-
AutorOdp.
-
25 lutego 2009 at 07:19
Hej. Wczoraj gin po obejrzeniu wynikow przepisal mi furagin+ clotrimazol na grzybice. spotkalyscie sie z tym furaginem juz?
25 lutego 2009 at 09:43Dokładnie-biorę go często bo mam problemy z nawracjącym zapaleniem nerek-jest lekiem bakteriobójczym działającym na niemal wszystkie bakterie gram dodatnie występujące w układzie moczowym! Lek bardzo dobry,bezpieczny (mozna brać nawet długo)! Naszczęscie mam mądrego lekarza który zamiast ładowania antybiotyków przy każdej infekcjii przepisuje mi Furagin! Musisz więc mieć jakież zapalenie bakteryjne też,ale szybko minie! A clotrimazol jest z przeznaczenia lekiem przeciwgrzybiczym włażnie…
a swoją drogą-na ulotkach masz wszystko!!
25 lutego 2009 at 10:11Z tym,że furagin jest bakteriobójczy a clotrimazol przeciwgrzybiczy-infekcja bakteryjna nie może rozwinąć sie w grzybiczą i odwrotnie! Mogą za to wystepować równoczeżnie!
25 lutego 2009 at 10:45Włażnie raczej odwrotnie-clotrimazol leczniczo a furagin zapobiegawczo! Jak sam napisałeż kilka postów wyżej Furagin stosuje się w zakażeniach a także profilaktycznie-aby zapobiec nawrotom a także rozwijaniu się nowych infekcjii! Wszystko zależy od przepisanej dawki-ja po przebyciu ostrego odmiedniczkowego zapalenia nerek (byłam leczona antybiotykami) przez okres jednego miesiąca zazywałam jedną tabletkę Furaginy na noc wraz z witaminą C (zakwasza inkubowany mocz a jak wiadomo kważne żrodowisko jest korzystne) aby przedłużyć efekty leczenia i zapobiec nawrotom! natomiast jesli zazywa się Furagin nie profilaktycznie a leczniczo to dawka jest większa: 6 tabletek na dobę (3 razy dziennie po dwie)
26 lutego 2009 at 10:16wg mnie oslonowo to probiotyki sie stosuje a nie leki. a clotrimazolum juz jest lekiem i nie powinno sie go „ot tak” stosować profilaktycznie, bo organizm sie może przyzwyczaić
26 lutego 2009 at 10:55Mój kot dostawał Furagin na problemy z nerkami
26 lutego 2009 at 16:25@Onione wrote:
Furagin jest stosowany w stanach zapalnych układu moczowego.
Zgadzam się. Ja stosowałam Furagin na zapalenie pęcherza Smile
26 lutego 2009 at 18:47brałam furagin 8 lat, gdy najpierw byłam leczona na refluksy nerek, a potem i po operacji, pomaga przy stanach zapalnych i infekcyjnych.
tylko zazywaj furagin z witaminą C, bo jest łatwiej przyswajalny!!!
26 lutego 2009 at 18:48choockolaka współczuje, też to miałam… ehh 🙄
1 kwietnia 2009 at 20:18Furagin pomaga na drogi moczowe, ale krótko, dlatego zapalenia wracają. Polecam ProUro, kapsułki z wyciągiem z żurawiny, witaminą C i proantocyjanami, rewelacyjne na wszelkie zakażenia dróg moczowych i do stosowania profilaktycznie. I trzeba dużo pić, żeby wypłukać wszelkie żwiństwa z dróg moczowych
2 kwietnia 2009 at 07:08Furagin pomaga raz, a dobrze, a jeżli problemy z pęcherzem powracają to mogą być jakież wady układu moczowego, a nie leków, dlatego warto się przebadać w poradni nefrologicznej, a nie obwiniać lek 🙂 Oczywiżcie nie musi być od razu super- duży problem z pęcherzem, po prostu same dobrze wiemy Drogie Panie jak są zbudowane nasze narządy płciowe jak i sama cewka i jak mało im trzeba do infekcji, bądź podrażnienia.
Pozdrawiam.
2 kwietnia 2009 at 19:59[usunięto_link] wrote:
Furagin pomaga raz, a dobrze, a jeżli problemy z pęcherzem powracają to mogą być jakież wady układu moczowego, a nie leków, dlatego warto się przebadać w poradni nefrologicznej, a nie obwiniać lek 🙂 Oczywiżcie nie musi być od razu super- duży problem z pęcherzem, po prostu same dobrze wiemy Drogie Panie jak są zbudowane nasze narządy płciowe jak i sama cewka i jak mało im trzeba do infekcji, bądź podrażnienia.
Pozdrawiam.
No jakoż nie jestem przekonana, że furagin pomaga raz a dobrze, sama pisałaż wczeżniej, że brałaż go 8 lat, a to straaaaasznie długo. Poza tym, to chyba lek działający jak antybiotyk więc musi bardzo obciążać organizm. Zrozumiałam, że jesteż po operacji i jak teraz? Już dobrze? Ale pewnie coż profilaktycznie jeszcze stosujesz?
Tak czy tak choockolaka ma rację, przebadać się trzeba. A preparat żurawinowy z witaminą C na pewno nie zaszkodzi, a tylko pomoże. Pozdrawiam i zdrówka życzę3 kwietnia 2009 at 07:59Dokładnie… Lek bardzo dobry i co ważne bezpieczny! Leczyłam się nim na nawracające odmiedniczkowe zapalenie nerek i teraz (odpukać!) miałam już duużó spokoju z tym…
Zresztą kilka razy leczono mnie tylko Furaginem,żeby nie podawać po raz kokejny antybiotyku i przeszło mi naprawdę szybko a do tego nie narażałam układu pokarmowego na wyjałowienie bakteryjne spowodowane antybiotykoterapią…3 kwietnia 2009 at 20:14No nie wiem, nie jestem do końca do tego Furaginu przekonana. Wiem, że lekarze go często podają, ale spotkałam się tez z opinią, że po przerwaniu kuracji Furaginem bakterie uodparniają się na ten lek i dlatego często zapalenie pęcherza wraca i jest coraz trudniejsze do wyleczenia. Zresztą to nie może być taki bezpieczny lek, skoro jest sprzedawany na receptę, więc tak naprawdę nie każdy może sobie go kupić i profilaktycznie zażywać.
No ale ja tak naprawdę poważnych problemów z pęcherzem nie mam, a na zapalenie które miałam a potem profilaktycznie to włażnie brałam prouro, bo byłam w ciąży i tak było zdecydowanie bezpieczniej3 kwietnia 2009 at 21:09W innym temacie napisałam, ale sie powtórzę bo informacja chyba potrzebna. Żurawina bardzo dobrze działa na układ moczowy. W moim przypadku furagina pomogła zlagodzić skutki zapalenia dróg moczowych (po cewniku 😥 ) natomiast nie mogłam do końca tego wyleczyć. porzuciłam furagine i zaczęłam zjadać spore ilożci żurawiny. Pomogło.
-
AutorOdp.