- Odp.
Ja pracuję w firmie z Koreańcami (oo zgrozo 😕 )…. szkolę serwisantów, nadzoruję produkcję.
O!! Szkolenie by mi się przydało. Praca w PINB wcale mnie nie satysfakcjonuje. Obroniłam dyplom i mam ambicje 8)
Jaby która słyszała o jakej robocie to dać znac 😉a ja tylko w sklepie obuwniczym w małym centrum handlowym. na szczescie szef nie jest z miasta i ma na glowie ok 15 innych sklepow, wiec mam luz:P
[usunięto_link] wrote:
To ja jestem konsultantką FM i Avonu, no i korków udzielam
zawsze sie zastanawialam czy na na byciu konsultantka faktycznie mozna troche zarobic… ?? teraz gdzie sie nie obejrzysz to albo któraż dziewczyna z Avonu albo Oriflame. duze zyski??
Wiesz co bardziej w formie takiej, że nie płacę za kosmetyki i zarobie sobie np 150 zł. Ale to nie na początku, słyszałam, że w FM można nieźle zarobić, aczkolwiek jeszcze się o tym nie przekonałam.
Ja mam dożć specyficzny zawód, straszną ma nazwę: Sterylizator… hehe
Pracuję w naszej cudownej służbie zdrowia…[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
To ja jestem konsultantką FM i Avonu, no i korków udzielam
zawsze sie zastanawialam czy na na byciu konsultantka faktycznie mozna troche zarobic… ?? teraz gdzie sie nie obejrzysz to albo któraż dziewczyna z Avonu albo Oriflame. duze zyski??
tak jak napisała Zielonooka zarobki hmm.. ja osobiżcie mało zarabiam jako konsultantka 🙂 bo przeważnie za to co zarobię kupię sobie jakiż kosmetyk 😉 ale jeżli będziesz miała zamówienia na ponad 1000zł to na pewno coż zarobisz.. 🙂
Ja pracuję w ksiegowożci w firmie produkującej makarony. Szefostwo jest okropne, a atmosfera różnie. Ale ogólnie nei narzekam jeszcze, ale mam chwile załamania. Zwłaszcza jak z mamą się umówię, a musze siedzieć po godzinach. Bo tego nie da sie przewidzieć. pomyżlę o pracy a raczej jej zmianie kiedy indziej. papa
Ja niedawno ukończyłam 3-miesięczny staż w Urzędzie w Referacie Ożwiaty i od niedawna jestem na półrocznym stażu w Gimnazjum i jest zajefajnie jak narazie. Atmosfera żwietna, nauczyciele przyjaźni, dyrekcja też:) A robię tam tyle ciekawych rzeczy i ciągle mam coż na głowie, że nawet nie mam czasami czasu na herbatkę. Ale dla mnie to super bo ja uwielbiam ciągle coż robić, nie lubię siedzieć w miejscu. A w szkole ciągle się coż dzieje. Jestem pomocą pani pedagog. Pomagamy uczniom, rozwiązujemy ich problemy, czasem chodzę na zastępstwa na jakież lekcji, mam dyżury na przerwach, pilnowaniew dzieciaków podczas dowozu do domu (bo są przywożone i odwożone gimbusami). Dzieciaki też są żwietne. Narazie jest super. NAbieram dożwiadczenia a później się okaze:)
ja pracuje jako stylista-dekorator.
jest mi z tym na razie ok: zarobki w porzadku, godziny pracy elastyczne, regularne premie i spore znizki na ciuchy marek, dla ktorych pracuje.
jednak…nie jest to do konca moje powolanie, traktuje to jako zajecie dorywcze na czas studiow.
martwie sie ze po studiach nie bede mogła znalesc pracy:/
a Wy tak od razu znalazłyscie ja ez problemow?Ja tam studiuje kosmetologię na łódzkim UM. A jeżli chodzi o pracę…
Niedawno zaczęłam pracować w Łódzkim Spa – nie jest źle, a nawet mi się podoba, co prawda pod względem finansowym nie było mi to zbyt potrzebne, ale zawsze tego typu rzeczy sprawiały mi ogromna przyjemnożć 😉 Poza tym jestem szafirowym dyrektorem w Oriflame.Ktoż wczeżniej pytał o zarobki tutaj – jeżli jest sie zwykła konsultantką, to żrednio(30% marży od zamówienia), zwłaszcza, kiedy nie ma się czasu na zbieranie zamówień, szczerze mówiąc podziwiam tych ludzi. Jeżli jednak buduje sie grupę jest znacznie lepiej, ale do tego tez trzeba zapału. Jestem zdania, ze gdybym zaczynała teraz, a nie, kiedy miałam 17 lat, to po prostu nie chciałoby mi się, trzeba na to sporo samozaparcia i wytrwałożci. Teraz nie narzekam, ale jak by nie patrzeć, mam swój zespół, jest wiele łatwiej 😉
No i nie pożwięcam na to zbyt wiele czasu – po prostu go tyle nie mam.
