Mój facet się ze mnie żmieje, ale domek to moje marzenie. Odkąd pamiętam mieszkałam w bloku i to jeszcze bez balkonu.
Mój domek będzie mały ale za to przytulny. Na parterze będzie:
–kuchnia z której będzie sie wychodziło na jadalnie a następnie do salonu z kominkiem i wygodnymi fotelami
–gabinet z biblioteczką gdzie będzie komputer i ogólna rozrywka.
–i oczywiżcie łazienka
Natomiast na piętrze będą 3 sypialnie albo więcej jeżli będziemy mieć więcej dzieci 😀 z wielką łazienką.Przed domkiem będzie ogródek w którym będę piła poranną kawkę w szlafroku bo dookoła domu będę mieć wysokie drzewa które będą mnie zasłaniać przed wżcibskimi sąsiadami. 😀
Ahhh może kiedyż się spełni moje a włażciwie nasze marzenie.:)
14 maja 2007 at 07:42rozmarzyłam się przez twój post. już poczułam zapach swieżej trawy w ogrodzie o poranku. domki z ogródkami i kwiatkami to chyba marzenia większożci kobiet. ja bym chciała też taki wielki taras , na który się wychodzi z salonu przez ogromne oszklone drzwi.
16 maja 2007 at 10:11xena mimo wszystko zazdroszczę domku. ja mieszkam na wstrętnym blokowisku ,odzywam dopiero jak jade do siostry bo ona ma taki rewelacyjny ogród. swietnie zagospodarowany. uwielbiam go.
20 maja 2007 at 16:37Ja zdecydowanie nie mieszkam w miejscu moich marzeń. Mieszkam w
bloku.
Czasem jak patrze na te bloki mieszkalne to sobie myżlę, że ludzie tam za karę mieszkają. Znosić te wszystkie „widzimisie” sąsiadów, te dźwięki, zapachy „mincha na cebuli”
.
Nooo, ale mam już upatrzony projekt domu(wybrany chyba z paru tysięcy projektów). Przy wyborze brałem pod uwagę wygląd, wielkożć, funkcjonalnożć no i (nie ma co ukrywać) także względną prostotę konstrukcji (co wpływa na koszty budowy).
Niestety do realizacji projektu daleeeeka droga.
Jeszcze przydałoby się działkę kupić.
No ale jest to moim marzeniem, które wierzę, że uda mi się zrealizować.30 maja 2007 at 15:09Tiaaa, mieszkam w bloku i jak narazie nie widzę perspektywy na domek 😕 . Na szczężcie mogę projektować domy choćby tylko w pracy i w szkole. Może kiedyż kiedyż zaprojektuję sobie dom i go zrealizuję 😀 .
26 sierpnia 2010 at 16:18Ja marzę o domu z wielkim tarasem dużym salonem i dużą kwadratową kuchnią no i oczywiżcie mus być ogród może być żredni 🙂
- AutorOdp.