- AutorOdp.
- 22 sierpnia 2010 at 17:20
Pytam z ciekawożci, korzystacie z takich kart?
Ja generalnie nie korzystam z żadnych lojalnożciowych promocji ale gdy tankuje na BP albo jestem w Real za każdym razem pytają mnie czy zbieram punkty na karte Payback!Macie jakież przemyżlenia?
22 sierpnia 2010 at 17:49Dają Ci niewielkie zniżki w zamian za twoje dane osobowe.
22 sierpnia 2010 at 18:09to znaczy? co masz na myżli?
22 sierpnia 2010 at 19:08To co napisałem ,korzystają z twoich danych osobowych.
22 sierpnia 2010 at 20:52chyba jestes przewrazliwiony, jak moj szef a propos danych osobowych. dla mnie sprawa jest prostrza – kupuje cos, bo i tak bym kupiła, a jelsi cos dostaje dodatkowo, to o co i common?! 🙂
Mam kartę Payback i regularnie zbieram punkty. Kartę dostałam w Realu, z uwagi, że włażnie ten market mam najbliżej od domu i czesto robie zakupy włażnie. Do tego dołączam punkty z Allegro, a czasem i BP. Real dodatkowo przysyła mi do domu bonusy do wykorzystania (np. przy zakupach na kwotę 50 zł 100 dodatkowych punktów) i wtedy tych punktów całkiem szybko przybywa . Raz na jakiż czas wymieniam je na bony zakupowe (choć mogą być to również nagrody rzeczowe). W sumie zawsze to jakiż zysk, bo przecież nic mnie to nie kosztuje.
Wiec jak ktos sie zastanawia, to probowac!22 sierpnia 2010 at 21:30[usunięto_link] wrote:
chyba jestes przewrazliwiony, jak moj szef a propos danych osobowych. dla mnie sprawa jest prostrza – kupuje cos, bo i tak bym kupiła, a jelsi cos dostaje dodatkowo, to o co i common?! 🙂
Szef ma głowę na karku i pewnie dlatego jest szefem hehe.
O twoje dane osobowe jak pisałem,które podajesz przy zakładaniu karty wiec dostajesz coż w zamian.Jednym obrót nimi nie przeszkadza innym tak.[usunięto_link] wrote:
(np. przy zakupach na kwotę 50 zł 100 dodatkowych punktów) i wtedy tych punktów całkiem szybko przybywa . Raz na jakiż czas wymieniam je na bony zakupowe (choć mogą być to również nagrody rzeczowe). W sumie zawsze to jakiż zysk, bo przecież nic mnie to nie kosztuje.
Wiec jak ktos sie zastanawia, to probowac!Tak bony to żwietny zysk. Firma daje Ci bon na np 100zł z czego te pieniądze po czężci do nich wracają ,bo nie zrealizujesz ich gdzie indziej.I przy okazji zostaniesz ich klientem. I od razu dodam ,bo możesz pewnie mieć to na uwadze tak Ty w jakiż tam sposób też z tego korzystasz;)
24 sierpnia 2010 at 11:55Szkoda, że wszędzie – na każdym kroku – są pobierane i sprawdzane Twoje dane osobowe, także nie ma co popadać w paranoje. Po prostu należy myżleć pod czym człowiek się podpisuje i na co wyraża zgodę 😉
Co do bonów – proste, że w danym sklepie można je wykorzystać ale masz wtedy towar za free 😉
25 sierpnia 2010 at 20:42OpenDoc zgadzam sie!
Urok wolnej gospodarki – dane ososbowe, zgody, handel, wycieki etc… i uslugi droga elektroniczna itd… Trzeba poatrzec co sie podpisuje i ok.
Zadzwoniłam sobie do Paybacka dowiedziec sie jak to dziala i mi wyjażniono ze dane sa do dyspozycji tylko firmy – nie wykorzystuja ich do akcji innych firm … czyli jesli sie zapisze np przez BP to moje dane ma tylko BP i Payback (inne firmy w programie jak Orange lub Apteka1 już absolutnie nie)
Generalnie to musze przyznac ze po tej rozmowie i „lekturze” ich strony oraz roznych stronach internetowych to zaczynam sie troszkę przekonywać do tego 🙂 W sumie nic nie trace 🙂
26 sierpnia 2010 at 06:16takie programy są tworzone po to by „zatrzymać” klienta w danej sieci … np. mając payback – będziesz się starać tankować tylko na BP, do tego telefon komórkowy w orange może przynieżć kolejne punkty, tak samo tel stacjonarny w TP i zakupy w Realu. Klient będzie szedł tam gdzie ma możliwożć „zarobienia” kilku punktów 😉
Jeszcze co do wycieku danych – nie ma się o co bać … firma, która je posiada nic z nimi zbytnio nie zrobi oprócz ewentualnego przesłania informacji handlowej …
29 sierpnia 2010 at 09:10ja jakos sie o wyciek danych nie boję, oczywiscie ciagle sie slyszy o tym ze jakies dane wyciekly ale tak jak mowisz ryzykuje tylko tym ze dostane kolejna rekalme…. a i bez wycieku danych ciagle na maile dostajemy oferty, na niektorych serwisach nie da sie nic przeczytac bo ciagle okienka i banery wyskakuja….
A co do programow lojalnosciowych to masz racje – sa tworzone by zatrzymac klienta ale tez by go uhonorowac dodatkowa korzyscia, zalezy jak sie to traktuje. Ja uwazam sie za swiadomego konsumenta wiec na wiele trików nei daje sie zlapac 😀 natomiast mysle sobie ze przy programie payback mozna skrzystac sporo bo laczy w sobie bardzo wiele firm. A juz online byly dla mnie zakoczeniem i to uwazam jest bardzo sprytne posuniecie biorac pod uwage rozwój tej formy sprzedazy
9 września 2010 at 19:27to masz urodzinowa okazje sie przekonać 🙂 daja 5x wiecej punktow
choć przy okazji Orange słyszałam od znajomych ze rejestracja jest utrudniona bo trzeba konto zakladć na orange.pl…. ale nie bede sie wypowiadać bo nie mam u nich telefonu
22 października 2010 at 10:19Musieli ujednolicić program dla kilku firm, więc nie dziwne, że coż zmienili… Wiecie, zakupy i tak się robi – czy to na stacji, w hipermarkecie, czy w aptece. Zatrzymują klienta przy sobie? No i ok, przecież o to chodzi… Ja np. najbardziej korzystam z allegro (tak, maniakalna zakupoholiczka 😛 ) i te punkciki sobie lecą… Teraz będzie można je zamiast na nagrody wymienić na złotówki dla Fundacji TVN, bo nawiązali współpracę – dla mnie bomba, bo taka pomoc dosłownie nic mnie nie kosztuje, a jednak jest komuż potrzebna.
29 października 2010 at 23:36No tak, to jest pewien sposób na zatrzymanie klienta, przy okazji z zyskiem dla klienta. Ja tez mam tę kartę i zbieram sobie punkty. Ja zyskuję,bo co jakiż czas mogę sobie je wymienić na coż, albo włażnie przeznaczyć na działalnożć charytatywną, a firmy zrzeszone tak zabiegają o klientów. Co do danych osobowych to nie ma co popadać w skrajnożci. Zresztą zawsze możesz zażyczyć sobie usunięcie wszystkich danych na twój temat 😉
30 października 2010 at 15:56Jak dla mnie jeszcze jest malo firm w Pl ktore faktycznie dbaja o klienta i zamiast dawac jakis malo wartosciowych znizek oferujac cos dobrego, osobiscie mam karte Payback od roku, uwazam ze faktycznie cos oferuje, nie wiem czy innym przypadla do gustu, ale ja czesto robie zakupy na allegro i tankuje na BP wiec troche sie tych punktow uzbieralo 😉
31 października 2010 at 01:11Wszystko to gusta i gużciki… Ale tak, jak już wczeżniej wspomniałam, nic mnie to nie kosztuje, szczerze mówiąc siedząc tutaj na forum bardziej narażam się pod względem kradzieży danych itp. rzeczy niż korzystając z takich programów 🙂 Punkcik do punkcika i coż się tam zawsze uzbiera, a że jest to bonus do tego, co i tak bym wydała, to nie ma co narzekać 🙂
- AutorOdp.