- AutorOdp.
- 20 listopada 2009 at 11:38
Dziewczyny!
Nienawidzę brać leków i dlatego zastanawiam sie czy są jakież naturalne sposoby na przeziębienie, grypę?
Ja znalazłam ciekawy art o nalewkach, myżlicie że są skuteczne? Bo niektóre wyglądają naprawdę ciekawie;-)[usunięto_link]
Chodzi mi również o jakież zioła, herbatki, soki itd…
20 listopada 2009 at 14:36Najskuteczniejszy naturalny specyfik to liżć oliwny , który radzi sobie z ponad 120 patologicznymi mikrobami, wirusami, bakteriami oraz innymi odpornymi na antybiotyki mikrobami [usunięto_link]
22 listopada 2009 at 22:43Jesli nie lubisz lub nie chcesz stosowac antybiotykow,to najlepiej cos domowego. Syrop z cebuli, miód, tran, cytryna- to chyba te najzdrowsze. Wszystko w duzych ilosciach oczywiscie 🙂
23 listopada 2009 at 10:02Grypy domowo się leczyć nie powinno! Jest to już poważniejsza choroba a jak wiadomo nieleczona może prowadzić do groźnych powikłań w tym także do żmierci.
Ale przeziębienie jak najbardziej można leczyć domowymi metodami (w Polsce często myli się przeziębienie z grypą-jak tylko ktoż ma gorączkę,katar i kaszle to zaraz się mówi,że ma grypę-niesłusznie!) Z takich znanych metod są: syrop z cebuli (przepis dostępny każdej babci),zażeranie się czosnkiem (jest silnie antybakteryjny więcnawet może wyleczyć infekcje gardła),na kaszel woda z miodem i cytryną,na ból gardła gorące,podgrzane piwo (działa!),picie różnego rodzaju gorących herbatek z cytryną,róznego rodzaju nalewki,są też zwolennicy metody szprycowania się końskimi dawkami witamin (naprawdę działa taka metoda-raz byłam już rozłożona na łopatki: stan podgorączkowy,masakryczny katar,ból gardła,chrypka i podłe samopoczucie-byłam akurat na siłowni ale nawet nie miałam siły ćwiczyć. Włażciciel siłowni a mój dobry przyjaciel dał mi wtedy paczuszkę takich witamin dla kulturystów-w pakiecie było coż około 11tabletek,skład witamin pokrywał zapotrzebowanie organizmu) kilkaset razy,witaminy C było coż chyba 1000razy więcej i walnęłam ten zestaw,wzięłam gorącą kąpiel-wypociłam się i rano obudziłam zdrowa. Niektórzy też zalecają podawanie 1000mg witaminy C co godzinę przez jeden dzień.)29 listopada 2009 at 14:40Nie, no jasne,ze grypy domowe sposoby nie wylecza. I tym bardziej przy grypie nie podawajcie cebuli czy cytryny, tylko normalne leki, takie jakie Wam lekarz przepisze. Syropki domowej roboty i takie tam, to raczej na przeziebienie, zeby sie uodpornic, poki cos silniejszego nie zlapie. Pzdr
29 listopada 2009 at 14:41Nie, no jasne,ze grypy domowe sposoby nie wylecza. I tym bardziej przy grypie nie podawajcie cebuli czy cytryny, tylko normalne leki, takie jakie Wam lekarz przepisze. Syropki domowej roboty i takie tam, to raczej na przeziebienie, zeby sie uodpornic, poki cos silniejszego nie zlapie. Pzdr
7 grudnia 2009 at 11:49Jeżli chodzi o naszą odpornożć to jak najbardziej popieram wizytę u lekarza, w sytuacjach związanych ze zdrowiem lepiej zaufać fachowcowi niż się męczyć samemu w zaciszu domowym.
9 grudnia 2009 at 16:03Lepiej stosunkowo wczeżniej się wzmacniać niż później przeleżeć całą jesienno-zimową aurę w łóżku
9 grudnia 2009 at 17:11slyszalam ze pokrojona cebula zasypana cukrem wydaje soki, pijąc je znacznie wspomaga się odpornożć organizmu, nie próbowałam nigdy, ale tto sprawdzony sposób wielu moich znajomych i Pani doktor 🙂
9 grudnia 2009 at 20:32moje (póki co niezawodne) sposoby to dużo czosnku i cebuli, oczywiscie dodawane do potraw, bo ząbka czosnku bym nie przełknęła, herbata z miodem i cytryną, a kiedy coż mnie bierze to herbata z lipy… myżlę, że mam dożć dobrą odpornożć, dzięki temu, jeszcze nie chorowałam w tym sezonie 😉
10 grudnia 2009 at 15:36Moja mama włażnie jak zauważa że moja odpornożć spada robi ten syrop z cebuli, dlatego źle mi się kojarzy bo od dzieciństwa pamiętam ten zapach i smak, ale teraz dzięki temu jestem uodporniona!
12 grudnia 2009 at 22:46[usunięto_link]żka26 wrote:
Moja mama włażnie jak zauważa że moja odpornożć spada robi ten syrop z cebuli, dlatego źle mi się kojarzy bo od dzieciństwa pamiętam ten zapach i smak, ale teraz dzięki temu jestem uodporniona!
Ja z kolei uwielbiam ten syrop, wlasnie dlatego ze kojarzy mi sie z dziecinstwem i pamietam jak mama mi go robila zawsze przy chorobie. I przyznam,ze wiele bym dala, by zrobila mi go znow.. Ale nie wiem czy na „duże dzieci” tez dziala xD
12 grudnia 2009 at 23:07Ja tam dzięki Bogu jeszcze w tym roku nie chorowałam i mam nadzieję, że nie będę:)
Ale myżlę, że warto pobrać jakież suplementy wamacniające naszą odpornożć w tym trudnym okresie dla Nas12 grudnia 2009 at 23:19Jak rozumiem, masz na mysli raczej jakies leki lub inne srodki farmakologiczne, tak? Nic „domowego”?
6 kwietnia 2010 at 07:34domowe sposoby na grypę-uuuuuuuuuuuu, nieeee a potem wszyscy choruja bo nikt porządnie się nie leczy, ja jak mam grype biorę duomox i nie zagrażam nikomu
- AutorOdp.