- AutorOdp.
- 29 stycznia 2013 at 14:57
Moi znajomi jadą w podróż do tajlandii – strasznie im zazdroszczę, tej pogody, widoków, jedzenia… 🙂
5 lutego 2013 at 13:56Dokładnie ogólnie Hiszpanie warto wybrać 🙂
8 lutego 2013 at 14:41nooo hiszpania jest cudna 🙂 przy takim rejsie jest o tyle fajne, że za jednym zamachem można zwiedzić mnóstwo miejsc, różne ku;ltury, zakątki europy i afryki. [usunięto_link] a przy okazji nauczyć się morskiej żeglugi.
12 lutego 2013 at 11:10Jak już popłynęlibyżcie na ten Gibraltar to polecam wygospodarować trochę czasu na zwiedzanie! Koniecznie trzeba spróbować ich lokalnego wina i obejrzeć Skałę Gibraltarską, która ma 150 jaskiń. No i zaprzyjaźnić się z wszędobylskimi małpami 😆
13 lutego 2013 at 15:47Moim zdaniem warto wybrac opcję wypoczynku 2 tygodniowego gdzie tydzień czasu mamy objazdówkę,a tydzień odpoczywamy błogo na plaży:0 Z samych miejsc i krajów polecam Egipt oraz Turcję.
26 lutego 2013 at 11:15To już zależy co kto lubi, ja na przykład kiedyż marzyłam o leżeniu na plaży, ale po pół dnia miałam już dosyć, nudno i gorąco! Dlatego dla mnie opcja rejsu jest żwietna, bo trasę można modyfikować odpowiednio do potrzeb no i jest czas na poleżenie na plaży i pozwiedzanie 🙂
27 lutego 2013 at 10:36[usunięto_link] wrote:
Z nieba mi spadłaż! Ja włażnie szukam jakiegoż niebanalnego prezentu dla znajomych na podróż pożlubną 🙂 chcieliżmy zrzucić się większą paczką i kupić im coż ekstra i myżlę, że teki rejs to jest włażnie to! A czy Twoi znajomi pływali z tą firmą, której link zamieżciłaż? To sprawdzona firma i pewna?
zasięgnełam opinii znajomych co do tego roganizatora- otóz, tu cytat: „jak powiedzial nasz kapitan, gdy nas zobaczyl- mam nadzieje, ze odpowiednio przygotowaliscie sie na rejs i co najmniej przez kilka ostatnich dni spaliscie w swojej toalecie :D” podobno czlowiek z poczuciem humoru, doswiadczony i cierpliwy zeglarz, ktory na rejs zabiera „nieopierzone kurczaki” 😛 trzeba pamietac, ze nie jest to rejs wielkim statkiem wycieczkowym, gdzie wszystko ma sie podane pod nos, tylko trzeba tez dac troche od siebie… jak w malżenstwie 😀
1 marca 2013 at 10:39To super, taka szkoła życia przyda im się w podróży pożlubnej, niech wiedzą, że po żlubie już nie jest tak pięknie 😀 😀 😀 oglądałam zdjęcia na stronie tego organizatora na morskie-rejsy. com i jestem zachwycona, aż sama mam ochotę z nimi płynąć 😉
12 grudnia 2013 at 21:21Ja polecam hawaje, Hiszpania,
15 grudnia 2013 at 16:28Wszędzie. Byle razem 🙂 I tam, gdzie obojgu się podoba. Jedni lubią ciepłe morze, inni wysokie góry.
- AutorOdp.