-
AutorOdp.
-
31 marca 2006 at 10:18
[usunięto_link]@caprice.com.pl wrote:
Ha włażnie, sama nie wiem dlaczego 😉
Chyba wiosna tak działa 😉Albo Kasia już taka jest hihi
31 marca 2006 at 18:42Kubusiu na dwoje babka wróżyła hahahahhaha
ale masz duuuużo racji 😛1 kwietnia 2006 at 13:12[usunięto_link]@caprice.com.pl wrote:
Kubusiu na dwoje babka wróżyła hahahahhaha
ale masz duuuużo racji 😛hahaa wiedziałem wiedziałem jupi jupi 😈
1 kwietnia 2006 at 14:36Tylko nie myżl sobie że mnie dobrze znasz, poprostu czasem uda Ci sie mnie za kęzyk pociagnąć 😉
2 kwietnia 2006 at 10:27No to trzeba uważać zeby Kubuż nie pociągnął za mocno ;]]]]
2 kwietnia 2006 at 21:29Jak za mocno to urwie, albo wyciągnie coż czego niepowinien 😉
6 listopada 2006 at 11:39Jestem nowy na tym forum, wiec dopiero nabieram doswiadczenia, poznaje panujace tu zasady. Ale juz teraz widze, ze za duzo zasad tu nie ma. Zeby nie wpoeidziec, zadnych.
Nie wiem czy wiecie, czym sa tzw oftopy. Otoz to wlasnie tematy gdzie kazdy gada o byle czym. To czasme jest nawet fajne przyznam, ale do tego sluzy chyba dzial plotki. Tu niby kategoria mezczyzni, temat o facetach w domu. A co my tu mamy? Hihi, haha , tata a marcin powiedzial. Po pierwzse zenujace, po drugie nic nei wnosi. Wybieram temat bo mnie interesuje, a wy tu o d.. maryni gadacie.
Porsze bez obrazania sie. Juz tera sie nei dziwie, ze niektorzy tu maja ponad tysiac postow walnietych.
Pozdrawiam wszytskich 😀6 listopada 2006 at 12:30No dobrze wiec drogi kolego powies jaka jest twoja rola w domu ?
6 listopada 2006 at 12:38Moja rola w domu? Teraz nieco zamieszala droga kolezanka. Bo temat chyba dotyczyl czego innego, a rola faceta w domu to co innego. Jelsi zle zrozumialem, to mnie popraw, ale mysle ze chodzi o obowiazki domowe, tak?
A wiec robie zakupy, sprzatam, myje gary, piore w pralc,e rozwieszam rzeczy, prasuje. Dzielimy sie obowiazkami, a moja druga polowa tak samo mi pomaga np w skladaniu mebli.7 listopada 2006 at 22:23Tak chodizlo mi o obowiązki domowe a nie raczej o znaczenie słowa głowa rodziny:))))
-
AutorOdp.