- AutorOdp.
- 6 kwietnia 2010 at 09:32
Pomysł na krulikota jest super, faceci sa szczęsliwi- ale teraz mozna byłoby równie dobrze wymyżlec cos dla nas- kobiet.Ale tak odwrotnie,zebysmy mogły tez spokojnie wychodzic z kumpelkami na ploteczki…
co Wy na to ?7 kwietnia 2010 at 11:12Krulikot mówiący damskim głosem ? I co byż wysłała swojemu ? Ja swojemu to tak: ” eJ STARY, przysłała mnie Twoja Pani. Powiedziała że mi ogon urwie jak jej nie dasz swojej karty kredytowej 😛 bo sobie na zakupy chciała isc czy coż w tym stylu. Albo najlepiej to daj jej swoje WSZYSTKIE karty kredytowe 😛 ” hehehe 🙂
7 kwietnia 2010 at 21:06O włażnie. Chciałam zaproponować to na co wpadła Mała mi. Może zróbmy własne Krulikoty i wrzucajmy je tutaj, do oceny. Te najfajniejsze z ładnie dobranymi animacjami może coż dostaną. Pozostaje nam jedynie pozyskać sponsorów naszego konkursu ;].
9 kwietnia 2010 at 08:01Pomysł dobry, tylko że te zwierzaki mówią i myżlą jak faceci. A wiadomo, że babki rulez. Ale dobra, pokażę klasę jak powinien wyglądać taki królik skierowany do zdenerwowanej dziewczyny.
11 kwietnia 2010 at 10:52Wiecie co, a ja mysle ze tek zwierzak jednak przypadł bardziej do gustu dziewczynom ,a nie facetom.
Oni nadal jednak wpatrzeni sa w TV i w mecze.11 kwietnia 2010 at 11:08Tez sie troche pobawilam i stworzylam cos takiego: [usunięto_link] . Nad tekstem musze posiedziec, bo chce zeby to bylo cos oryginalnego. A pozniej sie zastanowie nad konkursem.
12 kwietnia 2010 at 11:16[usunięto_link] wrote:
Tez sie troche pobawilam i stworzylam cos takiego: [usunięto_link] . Nad tekstem musze posiedziec, bo chce zeby to bylo cos oryginalnego. A pozniej sie zastanowie nad konkursem.
Mnie sie podba- ale jestem ciekawa tego na co tak naprawe jest stac naszych Panów- którzy to własnie sami wymyslaja wymówki na temat tego co powiedziec zeby pojsc na mecz.
20 kwietnia 2010 at 11:21Wiecie co a mnie się spodobał taki negocjator:
[usunięto_link] i o ile przeważnie jestem przeciwna wszystkiemu (choćby tak dla zasady), to ten tekst do mnie… hm? przemawia i rozbawia. Więc chyba nie są tacy znów źli w tych swoich podchodach.21 kwietnia 2010 at 11:26Masz racje , ten tekst jest fajny.Ale musze Tobie powiedziec ze duzo tutaj zależy od innowacyjnożci naszych facetów i od ich poczucia humoru.
I oczywiscie od tego jak bardzo chca wyjżc na ów mecz 😉22 kwietnia 2010 at 16:02😀 mi się podoba bardzo . Szkoda, że nie można takiego wysłać do naszych Panów. Wolałbym,żeby mój wyszedł z domu z kolegami, a nie wysłuchiwać w domu podczas meczu różnych( chyba wiecie co wykrzykują).
- AutorOdp.