- Odp.
Zastanawiam się jak szybko będąc w związku przeżyłyżcie swój pierwszy raz z facetem? Chodzi mi o to jak to było za pierwszym razem (Wasz pierwszy raz), i jak to było w kolejnych związkach (Wasz pierwszy raz nie w ogóle, ale z tym facetem). Po jakim czasie bycia razem uprawiałyżcie z Waszymi mężczyznami seks? (oczywiżcie nie mówię tutaj o spędzaniu wspólnych nocy, pieszczotach, namiętnych pocałunkach itd., ale o absolutnie wszystkim).
Chociaż… czy są takie z Was, które czekają troszkę nawet z pocałunkami czy pieszczotami? Ja do tej grupy nie należę, ale może na przykład któraż z młodszych dziewczyn?Pozdrawiam Was serdecznie!
pierwszy raz po jakis 8 miesiacach bycia razem. bylam wtedy dosc mloda i oczywiste bylo dla mnie, ze nalezy czekac.
z facetem, z ktorym jestem teraz nastapilo to stosunkowo szybko. zanim zostalismy para, znalismy sie kilka lat.
wiecej problemow sprawil nam pierwszy pocalunek, ktory wisial w powietrzu przez dluuugie miesiace:)))Ja swoj pierwszy raz mialam po prawie pol roku bycia z facetem. Pozniej to juz bywalo roznie. Z obecnym ( i juz tym jedynym:D) stalo sie to, po 4 dniach bycia razem 😳 , a znalismy wtedy kolo dwoch tygodni. No ale nie zaluje ze stalo sie to tak wczesnie bojestesmy juz razem ponad 2 lata, mieszkamy razem i bardzo sie kochamy.
ja pierwszy raz miałam po 2 latach bycia razem 😛 no nie całych 2 latach 10 dni brakowało do 2 lat 😀
hmm.. z tym obecnym po miesiacu znajomosci… i tak od 5 lat, wiec w zasadzie on narzeka, że tak „długo” kazałam mu czekać… 😀
a poprzednich przemilczę…
z obecnym po 7 miesiacach znajomosci byl pierwszy seks, wczesniej tylko pieszczotki
my po około 9 miesiącach chodzenia… 🙂
a pocałunek.. oj tez tak jakoż wisiało… nikt nie chciał zrobić pierwszego kroku..my na drugim spotkaniu…….chociaż on stwierdził, że moglismy jeszcze poczekac, ale ja uwielbiam seks z ukochanym.
u mnie moj pierwszy raz ogolni z facetem mial miejsce jak mialam skonczone rowno 19 lat:):) i bylam z nim juz 8 miesiecy 😀
Niezaluje zetak dlugo zwlekalam z sexem i ze z wczesniejszymi chlopakami nic niebylo… treaz z tamtym chlo9pakiem juz niejestm od 8 meisiecy i z moim obecnym pierwszy raz przezylam wlasnie dzis!!!! :D:D:D:D mmmm 😀 są powody do mruczenia:D:P[usunięto_link] wrote:
z moim obecnym miskiem po 2tyg bo ja nie moglam wytrzymac 😀
U mnie było dokładnie tak samo, chociaż mój chłopak upiera się, że nastąpiło to wczeżniej.. widocznie w jakiż inny sposób korzysta z kalendarza 😉
