-
AutorOdp.
-
17 marca 2008 at 22:50
echh widzę ze jednak kilka negatywnych opinii wyłapałam. Sama miałam do ostatniej chwili wątpliwożc więc dlatego napisałam o ty na forum.
Wielu to smieszy i wsumie sie nie dziwie. Bo jak to usłyszałam kilka tygodni temu to też myżlałam że to żart. Długo myżlałam az w końcu do wniosku, że są setki zboczeń czy wręcz wynaturzej które ludzie wyprawiają a to wsumie jest dosyć niewinny fetysz. W końcu mnie mój kochany nie połamie żebym miała gips;p ale może się pobawić będąc chwile doktorem. Pozatym też widzę że traktował to w dużej mierze ten gips jak np sexi szpilke czy pończoszkę… a to nic złego 😛
Zuzanka zanim się zdecydowałam to włażnie jednym z kroków których mnie namawiał było pokazanie mi kilku stron i forum internetowych w których mężczyźni gipsują swoje kobiety.
18 marca 2008 at 10:20[usunięto_link] wrote:
hahahahahaha jeblem z krzesla :d
gdyby nie boczne oparcia w moim krzeżle zrobiłabym to samo 😆 8)
a tak serio nie bawi mnie to na bank. Jakby mój facet coż takiego mi zaproponował zabiłabym żmiechem na szczęcie znam go dobrze i wiem, że nie zaproponuje 🙂 no i z racji mojego przyszłego zawodu gips widuję codziennie 🙄30 marca 2008 at 19:13Jest w tym wiecej niz Wam sie wydaje.
Przez gips wygladasz jakbys byla strasznie bezbronna. Bardziej delikatna i wrazliwa na czynniki wewnetrzne niz zazwyczaj. Przede wszystkim bezbronna … a to kreci Nas kreci 🙂
2 kwietnia 2008 at 11:54[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
hahahahahaha jeblem z krzesla :d
gdyby nie boczne oparcia w moim krzeżle zrobiłabym to samo 😆 8)
z wieloma fetyszami jest tak ze jednego podnieca a innego smieszy
zycze ci zebys nigdy nie trafila tak ze to co ciebie bedzie podniecac, twojego ukochanego bedzie smieszyc
i vice versa3 kwietnia 2008 at 13:20Różne sa dziwy na tym żwiecie. Niektórzy lubią takie dziwne rzeczy. Ja osobiżcie to bym poudawała chorą i zabandażowała sobie nogę. Tak na weekend być chorym, ale tak naprawdę to zdrowym i mieć siły na zabawianie się. Może kiedyż spróbuję, ale nie wiem czy mojemu Misiowi spodoba się ten pomysł. Przemyżlę to.
11 kwietnia 2008 at 11:47myszka1987 wrote:I stało się..:) W czwartek mu powiedziałam, że zgadzam się , że podczas wekendu na którym bylismy w Zakopanem żeby założył mi ten gips na jeden wieczór…Strasznie się za angarzował w załatwianie wszystkich sprzętów… gips, kule, wózek.
Zbieg okolicznożci jak też i chęci sprawiły, że skończyło się, że nosiłam ten gips do dzisiaj 😆 Powiem szczerze że nawet mi się to spodobało. Czułam się jak królewna 🙂 wszędzie noszona przez mojego mena, żniadania do łóżka i gruntowna „opieka” 😉
Też fajne było że czułam się w centrum uwagi. pojechaliżmy na Krupówki posadził mnie na wózku i tak jechaliżmy a wszyscy sie na mnie gapili jaki to mam olbrzymi gips. W restouracji gdy poskakałam do ubikacji odrazu mnie zaczepił i zaczął podrywać jakiż facet;p DObry sposób podrywanie na gips 😛
Poznaliżmy też tam parę, która mieszkała kilka domków od nas. Zaprosili nas i wieczór musiała isc w gipsie bo jak to by wygładało ze w dzień ozdrowiałam. Tam mini imreza i tam znów byłam w centrum uwagi 🙂
Tak podsumowując, zabawnie ogólnie się czułam. taka torche zabawa dużych dzieci. Za to mojemu chłopakowi widziałam ze strasznie się to podobało. Mój wariat 8) Kiedys może to powtórzymy…
A że bandaż to dl mojego chłopaka to mało, to dowód: 😛
ahahaha…dobre dobre…też lubie wyzwania ale żeby aż takie…hehe 😯 :haha:
17 lipca 2008 at 19:44haha xD
baardzo dziwna fantazja :p
nie wiem jak bym zareagowała gdyby mój chłopak mi o takim czymż powiedzial :p19 lipca 2008 at 19:32Bardzo fajny pomysł, aczkolwiek nie skorzystałabym.
No ale nie brak wam fantazji, wg mnie nie ma w tym nic złego. Mnie to tylko strasznie rozmieszyło. Wyobrażałam sobie siebie na tym wózku na Krupówkach, przecież by mnie skręciło ze żmiechu.
Ależ macie wyobraźnie 🙂 Pozdrawiam, lubię takich ludzi !
22 września 2020 at 11:07Hej. Czy nadal podoba się tobie gips fetysz ?
-
AutorOdp.