- Odp.
Niewiem jak to dokładnie opisac….
Od pewnego momętu czuje sie wogole nie zauwazalana przez mojego chłopaka.
Jestesmy ze sobą prawie 2,5 roku.
Nigdy miedzy na mi (w tych sprawach) nie bylo tak jak jest teraz….*Ja zaczynam to wszystko, ostatnio wogole nie ma na mnie ochoty (chociaz oczywiscie sie do tego nie przeznaje uwaza ze jest okej),
*bardzo zadko ostatnio szczytuje, praktycznie to konczy jak ja jestem w najwiekszej euforii.Brakuje mi tego jak sie do mnie skradał, jak sie do mnie dobierał, teraz ja sie czuje jakbym musiała błagac o sex, a najgorsze jest to ze mu o tym mowiłam nie raz (ostatnio postanowiłam powaznie o tym pomówic) ale on mysli ze przesadzam i ze tak wcale nie jest,,,,
Co mam zrobic 🙁
[usunięto_link] wrote:
w tych sprawach
😉
Jeżli można zapytać, jak często uprawiacie seks?
Zawsze Ty inicjujesz łóżkowe zabawy?Kiedys kochalismy sie za kazdym razem jak sie widywalismy a nawet zdarzalo sie w weekend nawet 4-5 razy, później troche żadziej a teraz, jak jest dwa razy w miesiący to wszystko….
Ostatnio tylko ja zaczynam te zblizenia.
Niewiem co jest grane ale nie podoba mi sie to 🙁 nie mowie ze musi to byc czesto jak bylo ale chociaz podobnie
Dwa razy w miesiącu przy częstych spotkaniach i przy odpowiednich warunkach? (tzn. miejsce sprzyjające kochaniu się, czas, spokój- jeżli jest potrzebny ;))
A jak on się zachowuje pomijając sferę seksualną? Tak samo jak kiedyż? Czy stał się oziębły, nieczuły, kłótliwy, poirytowany?
hmmmm no napewno nie jest taki jak go poznałam bo kazdy sie zmienia ja tez sie zmieniłam…
Mysle ze chodzi głównieo to ze mu sie nie podobam. Jestem gruba i niestety bardzo brzydka. Kiedys mu to nie przeszkadzało ale nie raz widziałam jak patrzy na inne na miescie czy gdzies….. wiec pewnie chciałby miec taką superlaske….
Sisi, to, że jesteż gruba i bardzo brzydka to zapewne Twoja opinia, podyktowana niskim poczuciem własnej wartożci.
Jeżli Twój facet jest z Tobą 2,5 roku i wybrał włażnie Ciebie, to znaczy, że mu się podobałaż, prawda?Ja myżlę, że jeżli Ty się sobie samej nie podobasz to nie jesteż pewna siebie, a jak nie jesteż pewna siebie to nie uwodzisz, nie kusisz swojego mężczyzny. Popracuj nad tym, żebyż mogła czuć się atrakcyjna, a to z kolei spowoduje, że facet będzie mógł tak na Ciebie spojrzeć.
Rozmawiałaż z nim na ten temat, pytałaż dlaczego sytuacja się zmieniła?
Czy seks jest dla Was nudny, czy potraficie siebie zaskoczyć?Niby czym mamy siebie zaskakiwac?
Zawsze słyszałam jakies gry wstepne czy cos w tym stylu ale u nas gra wstepna wygląda jak u starym małżeństwie, pocałunki pieszczoty (nie mowie ze tego nielubie) nie wyobrazam sobie co mozna robic innego w łóżku
Może zmieńcie miejsce na jakież bardziej romantyczne albo kup jakąż grę erotyczną, nową wystrzałową bieliznę, gorset, pończoszki czy coż takiego, wysmarujcie się bitą żmietaną, posypcie owocami, kup sobie jakież nowe pobudzające perfuMY :D, nawet spróbujcie ring durex- chociaż nie ma aż takich wielkich doznań, no jest tyle pomysłów! 😉
no niby prosił mnie o striptiz kiedys ale po pierwsze kto widzial zeby kobieta z moja posturą sie w ten sposób poruszała a po drugie niewiem kompletnie jak sie to robi
Sisi, daj spokój! Trochę wiary w siebie! Jak Cię prosił to znaczy, że chciał to oglądać. 😉
No więc poćwicz trochę przed lustrem i do dzieła! 🙂pewnosc siebie nigdy nie byla moją cechą… ja na siebie patrzec nie moge a co dopiero sie tym tłuszczykiem obnosic… ;)) ale spróbuje
spróbuj spróbuj…jeżli nie striptiz to co innego…
ja z moim facetem też mieliżmy drobny kryzys. jak sobie pomyslalam ze znoooooowu ma sie zaczynac i skonczyc tak samo to naprawde mi sie odechciewało… chociaz chlopakowi pasowalo tak jak bylo.
dlatego wreszcie wzielam sprawy w swoje rece…male urozmaicenie raz i drugi i od tamtej pory nie narzekam.i przede wszystkim zmien sposob myslenia o sobie. podpisuje sie pod tym co bylo wyzej napisane – jesli jest z Tobą juz tak dlugo to nie mozesz mu sie nie podobac. moze idz do fryzjera, kup sobie jakis ciuch, od razu poczujesz sie lepiej 🙂
a czy wasze sprawy tez wyglądały podobnie? czy tylko ja mam takie problemy?
