- AutorOdp.
- 30 grudnia 2008 at 07:43
Krzyska poznalam na dyskotece w sierpniu 2007, od razu zaiskrzylo… Zaczelismy sie spotykac, w zimie wyjechalimsy do Niemiec, wszystko bylo pieknie ladnie. We wrzesniu tego roku wynajelismy mieszkanie w Polsce, bo po powrocie z Niemiec chielismy byc raze. Ja od kiku lat miala zdjecia na pewnym portalu, on sobie tez zalozyl tak konto. Kazdy wiedzial jaki druga osoba ma haslo i bylo ok. Nagle on zmienil haslo… ale ja glupia naiwna wierzylam ze nic sie nie dzieje…
Nie jestem z nim od dwoch tygodni, wrocilam do rodzicow.. nie chcial placic za wynajem..
Sprawa wyglada tak ze na tym portalu zagadala do mnie dziewczyna ktora jest z nim od pazdziernika,a od listopada z nim wynajmuje mieszkanie… Myslala ze juz dawno nie jestem z nim bo podobno go zdradzilam…ale napisala bo przez przypadek powiedzial do niej „Klaudia” a nie tak jak ona ma na imie… Okazalo sie ze mial nas dwie w jednym czasie.. najlepsze jest to ze ona z nim wpadla…
A jeszcze w wigilie byl u mnie w pracy i mowil ze teskni, kocha i nie wyobraza sobie zycia beze mnie…
Jak mu napisalam ze wiem o wszystkim wyslal mi dwa smsy w ktorych pisal: k**** szmato zniszcze Cie….
Ta dziewczyna po dwoch miesiacach znajomosci wziela kredyt i kupila mu samochod, laptopa i telewizor… mnie „na szczescie” naciagnal tylko na telefon za tysiaka i glosniki do samochodu.. no i musialam za niego zaplacic mieszkanie..
Ta dziewczyna wie o wszystkim ale widocznie musial ja przekabacic bo kilka dni temu napisala mi zebym „dala im spokoj”..
Jeszcze sie potrafil wypierac ze okad jest z nia to sie ze mna nie kochal…
to oczywiscie nie prawda.. ale w koncu sie przyznal…
Gdy wrocilam do rodzicow wiedzialam ze nie chce juz z nim byc…
ale jak mozna byc z kims tyle czasu i zrobic mu takie swinstwo… tyle co ja mu wybaczylam, ile zrobilam dla niego.. :(:(
zaczelam szukac i znalazlam jeszcze jedna dziewczyne z ktora sie spotykal od wrzesnia tego roku, tez jej naobiecywal nie wiadomo co… tez ja poznal na tym portalu…
wiem ze nie wszyscy faceci tacy sa ale dziewczyny uwazajcie…
a mi co pozostaje..? isc do lekarza i sie zbadac czy ten skur**** mnie czyms nie zarazil…….. 馃檨
zawsze myslalam ze nie mozna kogos nagle przestac kochac… a ja go nie nawidze z calych sil!!!!30 grudnia 2008 at 08:01[usuni臋to_link] wrote:
Krzyska poznalam na dyskotece w sierpniu 2007, od razu zaiskrzylo… Zaczelismy sie spotykac, w zimie wyjechalimsy do Niemiec, wszystko bylo pieknie ladnie. We wrzesniu tego roku wynajelismy mieszkanie w Polsce, bo po powrocie z Niemiec chielismy byc raze. Ja od kiku lat miala zdjecia na pewnym portalu, on sobie tez zalozyl tak konto. Kazdy wiedzial jaki druga osoba ma haslo i bylo ok. Nagle on zmienil haslo… ale ja glupia naiwna wierzylam ze nic sie nie dzieje…
Nie jestem z nim od dwoch tygodni, wrocilam do rodzicow.. nie chcial placic za wynajem..
Sprawa wyglada tak ze na tym portalu zagadala do mnie dziewczyna ktora jest z nim od pazdziernika,a od listopada z nim wynajmuje mieszkanie… Myslala ze juz dawno nie jestem z nim bo podobno go zdradzilam…ale napisala bo przez przypadek powiedzial do niej „Klaudia” a nie tak jak ona ma na imie… Okazalo sie ze mial nas dwie w jednym czasie.. najlepsze jest to ze ona z nim wpadla…
A jeszcze w wigilie byl u mnie w pracy i mowil ze teskni, kocha i nie wyobraza sobie zycia beze mnie…
Jak mu napisalam ze wiem o wszystkim wyslal mi dwa smsy w ktorych pisal: k**** szmato zniszcze Cie….
Ta dziewczyna po dwoch miesiacach znajomosci wziela kredyt i kupila mu samochod, laptopa i telewizor… mnie „na szczescie” naciagnal tylko na telefon za tysiaka i glosniki do samochodu.. no i musialam za niego zaplacic mieszkanie..
Ta dziewczyna wie o wszystkim ale widocznie musial ja przekabacic bo kilka dni temu napisala mi zebym „dala im spokoj”..
Jeszcze sie potrafil wypierac ze okad jest z nia to sie ze mna nie kochal…
to oczywiscie nie prawda.. ale w koncu sie przyznal…
Gdy wrocilam do rodzicow wiedzialam ze nie chce juz z nim byc…
ale jak mozna byc z kims tyle czasu i zrobic mu takie swinstwo… tyle co ja mu wybaczylam, ile zrobilam dla niego.. :(:(
zaczelam szukac i znalazlam jeszcze jedna dziewczyne z ktora sie spotykal od wrzesnia tego roku, tez jej naobiecywal nie wiadomo co… tez ja poznal na tym portalu…
wiem ze nie wszyscy faceci tacy sa ale dziewczyny uwazajcie…
a mi co pozostaje..? isc do lekarza i sie zbadac czy ten skur**** mnie czyms nie zarazil…….. 馃檨
zawsze myslalam ze nie mozna kogos nagle przestac kochac… a ja go nie nawidze z calych sil!!!!No ,no Klapeczka! Masz Ty przezycia . ALe sp贸jrz na to inaczej.co Ci臋 nie zbije to Ci臋 wzmocni.Teraz ostroznie podejdziesz do tematu , a rzeczywisto偶膰 okar偶e sie dla Ciebie zapewne laskawsza. 馃槢
30 grudnia 2008 at 08:52馃槸
swinia30 grudnia 2008 at 09:48S****… i tyle je偶li ty kupi艂a偶 mu ten telefon to mo偶esz go zalokowa膰 馃檪 taki ma艂y odwet 馃檪
30 grudnia 2008 at 11:16Nie wiedzia艂am, 偶e takie gnojki chodz膮 po 偶wiecie…
30 grudnia 2008 at 14:48Pod艂a kreatura!!! 馃槙
I jak tu ufa膰 ludziom??? 馃槓
30 grudnia 2008 at 16:49Ehh…szkoda s艂贸w 馃檮
Z jednej strony pod艂y wyrachowany facet..
Z drugiej naiwna laska, kt贸ra po kilku miesi膮cach znajomo偶ci da艂a si臋 na tyle omota膰, 偶e zad艂u偶a si臋 finansowo byle tylko sprosta膰 zachciankom jakiego偶 palanta – a i tak kt贸rego偶 dnia p贸jdzie w „odstawk臋” 馃槸 馃槙30 grudnia 2008 at 23:00na poczatku bylo mi jej zal, (tej dziewczyny w ciazy) ale teraz uwazam ze jest glupia… kto normalny bierze kredyt na jakies 15 tysiecy prawie obcej osobie…
a z drugiej strony sama sie przekonalam jak potrafi omotac… klamac… plakac… i ciac sie na zawolanie zeby udowodnic „milosc”…31 grudnia 2008 at 01:55Co za ch… a偶 mi si臋 n贸偶 w kieszeni otwiera.
31 grudnia 2008 at 05:44[usuni臋to_link] wrote:
Co za ch… a偶 mi si臋 n贸偶 w kieszeni otwiera.
Zapewniam ,偶e s膮 wi臋ksze chamy i oni te偶 maj膮 swoje miejsce na ziemi.To z艂o偶one problemy , wla偶ciwie Ci osobnicy s膮 chyba w gruncie rzeczy bardzo ograniczeni ,a przez to bardzo nieszcz臋偶liwi .Za p艂ytko nurkuj膮 w codzienno偶ci.st膮d ich problemy .A Ty Klapeczko zas艂ugujesz wed艂ug mnie na co偶 wi臋cej .Odpu偶膰!
31 grudnia 2008 at 11:31Ma~艂a jak napisalem wyzej zablokuj mu telefon ktory mu kupilas !
31 grudnia 2008 at 11:51koles umie sie urzadzic:)))
moze nastepna kupi mu ferrari.
31 grudnia 2008 at 15:26Brak s艂贸w na takie chamstwo z dra艅stwem :wrrr:
31 grudnia 2008 at 16:18nie moge mu zablokowa膰 bo to telefon na karte.. :/
przy tej dziewczynie oczywi偶cie m贸wi艂, 偶e wszystko mi odda..
g艂upi palant dalej wchodzi na moje zdj臋cia na tym „pechowym” portalu…
niech 偶a艂uje, bo nie wie co straci艂..
ja ju偶 czuj臋 si臋 du偶o lepiej, przesta艂am ca艂y czas p艂aka膰..
i u偶miecham si臋 :):)31 grudnia 2008 at 19:04Nawet jesli to telefon na karte a masz jego parametry czyli numer IMEI to mozesz zablokowac aparat :)))
- AutorOdp.