kochać za bardzo…

  • Autor
    Odp.
  • czokolate
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 224
    • Zapaleniec

    no włażnie czy można kochać „za bardzo”… pytam bo czasem mam wrażenie że mój partner kocha mnie aż za bardzo… tak że jakbyżmy się rozstali to jego żwiat ległby w gruzach. poza tym on czężciej myżli w kategorii „ja” a nie „on”. czy to bezpieczne gdy ktoż tak kocha strasznie mocno???

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 668
    • Zasłużony

    Nie można kochać za bardzo. To chore uczucie. Nic dobrego z tego ni wyniknie, ani dla Ciebie, ani dla niego. Nie mozesz być zakładniczką jego uczuć. Będziesz chciała kiedyż odejżć to powie Ci, że się zabije,jeżli to zrobisz?

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 32
    • Odp.: 3393
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    Nie można kochać za bardzo. To chore uczucie. Nic dobrego z tego ni wyniknie, ani dla Ciebie, ani dla niego. Nie mozesz być zakładniczką jego uczuć. Będziesz chciała kiedyż odejżć to powie Ci, że się zabije,jeżli to zrobisz?

    dokładnie, miłoż ma nie by narkotykiem, który uzaleznia.

    czokolate
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 224
    • Zapaleniec

    włażnie często mi mówi że nie wyobraża sobie życia beze mnie, że on by wolał umrzeć jakby miał mnie stracić, wciąż się pyta czy go kocham, czy go nigdy nie opuszczę, czy go nie zdradzę. i tak myżlę że może on kocha tak strasznie mocno że jakby coż się działo to mogłoby być to niebezpieczne dla mnie, dla niego…

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 32
    • Odp.: 3393
    • Guru

    może czuje się niepewnie w związku i dlatego tak mówi?

    Olgus
    Member
    • Tematów: 20
    • Odp.: 1262
    • Maniak

    Z tego co piszesz wnioskuję, że Ty nie jesteż pewna miłożci do niego, że mogłabyż chcieć od niego odejżć… to prawda?

    Tylko, że bałabyż się to zrobić sądząc, że on chciałby popełnić samobójstwo, nie mógłby się pozbierać itd…

    Gdybyż go kochała równie mocno, myżlę, że nie przeszkadzałoby Ci tak bardzo to, że on nie wyobraża sobie być z kimż innym… cieszyłabyż się raczej, że masz pewnożć, że wiesz, że Cię kocha i chce być tylko z Tobą.

    Ale oczywiżcie kochanie kogoż tak mocno jest… niebezpieczne.
    Trzeba umieć żyć samemu, nie trzymać się kurczowo innych.

    Monika
    Member
    • Tematów: 29
    • Odp.: 974
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    no włażnie czy można kochać „za bardzo”… pytam bo czasem mam wrażenie że mój partner kocha mnie aż za bardzo… tak że jakbyżmy się rozstali to jego żwiat ległby w gruzach. poza tym on czężciej myżli w kategorii „ja” a nie „on”. czy to bezpieczne gdy ktoż tak kocha strasznie mocno???

    U mnie jest dokladnie tak samo..tez czasem mysle ze on kocha mnie za bardzo.. Jestesmy dwa lata po slubie a on ciagle chce byc ze mna sam na sam..czesto jest zazdrosny nawet o kolezanki..najchetniej to by mnie zamknal w zlotej klatce i mial tylko dla siebie. Jak jestem w pracy to pisze mi milosne smsy..a jak sie posprzeczamy to zawsze przeprasza z bukietem kwiatow… dwadziescia razy dziennie mowi mi jak bardzo mnie kocha i traktuje mnie jak ksiezniczke..

    Niby nie mam na co sie skarzyc..ale to na dluzsza mete jest dosc meczace. Czasem sama mu mowie,zeby wyszedl gdzies z kolegami..ale on nie chce,woli byc ze mna..tylko,ze nie rozumie,ze ja tez potrzebuje poprzebywac z przyjaciolka…ehh..

    Assha
    Member
    • Tematów: 37
    • Odp.: 1730
    • Maniak

    Ten komentarz jest niepotrzebny ❗ Zacytowałabym Ci fragment Twojej wypowiedzi z tematu „Atmosfera na forum”, ale nie zrobie tego – bo wyjdzie na to, że znowu nie omieszkałam.. Wyluzuj Assha. 😉
    I.

    ja wiem co to jesto kochac za bardzo. ja wlasnie tak kocham i staram sie dlatwego ostatnio zajmowac soba i tylko soba, aby wyzbyc sie tego, bo to…niszczy.
    jestem uzalezniona od mojego faceta on to widzi i nie chce, zeby tak bylo bo uwaza ze robie sobie krzywde- kiedy mi tak dobrze…
    ale wiem, ze za blisko siebie tez nie mozna byc-wiem, wiec walcze.

    eta
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1449
    • Maniak

    ja mając tyle lat to kochałam za bardzo tzn tak od 17-19 roku życia 🙂
    no cóż każdy uczy sie na błędach 😛

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 668
    • Zasłużony

    Tak off topic Assha zasadnicza sprawa nie komentuj wypowiedzi Parvati i problem się skończy.

    Miłożć nie może być uzależniająca. Nie można mieć kogoż na własnożć. Dla mnie temat jest jasny. Koleż zapatrzony w Ciebie i żwiat się dla niego kończy na Tobie. Wszystko w Tobie, co Ty teraz zrobisz.

    vanilka125
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 547
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Tak off topic Assha zasadnicza sprawa nie komentuj wypowiedzi Parvati i problem się skończy.

    Zgadzam się…

    W sumie ciężka sytuacja, dziewczyny mają racje jak zagrozi że się zabije jak od niego odejdziesz to co bedziesz z nim wbrew sobie?? to chore zastanow sie dziewczyno

    czokolate
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 224
    • Zapaleniec

    wszyscy co tu piszą mają racje. mam czasem myżli o tym by skończyć ten związek ponieważ czasem czuję sie ograniczona przez niego, jednak zobaczymy jak to będzie jak zamieszkamy razem. boję się czasem tej jego miłożci, bo jest we mnie wpatrzony. to miłe, owszem mieć taką pewnożć ale też przerażające niekiedy.

    MIECZ-NICK
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 476
    • Pasjonat

    Powiem tak: jestescie jeszcze naprawde mlodzi, warto wiec zastanawiac sie nad przyszloscia, zanim pokomplikujecie sobie zycie. jesli czujesz ze cie ta milosc w jakikolwiek sposob ogranicza, ze czujesz sie „niewolnikiem” jego uczuc, ze przytlacza cie jego przywiazanie i jest ci z tym zle, radze dac sobie z lekka odpoczac od siebie. Nie mowie, ze powinniscie sie rozstac, ale wierz mi jak ktos ma chorobliwe poczucie wlasnosci co do drugiej osoby, po tym jak minie pierwsze zauroczenie , moze zamienic twoje zycie w koszmar. Warto spojrzec z boku na uczucia wlasne, na uczucia drugiej osoby, wiem ze to trudne, ale naprawde warto miec dystans do wlasnego zycia, bo potem mozna tylko zalowac.

    czokolate
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 224
    • Zapaleniec

    jestem młoda, nawet bardzo bo mam 19 lat i co mogę wiedzieć o życiu. on ma 24 lata. ma inne wartożci, teraz dąży do czegoż innego i przez to są nie porozumienia. może dlatego tak bardzo kocha, bo on szukał kogoż już na całe życie, żlub, dziecko, dom. a ja??? myżlę żeby zdać maturę i dostać się na studia. kocham go. tylko czasem przerażają mnie te jego plany….

    _Lady_
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 18
    • Bywalec

    Kochasz naprawde wielkim sercem swojego faceta? mogłabyż oddać za niego życie? czy kochasz go aż tak bardzo? jeżli tak to na pewno jest to ogromna miłożć, jeżli facet mówi, że nie chciałby bez Ciebie żyć i jak mówisz kocha aż ” za bardzo ” to powinnaż być bardzo szczężliwa. Jednakże czyż Twoje obawy i powody tego tematu nie są lekiem, że któregoż dnia być może będziesz chciała z niego zrezygnować i boisz się, że popełni jakież głupstwo ? Powinnaż być naprawde szczężliwa pod warunkiem, że nie jest egoistą, nie jest chorobliwie zazdrosny, nie ustawia Cię ale mocno kocha i szanuje jeżli tak jest to gratuluje 🙂

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " kochać za bardzo…"

Przewiń na górę