• Autor
    Odp.
  • Mi
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 424
    • Pasjonat

    E tam 🙂

    Mam już faceta, jeden mi wystarczy 😉

    Oczywiżcie, że są kobiety które są w stanie poderwać gożcia tak ot. Ja do nich nie należę i w mojej opinii nie bardzo mi się to podoba. Ale niczego nie potępiam, bo przecież to nic strasznego.
    Chociaż jakby nie patrzeć, to mój chłopak cały czas mi powtarza że to ja go poderwałam. Ale to nie był taki otwarty podryw a on wcale nie był nieżmiały. Wręcz przeciwnie, miał dobry kontakt z dziewczynami. Ja pierwsza na niego zwróciłam uwagę, jemu nawet wówczas podobał się ktoż inny. Swoim zachowaniem, być może nieżwiadomą kokieterią, użmiechami jakoż go do siebie zwabiłam, ale niczego mu nie proponowałam typu spacer, czy piwo, niczego po prostu nie robiłam specjalnie żeby mu wpażć w oko. Nie odważyłabym się na to, jestem chyba zbyt nieżmiała.

    Mi
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 424
    • Pasjonat

    A tak w ogóle to mam trochę takie prostackie podejżcie, że faceci mają w życiu lżej. Kobiety całe życie was dbają, zwłaszcza po żlubie więc wy możecie się postarać przynajmniej na początku znajomożci :D.
    I oczywiżcie myżlę ogólnie, wiadomo że są wyjątki.

    mhmm
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 961
    • Zasłużony

    Mi

    w zagadaniu do faceta nie ma nic złego. jest wiele naturalnych sytuacji, które można wywołać i nie musi to być od razu zaproszenie na coż. możesz np. powiedzieć „czeżć” i zacząć rozmowę. jak facet o Tobie wtedy pomyżli, że jesteż nienormalna, albo napalona, to znaczy że coż z nim nie tak. to jest CAŁKOWICIE naturalna sytuacja. nie musi to być od razu wrzucona do szufladki pt „podryw”.

    jak nie dasz facetowi wyraźnych sygnałów, że jesteż zainteresowana [a nie musisz mu tego mówić], to może pomyżleć sobie że na Ciebie nie działa. więc subtelne uwodzenie i kokieteria jak najbardziej ok.

    wyrzuć naturalne uwodzenie z szufladki pt. „chamski podryw”. czuj się fajnie sama ze sobą :), to jest całkowicie naturalne.

    Mi
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 424
    • Pasjonat

    Na podejżcie do nieznajomego faceta i rozpoczęcie rozmowy nie byłoby mnie stać, ale okazywanie zainteresowania w inny sposób typu spojrzenia, użmiechy itp jak najbardziej. To jest dla mnie włażnie naturalne uwodzenie i kokieteria. I nie uważam tego za chamski podryw.

    mhmm
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 961
    • Zasłużony

    no to widzę że się rozumiemy :).
    powinnaż też rozdzielić bezpożredniożć i chamstwo. bezpożredniożci nie powinno się potępiać, prawda?

    i nie mówię o samym podrywaniu, tylko tak ogólnie. po prostu – wszystko co robisz jest naturalne i dobre. teraz gdy już to wiesz – nie musisz myżleć źle o dziewczynach które są bezpożrednie :).

    Mi
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 424
    • Pasjonat

    Wszystko mi ładnie wytłumaczyłeż i wszystko rozumiem :D. No i może jedyne co do mnie dotarło to fakt, że kobieta podrywająca faceta nie musi być lafiryndą :D. Nie myżlałam w ten sposób tak naprawdę, jednak gdybym ja miała być tą dziewczyną, to bałabym się włażnie takiego osądu.
    A teraz zainspirowana trochę naszą rozmową lecę założyć nowy wątek, aczkolwiek niezwiązany.

    fury
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 147
    • Zapaleniec

    Włażnie tak, Mi. Tak jest najlepiej:) Ja najbardziej lubi, kiedy kobieta subtelnie da mi do zrozumienia, że sprawia jej przyjemnożć rozmowa ze mną, że nie chce, bym zamieniał tylko kilka słów i się oddalał, jeżli – jako nieznajoma – użmiechnie się miło, ożmielająco. I wtedy ja, facet, wiem, że reszta należy do mnie, i mam wybór – uderzam albo nie.

    Co do bezpożredniego podrywania przez kobietę, każdemu z nas chyba by pochlebiło, gdyby bezczelnie zabrała się za niego piękna kobieta, gwiazda parkietu i klejnot wżród tłumu… ale w praktyce to akurat rzadko się zdarza, a namolnożć wbrew pozorom nie jest domeną wyłącznie mężczyzn.

    Twister
    Participant
    • Tematów: 3
    • Odp.: 224
    • Zapaleniec

    Mi nie zyj stereotypami.

    Dzisiaj kobiety podrywaja i mezczyzni. Podoba Ci sie jakis facet to podejdz do niego i najzwyczajniej w swiecie porozmawiaj. Jezeli jestes zajebiscie odwazna to podejdz prosto z mostu i powiedz ze Ci sie podoba. Jezeli nie, to zapytaj o godzine, o cokolwiek, a pozniej jakos pociagnij ta rozmowe 🙂

    – niezdecydowania
    – slow ” nie wiem ” , ” nie chce mi sie ”
    – siedzenia na d**** i czekania co swiat przyniesie
    – zapominalstwa

    Johani
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 233
    • Zapaleniec

    w mojej skromnej osobie najbardziej preszakdzają mi trzy rzeczy:
    – brak zdecydowania czyli nieumiejetnożć podejmowania decyzji – no chyba, że jestem pod żcianą , lub od razu wiem, co chcę – to bardzo wkurza moją drugą połowę :/
    – za dużo myżlę:) i czasami sama sie nakręcam
    – cheć ciągłego stawiania na swoim – staram się z tym walczyć, ale to dożć trudne 🙂
    ogólnie jest tego więcej, ale to są cechy które mnie samej przeszkadzają, a bycie w związku wymusza pracę nad sobą.

    Mariusz
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 59
    • Stały bywalec

    wady u tych co miałem przyjemnożć lub nie przyjemnożć być dłużej:
    1. brak podejmowania decyzji
    2. lenistwo – takie kobiety też są !
    3. bałaganiarstwo – to nie tylko cecha facetów !
    4. plotkowanie – to akurat jest w genach kobiet! 😀

    fury
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 147
    • Zapaleniec

    Na żwieżo: jeszcze jedno mnie wku*wia. Infantylnożć. Zdrobnienia na każdym kroku (kroczku? kroczulku????), ciuciusruciutuciu akceptować można o nastolatki, nie u dwudziestoparoletniej kobiety, błagam ja was. Jasne, że czasem można (i fajnie jest) być małą dziewczynką, ale nie skretyniałą.

    Mariusz
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 59
    • Stały bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Na żwieżo: jeszcze jedno mnie wku*wia. Infantylnożć. Zdrobnienia na każdym kroku (kroczku? kroczulku????), ciuciusruciutuciu akceptować można o nastolatki, nie u dwudziestoparoletniej kobiety, błagam ja was. Jasne, że czasem można (i fajnie jest) być małą dziewczynką, ale nie skretyniałą.

    😀 😀 😀 to też !

    najmarniejszy
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 74
    • Stały bywalec

    To może i ja dorzucę swoje 3 grosze do tematu 😀

    1. PUSTKA – Wiele kobiet nie ma do zaoferowania nic prócz wyglądu. Najgorsze jest to, że ów wygląd eksponują poprzez duże dekolty, krótkie miniówy itp. Chyba wielu mężczyzn zgodzi się ze mną, że na niektóre kobiety wystarczy spojrzeć by w ciągu 2 sekund wiedzieć o nich wszystko.

    2. Syndrom Bota 😀 – Ogólnie chodzi oto, że wiele dziewczyn to swoiste klony. Nie mają żadnych specyficznych cech ani zainteresowań. Są to dziewczyny które nie chcą się wyróżniać i które dla sprawniejszego obserwatora są bardzo przewidywalne. W sumie do klonów zaliczam też te które żlepo podążają za modą. Widać to np wtedy gdy jest moda na zielone płaszcze i po ulicach z dnia na dzień chodzą armie ubranych w zielone płaszcze niewiast 😀

    Co do czego należy jednak pamiętać, że na żwiecie żyje wiele interesujących i niezwykłych kobiet odbiegających od wszelkich stereotypów 8)

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Drażniące cechy kobiet, czyli…"

Przewiń na górę