-
Odp.
-
Jakie macie sposoby na kobiecożć. Żeby kobieta była kobiecą nie przebierając się jednoczeżnie za Barbie ….
Po prostu dbanie o siebie, ja na przykład nie mam jakiegoż patentu, po prostu od tak, sama dla siebie, muszę się dobrze czuć w swojej skórze, jeżli tak będzie to będę atrakcyjna dla facetów 🙂
Barbie nie jest kobieca, Barbie to plastik ;P Najlepiej wyrobić własny styl 😀 A może ja sie nie znam… Ale mój mężczyzna mówi, że nie da się ze mnie zrobić kury domowej, bo nawet z miotłą wyglądam kobieco 😉
żeby być ładną trzeba poprostu dbać o siebie i przedewszystkim sie myć. stosować kremy nawilżające balsamy do ciała, koniecznie trzeba sie malować długie rzęsy podkreżlają zalotne spojrzenie a puder wygładza twarz. niezbędne jest używanie antyperspirantu no i koniecznie trzeba codziennie myć włosy. ciuchy muszą być dobrane do sylwetki jak masz troche za dużo ciałka to nie nakładaj obcisłych bluzek, dodatki (torebka, buty, kolczyki, pasek potrafią działać cuda) i pamiętajcie o użmiechu
[usunięto_link] wrote:
koniecznie trzeba sie malować długie rzęsy podkreżlają zalotne spojrzenie a puder wygładza twarz.
A ja uważam, że nie trzeba! Mam tragiczną przetłuszczającą się cerę, i jak się umaluję to po paru godzinach wyglądam strasznie bo spływa to wszystko ze mnie! WIĘC NIE KONIECZNIE TRZEBA 😉
No tak ogólnie trzeba dbać o siebie 🙂 makijaż,gładka skóra,eleganckie ciuszki,zadbane włosy… i oczywiżcie sposób poruszania się 😀
[usunięto_link] wrote:
żeby być ładną trzeba poprostu dbać o siebie i przedewszystkim sie myć. stosować kremy nawilżające balsamy do ciała, koniecznie trzeba sie malować długie rzęsy podkreżlają zalotne spojrzenie a puder wygładza twarz. niezbędne jest używanie antyperspirantu no i koniecznie trzeba codziennie myć włosy. ciuchy muszą być dobrane do sylwetki jak masz troche za dużo ciałka to nie nakładaj obcisłych bluzek, dodatki (torebka, buty, kolczyki, pasek potrafią działać cuda) i pamiętajcie o użmiechu
no jakbym mialam 15 lat to tez bym tak myslala. a teraz uwazam ta wypowiedz za smieszna!!!
koniecznie to trezba myc rece po wc a nie malowac sie. od codziennego malowania to niszczy sie cera!
codziennie to trzeba myc wlosy jak jest taka potrezba!!
jak swiat sie wali na glowe to ci sie nie chce smaic mimo ze dzien bez usmiechu to stracony dzien. jednak nie zawsze masz na to ochote!!!
oj chyba sie czepiam ale to taka strasznie wypowiedz „malolaty” byla i musialam napisac swoje – taka juz jestem
p.s. tylko mi sie tu nie obrazaj
Ja uważam że trzeba używać typowo kobiecych dodatków w stylu
– perfumy
– paski
– uczesanie też jest ważne
– ja osobiscie nie używam makijażu i wcale nie cierpi na tym moja kobiecożćEee… a ja nie mam paska ;P
Chyba nie istnieje jeden przepis na kobiecożć 😀 Dla wielu osób to samo słowo oznacza zupełnie co innego. Ja stawiam na pozory naturalnożci. Perfumy tak lekkie i delikatne, by wydawało się, że to zapach skóry, makijaż ledwo zauważalny. Nieukrywanie emocji – użmiechanie się, gdy jest się naprawdę szczężliwym, wypłakanie się w koszulę swego mężczyzny, gdy jest smutno. Kobieca zmiennożć! Delikatnożć, drapieżnożć – niech mężczyźni się pogubią 😉 Lekki chód, mowa ciała, spojrzenia, które oznaczają: zaraz cię zjem/przytul mnie/nie ubrałam dziż majtek 😉 I przede wszystkim: kobietą się czuć! 😀Nawiązując do konfrontacji xyz i Agi to oczywiscie racje przyznaje xyz i przy okazji dodam, ze Aga za pewne ma te 15 lat więc nie można się niczego więcej spodziewać;)
Jeżli ktoż ma łądną cere to nie musi robic tapety, jeżli ktoż ma ładne oczy to nie musi się też malować. Wiadomo, ze czasami wypada, ale to zależy od upodobań. A jeżli chodzi o mycie wlosów to ja np robie to 2 razy w tygodniu i mam non stop swieże. Fryzierka powiedziala, ze u mnie wystarczy nawet raz. Mam bardzo grube i nieprzetluszzcające się włosy. Opisujesz kobiecoż chyba na swoim przykładzie, ale ja sądzę, ze u Ciebie to jest kobiecoż w stylu ” odpicuje się to będę wyglądała na starszą”-tym sposobem takie zdiewczynki wygladaja na jeszcze większe gowniary. Wiem cos o tym bo jakies 3 lata temu bylam podobna (może nie aż tak głupia).
XYZ wydaje mi się że troszke się zagalopowałas nie uwazaj kogos za 15 latka jak nie wiesz ile ON ma ja uwazam ze Nasz kolenzka napisała słusznie trzeba dabac o sbie nie koniecznie myc włosuy codziennie ale jak potzreba tego wymaga ale umalowanie makijarz nie koniecznie duzo tego puder i takie tam wystarcza same rezsy aby spojzenie było zalotne piekny zapach nie smierdziec tylko pachniec jakies perfumy antyperspirant uwazam to za bardzo słuszne zeby sie nie poci tylko czu sie swierzo preze cały dzien wydaje mi sie że się za bardzo zagalopowałas i zaczełas się czepiac koleznaki jak TY uwazasz inaczej to wypowiedz Swoje zdanie ale nie obrazajac kogos innego a wydaje mi sie ze Ty tego teraz nie zorbiłas
pozdrawiam
i dodam do wiadomosci ze nie mam nastki lat 😉
po prostu mam swoje zdanie ale nie robiac zkobiety malowanej laly bo tego tez nie lubie
torby u facetow kojarza mi sie z kolejarzami 🙂
no coz nie mam nic na usprawiedliwienie i nadal podtrzymuje poprzednia wypowiedz.
moge tylko dodac ze antypespiranu uzywam codziennie, tak jak perfum.
paska nie nosze bo nie mam szluwek w portkach ani w spodnicy. torebke czasem jesli mam swoje i meza dokumentyJa myżlę, że każda z nas ma jakiż swój własny sposób, żeby poczuć się ultrakobieca, ponętna i zalotna.
Dla mnie jest to subtelny makijarz (ale mocno wytuszowane rzęsy), rozpuszczone, lekko pofalowane włosy, butki na obcasie, sukienka i błyszczyk na ustach + użmiech 🙂
Cudownie i kobieco czuję się też w sexi bieliźnie, w obecnożci faceta, którego kocham. Wtedy czuję się jak bogini 😉
