- AutorOdp.
- 28 lipca 2010 at 16:12
usta, oczy, brwi. ; >
28 lipca 2010 at 19:53[usunięto_link] wrote:
najlepiej to permanentny zrobić, mogę wam polecić dobre miejsce.
Permanentny makijaż?napisz coż więcej
29 lipca 2010 at 10:18W takim razie podziel się z nami. Na początku byłam sceptycznie nastawiona, ale powoli się przekonuję¦. 🙂
29 lipca 2010 at 18:37poprosimy więcej szczegółów 🙂
10 sierpnia 2010 at 14:21Makijaż permanentny jest żwietną sprawą pod warunkiem,że…wykonuje go wykwalifikowana linergistka. Nieraz można usłyszeć o nieprzyjemnych skutkach wykonania takiego makijażu przez mało kompetentną osobę. To przykre ale niestety prawdziwe:( Warto jest wiec sprawdzić czy taka linergistka ma odpowiednie kwalifikacje( najlepiej jak by miął certyfikat z jakiejż prestiżowej szkoły na przykład Centrum szkolenia New Look), dożwiadczenie itp. Moja koleżanka, która jest w Stanach zrobiła sobie makijaż permanentny oczu- jak tylko się z nią rozmówię to napiszę co i jak:)
12 sierpnia 2010 at 11:07jestem ciekawa tego makijażu permanentnego mogłabyż napisać coż więcej o dożwiadczeniach tej koleżanki ze Stanów? Bolało ją? Spuchły jej oczy? Bo słyszałam jakież dziwne rzeczy, że oczy puchną bardzo, ale nie wiem czy to jest prawda.
12 sierpnia 2010 at 13:09Moja znajoma zrobiła sobie przed wakacjami makijaż permanentny – oczy i brwi, z tego co wiem w spa Ce-Ce w Warszawie więc raczej profesjonalnie. Brwi ma rzeczywiżcie bardzo ładne, a zawsze miała raczej rzadkie i niewidoczne, do tego ma kreski na powiekach. Dziewczyna jest zadowolona, zwłaszcza że ma alergię na sporo kosmetyków do makijażu, więc dla niej to było żwietne rozwiązanie. Ja alergii nie mam, w ogóle nie maluję się zbyt często (szczególnie w wakacje…), ale muszę przyznać że jak patrzę na nią to też mnie trochę kusi żeby sobie tak na stałe zrobić 😆
25 czerwca 2013 at 14:28A co powiecie latem na aplikacje tuszu półpermanentego ?
Mysle ze jesli chodzi o urlop, wypoczynek to naprawde doskonałe rozwiązanie…6 lipca 2013 at 21:40Przyznam, że pierwszy raz słyszę o takim tuszu. Jak on działa?
18 lipca 2013 at 13:42Ja też pierwsze słyszę,może jakież opinie na jego temat? Poza tym na lato proponuję delikatny makijaż,tak aby zbytnio nie przesadzić.
19 lipca 2013 at 14:47Moja koleżanka miała taki makijaż i wyglądał żwietnie, bo był dobrze wykonany – ja jednak bym się nie zdecydowała, bo bałabym się, co jeżli przestanie mi się podobać?
Latem maluję się delikatnie – mużnięcie twarzy pudrem + delikatne kreski na dolnych powiekach + tusz do rzęs w naturalnym kolorze. Ale jeżli jadę na wakacje lub pracuję w plenerze (jak np wczoraj nad morzem 🙂 to w ogóle się nie maluję – wiążę włosy, aby nic mi nie latało w okolicach twarzy i używam tylko nawilżającego kremu do twarzy. Resztą zajmuje się słońce 🙂23 lipca 2013 at 08:32Dla mnie recepta jest prosta. Zamiast Podkładu krem bb (ja mam yves rocherowy, sprawuje się dobrze), korektor rozjażniający na powieki i linie brwi, wodoodporny tusz na rzęsy i odrobina różu (tylko bourjois ;D ) na poliki dla pięknego wykończenia.Taki makijaż zajmuje… 3 minuty ? daje trwały i naturalny efekt. Też słyszałam, ze przy bardziej opalonej twarzy bronzer sprawuje się lepiej od różu, ale taki ze mnie różomaniak że nie wiem, czy byłabym w stanie modelować twarz czymż innym 🙁
25 sierpnia 2013 at 19:24Znalazłam to info na temat tuszu półpermanentnego [usunięto_link]
Wiec dużo sie można dowiedzieć.26 sierpnia 2013 at 12:46Latem wyłącznie lekki naturalny makijaż!
8 września 2013 at 13:22Dokładnie! Jak najbardziej naturalnie. Ja latem używam tylko tuszu do rzęs (maybelline – rocket volume express, koniecznie waterproof) i kremu matującego ( soraya – morelowy krem matujący so pretty!) Więcej kosmetyków na twarzy mi nie potrzeba, bo przecież wakacje są po to, żeby odpocząć, więc ja daje odpocząć również mojej cerze 😀
- AutorOdp.