- AutorOdp.
- 4 lipca 2012 at 11:17
ja jednak wolę coż słabszego, po co się upijać 😉 szczególnie w takich upałach, masakra, lepiej się fajnie orzeźwić niż odwodnić, bo wiecie, ze alkohol odwadnia 😉 Ja zostaję przy Radlerze, a na upalny weekend to chyba zrobię sobie zapas w lodówce 😆
5 lipca 2012 at 10:03chłodne piwko na upały to jest to, ale ktoż pisął wyżej o 2kc, polecacie? ja nigdy nie stosowałam?
10 lipca 2012 at 12:21[usunięto_link] wrote:
chłodne piwko na upały to jest to, ale ktoż pisął wyżej o 2kc, polecacie? ja nigdy nie stosowałam?
Tak, ja wzięłam ostatnio i musze przyznać, że pomogło 🙂 Następnego dnia po imprezie byłam zmęczona, wiadomo, ale po zjedzeniu dobrej jajeczniczki na żniadanie i 2KC wczesniej czułam się super 🙂
Co do pytania w temacie – piweczko przede wszystkim 🙂 i do tego karkóweczka – mniam :):)12 lipca 2012 at 13:51hahahahah mnie się w ogóle jajecznica kojarzy z dniem po piciu, bo zawsze ją wtedy jem, jak mi ją zrobi mój ukochany;D tak to nie jadam, tylko po piciu, autentycznie;) Co do 2kc, równiez polecam, ja biorę jak się szykuje grubsza imprezka, a grill czasem jest grubsza imprezką hahahah Do grilla nic innego sobie nie wyobrażam oprócz piwka;)
13 lipca 2012 at 07:47Wiecie co? Przez cała te rozmowe mam ochotę na grilla 🙂 A że dzisiaj piątek, to chyba trzeba coż zorganizować 🙂 Tak więc wieczorkiem biegnę do sklepu po zapasy mięska, piwa, no i 2kc zeby w sobotę być do życia 🙂
24 lipca 2012 at 10:44znajomy ostatnio podlewał colą, że niby cukier się fajnie skarmelizuje na powierzchni grillowanej potrawy i lepszy smak zostanie w żrodku, piwem często podlewałam, ale skoro można tez słodkimi napojami to myżlę, że i radler się nada 🙂 daj potem znac jak smakowało 🙂
25 września 2012 at 20:15Zdecydowanie Radler i to bez zastanowienia. Idealnie się nadaje, ale musi być też dobrze schłodzony. Broń boże nie dla ciepłego Radlera, tak samo nie dla ciepłej wódki, nie dla ciepłego piwa. 🙂
6 lipca 2013 at 14:34moim zdaniem żwietnie się sprawdzą drinki na bazie żubrówki – z ogórkiem, albo z sokiem jabłkowym, dobre orzeźwienie 🙂
9 lipca 2013 at 19:08Drink to wieczorem. Nie zapomnij o mięcie. Co do radlera i innych smakowych piw, chyba żartujecie z podlewaniem nimi mięsa?
8 sierpnia 2013 at 23:52[usunięto_link] wrote:
Drink to wieczorem.
ognista tequilla, moja Droga :- wow! 😉
[usunięto_link] wrote:
Nie zapomnij o mięcie.
o mięcie?… dobra, może być z brzoskwińką? plus parę kropelek czegoż mocniejszego…
Kochanie 😀[usunięto_link] wrote:
Co do radlera i innych smakowych piw
moja Kobieta uwielbia… nie odciągnę ją chyba od tego żwiństwa… jest Kochana :haha:
[usunięto_link] wrote:
chyba żartujecie z podlewaniem nimi mięsa?
tabli, sorry, znaczy… mięso dobrze podlać jakimż winkiem… białym 😉
31 lipca 2014 at 11:17Do grila to najlepiej pasuje zimne piwko i nie ma nic lepszego!
7 sierpnia 2014 at 11:39Piwo,najlepiej jakież słabsze, bo tego sporo przy grillu idzie 😉
- AutorOdp.