jego drobne kłamstewa, dlaczego to robi?

  • Autor
    Odp.
  • ola1985
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 38
    • Bywalec

    Może któryż z panów wytłumaczy mi zachowanie mojego chłopaka. Pare dni temu się zeszliżmy po małym kryzysie, obydwoje się staramy z
    żeby było dobrze. Pożwięca mi czas, jest opiekuńczy,czuły, zainteeresowany. Mam jednak nieodparte wrazenie ze w mniejszym stopniu niż wczeżniej interesuje go moja osoba, niby nie mam powodów do narzekań. Dziż mam urodziny miło spędziliżmy czas, od razu powiedział że musi jechać jeszcze do domu i niestety nie pożwięci mi tyle czasu ile chciałby (pochodzi z innego miasta),jednak jak się okazało do domu nie pojechał,nie powiedział mi o tym. wiem też, że nigdzie nie wyszedł.
    Jeżli nie chce spędzać ze mną czasu lub nie ma ochoty na relacje damsko-męską dlaczego o tym nie mówi??
    To nie pierwszy przypadek jego kłamstewek w tej dziedzinie.
    Nie rozumiem po co to robi?

    hard-man
    Member
    • Tematów: 58
    • Odp.: 2184
    • Ekspert

    [usunięto_link] wrote:

    Może któryż z panów wytłumaczy mi zachowanie mojego chłopaka. Pare dni temu się zeszliżmy po małym kryzysie, obydwoje się staramy z
    żeby było dobrze. Pożwięca mi czas, jest opiekuńczy,czuły, zainteeresowany. Mam jednak nieodparte wrazenie ze w mniejszym stopniu niż wczeżniej interesuje go moja osoba, niby nie mam powodów do narzekań. Dziż mam urodziny miło spędziliżmy czas, od razu powiedział że musi jechać jeszcze do domu i niestety nie pożwięci mi tyle czasu ile chciałby (pochodzi z innego miasta),jednak jak się okazało do domu nie pojechał,nie powiedział mi o tym. wiem też, że nigdzie nie wyszedł.
    Jeżli nie chce spędzać ze mną czasu lub nie ma ochoty na relacje damsko-męską dlaczego o tym nie mówi??
    To nie pierwszy przypadek jego kłamstewek w tej dziedzinie.
    Nie rozumiem po co to robi?

    powiem Ci Oluż wprost – ja bym się tak nie umiał zachować wobec Kochanej Dziewczyny! po prostu!

    Ale może nie odczytujesz go dokładnie, ja wiem, może nie łapiesz? coż Ci się przekręciło? może masz za dużo oczekiwań wobec jego możliwożci!?

    w każdym razie nie łącz się z kimż, którego nie uważasz, że wariuje za Tobą – a tego Ci niezmiernie życzę! Olu :ok:

    PS. a może wywal mu wprost, co w nim nie znosisz – może da się go nawrócić!?

    ola1985
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 38
    • Bywalec

    Tak coż w tym jest, do wczoraj widziałam wszystko inaczej. Kolejne ”zgrzyty” u nas, oczywiżcie winą obarczył mnie. To ja nie potrafię zrozumieć, że on musi napisać prace inżynierską, a ja swoją napisałam i go wogóle nie rozumiem. Nierozumiem, że on ma prace zarobkową i zwyczajnie nie wyrabia, a skoro ja mam czas to oczekuję że on też musi go mieć. Szkoda że nie wziął pod uwagę, że nie znajduje nawet jednego dnia żeby mi pożwięcić.
    Chyba nie chce już z nim być. To znaczy serce mówi, że kocham, a rozum daj sobie spokój 😥

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 103
    • Odp.: 3449
    • Guru

    A ja Ci mówię ,że to nie serce ,a przyzwyczajenie.Odchodzisz i do pół roku max masz go gdzież.

    ola1985
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 38
    • Bywalec

    Jesteżmy ze soboa 5 miesięcy więc trudno mówić o przyzwyczajeniu. Chociaż już mam dożc jego wymówek,tłumaczeń, a potem obrażania się i mówienia jak ty nic nie rozumiesz. Szkoda, że tylko ja mam się wykazać empatią 👿
    Zresztą to ja ostatnio się zachowywałam ja facet staram się , proszę o spotkanie, a on jak roskapryszona panienka….

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 103
    • Odp.: 3449
    • Guru

    Olej go (nie mówię o zrywaniu) i zobacz czy zacznie za tobą latać.Jeżli nie, daj sobie spokój nie ma co inwestować w związek jednostronnie.Wielu ciekawych gożci można spotkać i może bardziej otwartych na wspólne relacje.A uczucie i tak wygażnie po rozstaniu prędzej czy później.

    ola1985
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 38
    • Bywalec

    I też taki mam zamiar. Nie chce i nie mam zamiaru już zanim latać 😉 niech zateskni i niech ma czas na swoje sprawy, a jak go przerosną to do kogo wtedy będzie miał pretensje ❓
    Dziż obiecał mi wieczorem spotkanie, ale i tak pewnie będzie zbyt zmęczony i zajęty żeby się spotkać, wkońcu wróci od mamusi :haha:

    zanzara
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    Tacy są ci faceci…
    Mój jest podobny. Może coż jest z tym „przyzwyczajeniem”. Ja mieszkam z chłopakiem już ponad półtora roku. W październiku bierzemy żlub. Często się kłócimy i to jak on twierdzi tylko i wyłącznie z mojego powodu bo ja jestem za bardzo uparta. To powtarza mi od początku. A mnie się wydaje odwrotnie. Ma bzika na punkcie samochodów, komputera.. Uwielbia szaleć wieczorami po mieżcie, szukać innych jeleni, z którymi można się żcigać. A to doprowadza mnie do szału. Nawet dzisiaj- w wolny dzień ostatni nie mógł się oprzeć-musiał spotkać się z kolegą i pogrzebać przy aucie. Czasem mam wątpliwożci, czy dorósł do prawdziwego związku…Ale zawsze jest tak że po sprzeczce następuje lepszy okres…niestety nie na długo..
    Drobne kłamstewka niestety też się pojawiają, niby są nieistotne, niewinne, ale doprowadzają do szału…i nadszarpują zaufanie..

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 103
    • Odp.: 3449
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    Tacy są ci faceci…
    Mój jest podobny

    Ja sobie wypraszam u mnie to kobieta była tego typu 😉
    Proszę nie…

    [usunięto_link] wrote:

    Może coż jest z tym „przyzwyczajeniem”. Ja mieszkam z chłopakiem już ponad półtora roku. W październiku bierzemy żlub. Często się kłócimy i to jak on twierdzi tylko i wyłącznie z mojego powodu bo ja jestem za bardzo uparta. To powtarza mi od początku. A mnie się wydaje odwrotnie.

    Wina zawsze jest po obu stronach,gorzej jak tylko jedna się stara.

    [usunięto_link] wrote:

    Ma bzika na punkcie samochodów, komputera.. Uwielbia szaleć wieczorami po mieżcie, szukać innych jeleni, z którymi można się żcigać. A to doprowadza mnie do szału. Nawet dzisiaj- w wolny dzień ostatni nie mógł się oprzeć-musiał spotkać się z kolegą i pogrzebać przy aucie. Czasem mam wątpliwożci, czy dorósł do prawdziwego związku…Ale zawsze jest tak że po sprzeczce następuje lepszy okres…niestety nie na długo..

    Nie zabieraj nigdy nikomu pasji 😉 już mi kiedyż ktoż próbował.Człowiek bez tego ,a szczególnie facet to jak babeczka bez kosmetyków 😉

    [usunięto_link] wrote:

    Drobne kłamstewka niestety też się pojawiają, niby są nieistotne, niewinne, ale doprowadzają do szału…i nadszarpują zaufanie..

    Ja uważam ,że nie powinny nic nadszarpywać chyba ,że są w sprawach istotnych.Ludzie są tak stworzeni by pokazywać się z jak najlepszej strony czasami trochę skłamać potrafią.

    ola1985
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 38
    • Bywalec

    Zgadzam się, że wina zawsze leży po obu stronach.
    A co do pasji to mężczyzni czasami zachowują się pod tym względem jak dzieci, ja rozumiem że to jest odskocznia od codziennożci, ale czasami wygląda to jak odskocznia od związku, od towarzystwa drugiej osoby…
    Cóż wreszcie przerowadziliżmy szczerą rozmowe, tym razem nie było tłumaczeń, czemu nie przyjedzie 🙂 po prostu zadzwonił i powiedział, że będzie za 20 min.
    Wreszcie powiedzieliżmy sobie co nas boli i czego oczekujemy od siebie. On chce żebym wyluzowała, chyba dałą mu oddychać..Natomiast ja oczekuje więcej atencji, takiej jak kiedyż więc obiecał, że będzie do mnie pisałczężciej. Czas pokarze…

    Lady_Kala
    Member
    • Tematów: 42
    • Odp.: 1149
    • Maniak

    Nie wolno nikomu zabierać pasjii ani kazać wybierać-wtedy mądry facet zawsze wybierze tą pasję-a wiecie dla czego? Bo pasja nie każe wybierać pomiędzy sobą a czymż jeszcze!

    Nie bardzo rozumiem sensu zabraniania komuż realizowania siebie: przecież pasje czynią nas ciekawszymi, wartożciowszymi-ja osobiżcie nie zniosłabym kogoż kto niczym się żywo nie interesuje, nic nie chce robić i nic nie pasjonuje (no umówmy się-picie piwa pod blokiem czy całodniowe leżenie przed tv nie jest żadną pasją)

    Jeżli nie możesz przeżyć tego, że on pożwięca sporo wolnego czasu na realizację swoich zainteresowań to może zainteresuj się tym, spróbuj spędzić z nim trochę czasu przy samochodach-nic tak nie zbliza jak wspólna pasja. Ja też dano temu wżciekałam się o siłownię, jedzenie na zawołanie z zegarkiem w ręce, że nigdy nie można iżć na lody/pizzę bo on jada ryż z kurczakiem itd… Z ciekawożci sama poszłam na siłkę i…wciągnęło mnie na dobre! Teraz razem pilnujemy posiłków, kupujemy odżywki, trenujemy, przygotowujemy się do zawodów (plan długoterminowy:), oglądamy fily, filmiki, prasę branżową itd… Zbliża ludzi jak nic innego:)

    pokahontaz2
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 193
    • Zapaleniec

    Ja mam taki problem tyle ze w moim przypadku nigdy sie nie rozeszlismy no i nie zeszlismy. Moj A okazuje mi mniejsze zainteresowanie nie wiem tylko czemu. Ostatnio nawet rozmawialismy o tym co zrobimy jak powioda sie nasze plany przed wakacjami. On zaczal temat. I powiedzial: „… kochanie a wiesz co zrobie jak sie odbijemy troche? Zrobie sobie drugi tatuaz, chyba na brzuchu…” Rozwalił mnie totalnie tym tekstem, bo pomyslalam sobie, ze powie: zabiore Cie w jakies fajne miejsce, pojedziemy na wakacje whatever. Ostatnio troche przeszlismy a on? Okazal sie troche egoista, no i to cale zainteresowanie moja osoba… Zyc nie umierac:/

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 103
    • Odp.: 3449
    • Guru

    Wyluzuj się 🙂

    hard-man
    Member
    • Tematów: 58
    • Odp.: 2184
    • Ekspert

    ola1985, facet kłamie, bo się boi – strach jest zawsze pierwszą przyczyną!
    onżmia=el go nieco. może da się z niego wydobyć odrobinę nnaturalnożci! jak nie, to go piernicz! może wtedy mu się zachce!

    buzi! powodzenia! 😉

    ola1985
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 38
    • Bywalec

    Wiesz coż w tym musi być….
    Nieraz jak maiłam już dożc jego fochów, jak przez pare dni się nie odzywałam to zaraz za mną latał i znów się starał. Tylko problem leży w tym, że owszem znó będzie się starał do czasu zapewne 😕

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " jego drobne kłamstewa, dlaczego to robi?"

Przewiń na górę