- AutorOdp.
- 30 czerwca 2009 at 15:33
Racja, racja. A tak a propos – to rzeczywiscie ta maxigra to chyba dobry lek, bo jak słyszałem lekarze przepisują ją w większożci problemów z erekcją. A poza tym jest na receptę, więc pochodzi z bezpiecznego źródła – apteki.
4 lipca 2009 at 11:01A nie ma jakichż innych metod, jakichż alternatywnych? Trzeba od razu lekami? 😯
4 lipca 2009 at 12:12Powiem tak – jeżeli to prawdziwa impotencja, a nie chwilowa niedyspozycja, to nie ma nią tak naprawdę żadnych domowych lekarstw. A jeżeli chodzi o alternatywne metody, to jeżeli takie są, to i tak trzeba ja skonsultować z lekarzem, żeby sobie nimi nie zaszkodzić.
6 lipca 2009 at 00:37dokładnie tak. a skoro tego typu problemy mogą być wynikiem innych przypadłożci, to nie ma sensu zwlekać.
6 lipca 2009 at 13:53Pewnie że nie można zwlekać, bo może się rozwijać jakaż poważniejsza choroba. Jak jest objaw, to trzeba zbadać o co chodzi i leczyć się.
9 lipca 2009 at 00:48tak proste prawda? a takie trudne…
9 lipca 2009 at 15:48Tak naprawdę dla facetów decyzja, żeby pójżć do lekarza jest trudniejsza niż całe leczenie. Niestety wstyd i stereotypy niszczą facetów. A przecież to tylko choroba, a nie łatka, która okreżla mężczyznę!
10 lipca 2009 at 00:12nie tylko facetów niszczą, ale potrafią nawet wieloletni, szczężliwy dotąd, związek rozwalić… przecież to bez sensu. panowie, trzeba przełamać lęk!
10 lipca 2009 at 19:03Trzeba włażnie to sobie użwiadomić i wziąć głęboko do serca – impotencja obniża jakożć życia i prowadzi do rozpadu związku. Nie wolno pozwolić jej zawładnąć naszym życiem, a zacząć z nią walczyć i zacząć się leczyć.
11 lipca 2009 at 23:23No tak, to na pewno… Bo, bez obrazy, ale z męskim EGO, to każda tego typu porażka musi fatalnie się przekładać na inne aspekty życia. Zapewne nawet w pracy gorzej idzie, co?
13 lipca 2009 at 11:28Męskie ego nie różni się niczym od kobiecego 😛 A konsekwencje to inna sprawa – jak się ma doła, to wszystko się zaczyna sypać, bo człowiek nie ma siły, żeby cokolwiek chcieć robić. Najważniejsze to reagować od razu jak się pojawia problem – spróbować porozmawiać z partnerką, zmienić otoczenie, wziąć urlop, zrelaksować się itp. Ale jeżeli to zawodzi, to nie ma innej rady jak odwiedzić lekarza i porobić badania. Najważniejsza jest wczesna reakcja.
15 lipca 2009 at 00:00Oj różni, różni 😛 Ale o to nie będziemy się przecież spierać 😛
Zgadzam się – reakcja na jakiekolwiek wczesne objawy może sprawić, że w ogóle nie będzie potrzebna pomoc farmakologiczna. Nie bez kozery mówi się, że wczeżnie zdiagnozowana choroba, to nie choroba, tylko mała niedogodnożć 😛15 lipca 2009 at 10:34Włażnie, włażnie. Jak najwczeżniejsza reakcja to prawie wygrana z chorobą. Tak jak z innymi chorobami.
17 lipca 2009 at 01:14no na pewno największe szanse na wyleczenie. i dobrze, jeżli najpierw sami nie próbujemy sobie pomóc jakimiż specyfikami, bo często wydłuża to okres rekonwalescencji 🙁
17 lipca 2009 at 10:14A tak prawdę powiedziawszy, to jak wygląda rekonwalescencja po p****żciu impotencji? 😀 Zobrazuj Patunia 8)
- AutorOdp.