- AutorOdp.
- 28 grudnia 2011 at 18:30
[usunięto_link] wrote:
Przydałby się taki dział :). A pomysł z wyjazdem do SPA jak najbardziej udany. śniegu w tym roku nie ma więc nawet na narty w Polskie góry nie można wyjechać ;(. Niestety ja już mam wszystko aż do 30 grudnia 🙁 a fajnie było by się wybrać na masaż Watsu do Velavesu …. 🙁 eh…
Byłaż na takim masażu w tym hotelu?! Słyszałam już o nim, jak było???
Myżlimy o tych feriach, muszę poszukać jakiegoż hotelu:)31 grudnia 2011 at 13:09Byłam na masażu Watsu. W Velavesie we Władysławowie. Polecam, koniecznie musisz wypróbować tego masażu… niestety robi się go w niewielu miejscach w Polsce. Masaż trwa między 30 a 60 minut, jest wykonywany w wodzie… i uczucia po nim są nieziemskie … bardzo relaksujący.
2 stycznia 2012 at 08:12A jechalas tam z jakimis dolegliwosciami? Typu wzmożone napięcie miężniowe, ból? Czy po prostu w celu relaksu? Ja sie wybieram na przedsmak odchudzania, mam nadzieje,ze bede miala okazje skorzystac z tego rarytasu:):)
2 stycznia 2012 at 22:50Zima nie może się obejżć bez zażnieżonych naaart! Wspólny wyjazd jest obowiązkowy, najlepiej w szerszym gronie. Nie trzeba daleko- Austria wystarczy. świetne stoki i warunki.. Infrastruktura super, kuchnia super, apartamenty raczej super 🙂 Ceny w supermarketach do przyjęcia!
Już nie mogę się doczekać!
5 stycznia 2012 at 05:57w tym roku chyba będą bieszczady, choc nie wiem czy skuszę sie na parodniową podróz pkp w góry….
6 stycznia 2012 at 11:32Ja to w górach w zimowej porze jeszcze nigdy nie byłam:) Może to dlatego, że nigdy nie jeździłam na desce, czy nartach, nie miałam okazji wkręcić się w to całe zimowe, żniegowe szaleństwo:)
Ja w tym roku pozostaje jeszcze wierna Bałtykowi i zabiegom w spa, choć korci mnie, żeby choć na jeden dzień wyskoczyć ze znajomymi na stok gdzież u nas w okolicy i spróbować 😉7 stycznia 2012 at 21:23Moi znajomi włażnie szaleją na nartach, a ja siedzę w domu i nadrabiam zaległożci, które mam wrażenie, że nigdy się nie skończą!!Ale tak sobie kombinuję, że może by wyskoczyć gdzież w weekend ten za dwa albo trzy tygodnie? Dziewczyneczki orientujecie się czy np wspomniany velaves ma jakąż fajną ofertę na ten czas?
PS. Podróż w Bieszczady pociągiem to nieziemska przygoda;D szczególnie „Przemyżlaniniem”;D
8 stycznia 2012 at 08:41[usunięto_link] wrote:
w tym roku chyba będą bieszczady, choc nie wiem czy skuszę sie na parodniową podróz pkp w góry….
No to powodzenia 😀
[usunięto_link] wrote:
Dziewczyneczki orientujecie się czy np wspomniany velaves ma jakąż fajną ofertę na ten czas?
Przed Nowym Rokiem planowałam jechać do jakiegoż spa na takie po żwiąteczną pokutną kurację 😆 chociaż aż tak źle nie jest 😉 A co do ofert to najlepiej zobaczyć co mają na stronie. Zawsze można zadzwonić.
8 stycznia 2012 at 20:25Farciarzami są ci, którzy wyjeżdżają w żwięta na odpoczynek. Moim zdaniem to żwietny pomysł. U mnie co roku jest pełen dom ludzi i zawsze sobie powtarzam, ze to ostatni raz i że w przyszłym roku wyjeżdżam do jakiegoż SPA, żeby odpocząć. W tym roku się oczywiżcie znowu nie udało, ale mam nadzieję, ze w przyszłym już spełnię swoje marzenie o spokojnych żwiętach. Mam nawet oko na SPA w Głęboczku – w takie miejsce n****ętniej chciałabym jechać.
10 stycznia 2012 at 14:46Uwielbiam żwiąteczne wyjazdy, a ponieważ nie znoszę żwiąt n****ętniej wyjechałabym sobie gdzież z dala od tego, co musze widzieć za oknem na co dzień. W sumie zadowoliłyby mnie nawet takie miejsca jak Hiszpania czy Chorwacja, ale n****ętniej poleciałabym na egzotyczną wyspę, gdzie nie brak słońca i użmiechniętych ludzi.
11 stycznia 2012 at 00:12[usunięto_link] wrote:
Uwielbiam żwiąteczne wyjazdy, a ponieważ nie znoszę żwiąt n****ętniej wyjechałabym sobie gdzież z dala od tego, co musze widzieć za oknem na co dzień. W sumie zadowoliłyby mnie nawet takie miejsca jak Hiszpania czy Chorwacja, ale n****ętniej poleciałabym na egzotyczną wyspę, gdzie nie brak słońca i użmiechniętych ludzi.
Anitka, weź mnie z sobą 😉
tymczasem w Tatrach ponoć leży żnieg – pojedziesz ze mną na narty? jupi
11 stycznia 2012 at 08:00[usunięto_link] wrote:
Moi znajomi włażnie szaleją na nartach, a ja siedzę w domu i nadrabiam zaległożci, które mam wrażenie, że nigdy się nie skończą!!Ale tak sobie kombinuję, że może by wyskoczyć gdzież w weekend ten za dwa albo trzy tygodnie? Dziewczyneczki orientujecie się czy np wspomniany velaves ma jakąż fajną ofertę na ten czas?
PS. Podróż w Bieszczady pociągiem to nieziemska przygoda;D szczególnie „Przemyżlaniniem”;D
Ile godzin pociągiem się jedzie w Bieszczady??? 🙂
Ja orientowałam się co do ofert;) po żwiątecznym obżarstwie postanowiłam wybrać się na weekend tzw. przedsmak odchudzania(choć jakos jeszcze nie dzwonilam z rezerwcja;p), ale to najlepiej zerknąc na ich strone, maja wiele innych ofert, sama zobaczysz co Cie zaciekawi;)
25 stycznia 2012 at 10:23święta zawsze spędzamy w domu, nie wyjeżdżamy wręcz przeciwnie do nas się zjeżdża cała rodzinka. A ferie to zależy jak uda nam się znaleźć ciekawą ofertę tak jak teraz to wyjeżdżamy na narty. Wykupiliżmy pakiety pobytowe z promocjami na aquapark i restauracje, hotel itd w Popradzie i lecimy samolotem bo promocja obejmuje przelot Eurolotem. Także białe szaleństwo zaczynamy w połowie lutego 🙂
27 stycznia 2012 at 11:10W sumie to ciekawa atrakcja dla wszystkich,którzy pragną wyjechać i odpocząć w trakcie trwania tej zimy. A co planujecie podczas walentynek? Macie jakiż fajny pomysł na to aby spędzić to żwięto z ukochaną osobą?
29 stycznia 2012 at 19:58mamy w okolicy stok i jeździmy z dziećmi na dętki, super sprawa nawet dla dorosłych 😀
- AutorOdp.