- AutorOdp.
- 27 marca 2008 at 19:18
Wiem, ze powinno się byc tolerancyjnym ALE..
Idąc ulicą zauwazylam (ciezko bylo NIE zauwazyc) dziewczyne ubraną:
trampki, niebieskie rajstopy, na to czerwone skarpetki, NA TO biale ponczochy kabaertki, szara mini, zielona kurtka, na glowie irokez.. Ok, ludzie są rozni, ale ubieranie sie „na pajaca” ma chyba krzyczec „PATRZCIE NA MNIE” „JESTEM INNA NIZ WY”
Mdli mnie taki obrazek, nie wiem jak was… ???
CO myslicie o pseudo EMO?[usunięto_link] – to jeden z naprawde LAJTOWYCH obrazków..
27 marca 2008 at 19:38ja jestem na nie, oczywiżcie ich sprawa w co się ubierają itp, ale nie lubię lansowania się na siłę, zwłaszcza jeżli chodzi tylko o zwrócenie uwagi, a nie utożsamianie się z daną subkulturą.
27 marca 2008 at 20:16przeciez to sa zwykle nastoletnie dziewczynki. mi nie przeszkadza, ze sa poubierane kolorowo czy glupio. podejrzewam, ze wiekszosc z nich z tego wyrosnie.
mnie to nie rusza-nie ogladam sie za dziecmi. niech nosza, co chca.
27 marca 2008 at 20:24No w sumie masz racje, że z tego się wyrasta..
Znam wiele osob, ktore jako nastolatki wygladały albo „mrocznie”, ale jak „dresiary” a teraz są normalne, ładne i zadbane..
Ale mimo wszytko to razi w oczy, bo przeciez o to w tym chodzi :/A te dziewczynki chodzą tak do szkoły poubierane.. Ja nie wiem gdzie one mają rodziców, moja Mama jak chodzilam do szkoly, nawet do liceum, nie pozwolilaby mi wyjsc w spodniczce i kiczowatych rajtuzach..
Ale po krotkiej refleksji.. chybe lepsze te EMO niz małe kurewki z wyciągnietymi stringami na wierzch..
28 marca 2008 at 07:17moja mama nigdy nie czepiala sie tego, jak wygladam. i ja swojego dziecka tez nie zamierzam: chce nosic kolorowe rajty, niech sobie nosi. wazne, zeby bylo madre.
28 marca 2008 at 07:19@Onione wrote:
[usunięto_link]
To juz chyba wole emo…. 😆
chyba ja już tez ^^
28 marca 2008 at 09:43Emo??? 😯 przeciez to zenada;/ jka mozna sie tak ubierac;p ja wiem ze jak juz tu ktos napsial powinnismy byc tolerancyjni?!! ale moim zdanie EMo!! to poracha na calej lini!!;/
28 marca 2008 at 10:11chyba każdy się może ubierać jak chce nie? dresiarz w „szarawarach” o pięć rozmiarów za dużych z oooogromniastym logiem „nikacza” nie razi w oczy a takie dziecko tak? kwestia gustu… jak kogoż mdli, to niech nie patrzy…
28 marca 2008 at 11:20dla mnei to jest zabawne.. :d żmieszą mnie te dzieci.. 😀 same sobie szkodzą 😀 a to wszystko przez tokio hotel i ostatnio widzialam w reklamie chyba bravo ze byly kosmetyki do zrobienia się na emo 😀
28 marca 2008 at 13:02[usunięto_link] wrote:
moja mama nigdy nie czepiala sie tego, jak wygladam. i ja swojego dziecka tez nie zamierzam: chce nosic kolorowe rajty, niech sobie nosi. wazne, zeby bylo madre.
dokładnie. Jak się jest w gimnazjum to szuka się stylu, więc i takie rzeczy się trafiają.
28 marca 2008 at 15:07[usunięto_link] wrote:
chyba każdy się może ubierać jak chce nie? dresiarz w „szarawarach” o pięć rozmiarów za dużych z oooogromniastym logiem „nikacza” nie razi w oczy a takie dziecko tak? kwestia gustu… jak kogoż mdli, to niech nie patrzy…
Dokładnie.
28 marca 2008 at 15:24to jest wlasnie Polska kazdy musi skomentowac to jak ktos jest ubrany niech sobie wdziewaja co chca to ich zycie a nie nasze
28 marca 2008 at 17:47[usunięto_link] wrote:
to jest wlasnie Polska kazdy musi skomentowac to jak ktos jest ubrany niech sobie wdziewaja co chca to ich zycie a nie nasze
to raczej było pytanie co o tym myżlisz-nic złego w takim pyatniu nie widzę. Tak samo jak co sądzisz o tych pięknych rurkach z H&M.
28 marca 2008 at 18:39@Onione wrote:
[usunięto_link]
To juz chyba wole emo…. 😆
Yyy….Tragedia.
Zdecydowanie Emo wolę.Moje zdanie jest takie że wszystko jest ok jeżli sie nie przesadzi.22 kwietnia 2008 at 09:48stylizacja ta bezsensu, można byc indywiduwalnym ale bez przesady…
- AutorOdp.