- AutorOdp.
- 10 marca 2008 at 21:49
Teoretycznie rodziną nie jesteżmy, ale podobnie jak rodzina się zachowujemy;P bo kiedyż tą rodzinę stworzymy. śpimy u siebie, pomagamy sobie wzajemnie, mamy wspólne obowiązki, troski…
To przykre co Cię spotkało, ale warto wiedzieć dlaczego On tak sądzi? Może dla Niego prawdziwą rodziną staniecie się po żlubie, a teraz nie chce tylko tego tak nazywać.
11 marca 2008 at 10:21@Melisa89 wrote:
To przykre co Cię spotkało, ale warto wiedzieć dlaczego On tak sądzi? Może dla Niego prawdziwą rodziną staniecie się po żlubie, a teraz nie chce tylko tego tak nazywać.
a no.. powiedział „na razie nie jesteżmy” już mi w sumie przeszło.. 🙂 bo wiem że mnie kocha.. 🙂 i że jestem dla niego najważniejsza 😛
20 kwietnia 2008 at 11:43Z moim facetem jestem niecały rok, bardzo siebie pokochaliżmy i w naszych planach na przyszłożć nie ma już żadnego innego mężczyzny ani żadnej innej kobiety. Z każdym dniem kochamy się bardziej, widujemy się niemal, że codziennie, obdarowujemy siebie swą czułożcią, szacunkiem, humorem. Czuję, że jesteżmy jak jednożć, jesteżmy naprawde do siebie bardzo podobni i myżlę, że to bardzo ważne, czasem wystarczy, że na siebie spojrzemy i rozumiemy się bez słów. To jest coż pięknego i naprawdę życzę każdej kobiecie i mężczyźnie tak pięknego uczucia. Mam nadzieję, że nasza przyszłożć będzie się rozwijać wg. naszych marzeń, naszych planów.. co do prawdy nie mówiliżmy dokładnie o naszych planach ale każde z nas ma jakiż sekrecik w swej głowie ukryty związany z naszą przyszlożcią i ma obraz tego jakbyżmy chcieli by wyglądało nasze życie:)
20 kwietnia 2008 at 11:53Ja oczywiscie mam wspolne plany na przyszlosc ze swoim partnerem. Co do rodziny to owszem jestesmy dla siebie najblizsi i czujemy sie tez jak rodzina. I jego i moja rodzina jest dla mnie jak i dla niego najblizsza rodzina. Do jego babci nawet mowie juz od dluzszego czasu: babcia 🙂
- AutorOdp.